Strona 48 z 100

Re: (3) Mikunia- Notka szykuje się do wizyty. Tato..(*)

PostNapisane: Nie lip 08, 2018 10:17
przez Marzenia11
Wróciłam wczoraj w dzień, bo potem miałam do nocy (jak się okazało) rodzinne spotkanie, z rodziną zza dalekiej granicy.
Notki nosek dużo lepiej, ale się drapie. Na razie zaczęłam od jednej puszeczki Trovet horse oraz wyeliminowania z diety wołowiny. Wykorzystałam koci głód i udało mi się jej dac dwie tabletki w mielonym mięsie, choć tez cedziła kulkę przez zęby, ale zjadła. A wieczorem w wędzonej makreli. Baaardzo jej smakowała, ale to musi być jedynie sposób na tabsy, a nie na posiłek.
Puszeczka też smakowała, wszystkim 200g za 9,50zł :strach: Może będe jakoś dzielić ją między najbardziej potrzebujące, no nie wiem, muszę nad tym pomyśleć.. Na razie wróciłam i kontynuuję przygotowania do pomalowania trzeciej ściany w pokoju, na której są półki a na nich ogrom róznych rzeczy.
DeeDee po powrocie poprosiła o włożenie jej na górę do szafy - siedzi tam non stop, prawie dobę :roll: :strach: Z jednej strony jest mega szczęśliwa jak ze mną wyjeżdża bo w nocy lezymy na podłodze i jaj ją głaszcę godzinami, ale potem przezywa powrót i się zaszywa z dala od stada..
Idę uporządkowac bazarki, pomoc dalej potrzebna, zapraszam zatem wszystkich. Niedługo będą nowe.
Jak dotąd z bazarków na leczenie Notki dostałam 250zł - ogrom -dzięki!!! Nie spodziewałam się...

Re: (3) Mikunia- Notunia-kot najdroższy :) Tato..(*)

PostNapisane: Nie lip 08, 2018 11:17
przez Marzenia11
Kolejne leki podane w wędzonej makreli. Mika tylko grucha i przestępuje na paluszkach z łapki na łapkę, a Notunia mruczy ile sił w płuckach czekając na kulkę makrelową. Choć dzisiaj raz wypluła tabletkę, ale potem się udało. Ona ma dwie tabletki, więc cztery części jej daję...

Re: (3) Mikunia- Notunia-kot najdroższy :) Tato..(*)

PostNapisane: Wto lip 10, 2018 16:22
przez Marzenia11
Notka pluje tabletkami. Makrela już nie pasi. Wczoraj podałam jedną dawkę, czyli dwie zamiast czterech i obserwuję. Jak się zacznie drapać to zwiększę. Cztery tabletki miała dostawac 5 dni, a dostawała 3. Zobaczymy. Na razie jest ok i nosek też lepszy. I zrozumiała w lot, ze jakas zmiana w miskach nastąpiła i że trzeba być czujną. Dlatego jak dostaje jeść np. między nutką a Mileną to najpierw obraca łepek w prawo i obwąchuje miskę Mileny, a potem w lewo i robi to samo z miską Nutki. :mrgreen:
Zamówiłam zestaw 12 saszetek catz finefood purr a w nim zestaw 6 smaków mięs nie uczulających. Na razie wykjluczyłam woła. Zobaczymy co i czy w ogole posmakuje. I komu. :roll: Natomiast przemywania pyszczka srebrem nie wchodzi w ogóle w grę. Tak jak myślałam.
Zastanawiam się, bo w zooplusie jest firma Hermanns ktora ma mokrą karmę z konina, ale ona funkcjonuje jako karma uzupełniająca. czy to znaczy, ze karmienie kota koniem jest ubogą czy uboższą niż inne mięsa, dietą?

Re: (3) Mikunia- Notunia-kot najdroższy :) Tato..(*)

PostNapisane: Wto lip 10, 2018 20:12
przez MonikaMroz
Marzenia11 pisze:Zastanawiam się, bo w zooplusie jest firma Hermanns ktora ma mokrą karmę z konina, ale ona funkcjonuje jako karma uzupełniająca. czy to znaczy, ze karmienie kota koniem jest ubogą czy uboższą niż inne mięsa, dietą?

Możliwe ze jest bez wartościowych składników. Jak np Cosma która jest filetowka, czyste mięso bez żadnych dodatków i witamin. Za uboga dla kota żeby tylko to jadł.

Re: (3) Mikunia- Notunia-kot najdroższy :) Tato..(*)

PostNapisane: Wto lip 10, 2018 20:18
przez MonikaMroz
Skład karmy to różne części konia i woda. Bez witamin i minerałów dlatego jest karma uzupełniająca. Kot nie może tylko tej karmy jeść.

