Ja do Miszki:
- Kochanie, jak sie tak bedziesz bawil wlasnym ogonkiem na brzegu parapetu, to w koncu pizdniesz na dol
Miszka - Co ty tam babciu pitolisz
... i bawil sie dalej
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
eela pisze: Ja: Dobrze - nie pokazywałam jej wyników...
Mama: Lepiej jej nic nie mów, bedzie histeryzować.... ze ma taką sfiksowaną panią
Merlin pisze:dzis do koty przy sprzataniu kuwety: niunia, od dzis przechodzisz na diete, zadnego wyzerania panu z talerza - przeca ten smrod nie dosc ze w oczy szczypie to jeszcze moze udusic
kota mrrrrrrrrrrriiiiiiiiiiiiaaaaaaaaal, przeca jam co mi dajesz
i poszla obrazona do kociat
ja
Użytkownicy przeglądający ten dział: Doris2, Szymkowa i 235 gości