Strona 91 z 92

Re: Najgłupszy tekst do kota... - cz.2

PostNapisane: Śro wrz 23, 2020 9:05
przez Hańka
"Usiądź jak człowiek, kocie!" - do Helci kokoszącej się bez końca na moich kolanach :lol:

Re: Najgłupszy tekst do kota... - cz.2

PostNapisane: Śro wrz 23, 2020 9:51
przez Gretta
:lol: to może być trudne

Re: Najgłupszy tekst do kota... - cz.2

PostNapisane: Śro wrz 23, 2020 9:52
przez Madie
" czy Ty w ogóle myślisz co robisz?!"

Re: Najgłupszy tekst do kota... - cz.2

PostNapisane: Śro wrz 23, 2020 13:16
przez alinkaka
To ja do swoich chłopaków taka lekko wkurzona krzyknęłam jak znowu nasikały mi na łóżko:Co wy sobie myślicie z mojego łóżka kuwetę robić !Czy ja obsikuje wasz fotel!

A jeszcze wcześniej po małej wymianie zdań miedzy mną a moim mężem, mówię do Felka:No i słyszysz Felek co ten facet wygaduje a no tak przecież ty nie słyszysz.

Re: Najgłupszy tekst do kota... - cz.2

PostNapisane: Śro wrz 23, 2020 14:12
przez Sierra
"Kurwia Mała na prawo, Kurwia Duża na lewo... A PIES POZOSTAJE BEZ ZMIAN!!!"

Czyli jak opanować 2 rozbawione koty i szczeniaka :twisted: .

"Czy ja mogę w spokoju zjeść swoją sałatę?"

Tulka (Kurwia Mała, obecnie większa od Kurwii Dużej :lol: ) uwielbia kraść mi zieleninkę sprzed pyska :placz: .

"Czy możesz mi wytłumaczyć o co drzesz paszczę"

Wyjaśnienia zajęły Sierze pół godziny :|


I dużo, dużo więcej... jak mi się przypomni to dopiszę :mrgreen:

Re: Najgłupszy tekst do kota... - cz.2

PostNapisane: Śro wrz 23, 2020 14:34
przez mamaja4
Korzystając ze znanego mema "WARUM meinen kuweten ist brudnen?"(pomijajac błedny szyk)
WARUM meine Pauline ist niegrzecznen?-do tymczaski z zaawansowanym ADHD

Re: Najgłupszy tekst do kota... - cz.2

PostNapisane: Śro wrz 23, 2020 14:55
przez Sierra
oleska222 pisze:Salsa ma rujkę, wygina sie na wszystkie strony niezbyt subtelnie prezentując wdzięki :twisted:
Ja do niej: Salsa przestań, i tak nikt cię tu nie przeleci! No na pewno nie na stole, Salsa opanuj się!!!
TZ: No takie rzeczy to są dla INNYCH LUDZI zarezerwowane Salsa

8O :lol:


Co prawda nie do kota, ale w trakcie Sierrowej rujki...

TZ wygina się na wszystkie strony i okazuje wdzięki... "Na szafie masz chętną, ja muszę zrobić papiery" :twisted: . Foch trwał 3 dni, ale było warto :twisted: .

Za to do rujkującej Sierry "Opanuj się, kocura masz umówionego dopiero za 2 tygodnie! Teraz puka się z inną".

I z wczoraj (ponieważ spotkanie z kocurem najprawdopodbniej było owocne) "Przeleciał i porzucił, a ty będziesz sama kociaki wychowywać". Sierra miała minę, jakby właśnie to do niej dotarło 8O



EDIT:
Przypomniała mi się baaaardzo dawna rozmowa telefoniczna:
-"Hej Sierra, co tam u ciebie słychać"
-"No hej... a nic, myszkę sobie myję, bo piórka się posklejały i kot nie chce mi się bawić"
-.... (po dłuższej chwili milczenia) "Czyli znalazłaś sobie chłopaka 8O ?"

Nie... dalej byłam stanu wolnego, za to przygarnęłam kotka, co lubił czyste, puchate piórka obśliniać :ryk: . Do tej pory zadziwia mnine logika znajomej :ryk:

Re: Najgłupszy tekst do kota... - cz.2

PostNapisane: Czw wrz 24, 2020 22:59
przez alinkaka
To ja przed chwila do Gabrysia w kuchni przy przygotowywaniu kotom jedzenia powiedziałam:
Jak będziesz sie po mnie tak wspinał to ci pazury z dupy powyrywam :roll:
Nauczyła się mała franca po mnie wspinać i wyglądam jak bym w drut kolczasty wpadła. :evil:

Re: Najgłupszy tekst do kota... - cz.2

PostNapisane: Śro wrz 30, 2020 23:26
przez Sierra
Tula jest... brudasem. To jedyny znany mi kot, który cieszy się po kąpieli - bo nie trzeba będzie używać jęzora przez najbliższych parę dni :ryk: .

Dzisiaj w pracy pół dnia biegałam po parku z psami, a ze względu na deszcz (angielska pogoda) byłam z góry na dół ubrana w nieprzemakalne ciuchy - efektów aromatycznych możecie się domyśleć :oops: .

Po powrocie do domu usiadłam na łóżku (bo krzeseł nie posiadamy :ryk: )... Tula przyszła się przywitać, bo mnie kocha! Ale jakoś tak zawachała się troszeczkę, więc zachęciłam ją czule słowami "chodź, pośmierdzimy razem" :ryk:




Przybiegła w podskokach :mrgreen:

Re: Najgłupszy tekst do kota... - cz.2

PostNapisane: Pt paź 23, 2020 12:06
przez Pleiades
"Taka ładna, a taka głupia!" - właśnie palnęłam do Nuri ;)

Re: Najgłupszy tekst do kota... - cz.2

PostNapisane: Wto paź 19, 2021 9:54
przez pchełeczka
"Przestańcie mi k#$# łazić pod nogami!" :D

Re: Najgłupszy tekst do kota... - cz.2

PostNapisane: Wto paź 19, 2021 10:09
przez Tamis
Mąż pewnego dnia wyleciał do naszego kota z tekstem: Ani to ładne ani to brzydkie takie w sam raz :twisted: :ryk:

Re: Najgłupszy tekst do kota... - cz.2

PostNapisane: Sob sty 22, 2022 22:04
przez jaaana
Taki ładny wątek, a tak z rzadka używany...

Do moich dwóch kociaków do adopcji:
Już dawno bym was sprzedała, tylko nie mogę się zdecydować, czy na sztuki, czy na kilogramy.

Re: Najgłupszy tekst do kota... - cz.2

PostNapisane: Sob sty 22, 2022 22:13
przez Sierra
Jaaana bo to wątek najlepsiejszy!

Parę dni temu, do Romeo i Snow. Z absolutnie kamiennym opanowaniem!

"Czy moglibyście nie tłuc się PRZED PIERWSZĄ KAWĄ?"

Re: Najgłupszy tekst do kota... - cz.2

PostNapisane: Pon lis 28, 2022 20:11
przez MB&Ofelia
Wczoraj wieczorem do pchającej się na poduszkę Ofelii: Tylko mnie nie wylizuj opuszkowanym jęzorem!

Chwilę wcześniej jadła miamora na kolację i jechało jej z pyska konserwą.