Re: (3) Mikunia- Notunia-kot najdroższy :) Tato..(*)

PostNapisane: Wto lip 10, 2018 20:28
przez Marzenia11
MonikaMroz pisze:Skład karmy to różne części konia i woda. Bez witamin i minerałów dlatego jest karma uzupełniająca. Kot nie może tylko tej karmy jeść.

No tak tylko że Notka ma jeść tylko koninę.. no dobrze, czekam na małe opakowania końskich karm i puszeczki. Okaze się.

Re: (3) Mikunia- Notunia-kot najdroższy :) Tato..(*)

PostNapisane: Wto lip 10, 2018 21:30
przez Marzenia11
Marzenia11 pisze:
MonikaMroz pisze:Skład karmy to różne części konia i woda. Bez witamin i minerałów dlatego jest karma uzupełniająca. Kot nie może tylko tej karmy jeść.

No tak tylko że Notka ma jeść tylko koninę.. no dobrze, czekam na małe opakowania końskich karm i puszeczki. Okaze się.

Porównałam Hermannsa z Wild Cat bhadra i faktycznie w tych drugich, polecanych przez wet, jest więcej różnych dodatków. Choć w obu przypadkach jest napisane, zę konina sama w sobie ma dużo minerałów i dobrych rzeczy.
A Mika mi schudła, i bardzo dużo pije... :roll: :ok: :ok:
Dee dzisiaj zrobiłam inhalację pierwsyz raz z olejku eukaliptusowego. I tak było - siedziała w szafie, a właściwie spała, myślę sobie inhalację zrobię :mrgreen: wodę zagotowałam chwilkę bo wcześniej robiłam sobie herbatę, olejek wlałam i idę do szafy ze słowami: patrz DeeDuniu, nowy zapach ci niosę, powąchaj jaki słiczny - i wstawiam słoik do szafy i.... dobrze, ze zajrzałam głebiej - ani grama kota nie było, uciekła bezszelestnie :mrgreen:

Re: (3) Mikunia- Notunia-kot najdroższy :) Tato..(*)

PostNapisane: Śro lip 11, 2018 0:03
przez Atta
Marzenia11 pisze:Dee dzisiaj zrobiłam inhalację pierwsyz raz z olejku eukaliptusowego. I tak było - siedziała w szafie, a właściwie spała, myślę sobie inhalację zrobię :mrgreen: wodę zagotowałam chwilkę bo wcześniej robiłam sobie herbatę, olejek wlałam i idę do szafy ze słowami: patrz DeeDuniu, nowy zapach ci niosę, powąchaj jaki słiczny - i wstawiam słoik do szafy i.... dobrze, ze zajrzałam głebiej - ani grama kota nie było, uciekła bezszelestnie :mrgreen:

Koty to mają wyczucie. Gdy my bierzemy do ręki pastę odkłaczającą, to kota wyczuwa telepatycznie nasze zamiary i chowa się :mrgreen:

Mam nadzieję,że z Miką nie będzie problemów, bo gdy kot znacznie więcej pije, a do tego chudnie to może oznaczać problemy nerkowe.

Re: (3) Mikunia- Notunia-kot najdroższy :) Tato..(*)

PostNapisane: Śro lip 11, 2018 0:27
przez Marzenia11
Atta pisze:
Marzenia11 pisze:Dee dzisiaj zrobiłam inhalację pierwsyz raz z olejku eukaliptusowego. I tak było - siedziała w szafie, a właściwie spała, myślę sobie inhalację zrobię :mrgreen: wodę zagotowałam chwilkę bo wcześniej robiłam sobie herbatę, olejek wlałam i idę do szafy ze słowami: patrz DeeDuniu, nowy zapach ci niosę, powąchaj jaki słiczny - i wstawiam słoik do szafy i.... dobrze, ze zajrzałam głebiej - ani grama kota nie było, uciekła bezszelestnie :mrgreen:

Koty to mają wyczucie. Gdy my bierzemy do ręki pastę odkłaczającą, to kota wyczuwa telepatycznie nasze zamiary i chowa się :mrgreen:

Mam nadzieję,że z Miką nie będzie problemów, bo gdy kot znacznie więcej pije, a do tego chudnie to może oznaczać problemy nerkowe.

MIka ma stwierdzone pnn... nb

Re: (3) Mikunia- Notunia-kot najdroższy :) Tato..(*)

PostNapisane: Śro lip 11, 2018 0:37
przez Atta
Oj.. mieliśmy taką chorowitą koteczkę, bez odporności, z problemami różnymi, w tym nerkowymi. Potrafiła wypić ok litra w ciągu 24godzin. Nie wiem,gdzie to się w takiego małego kota mieściło :|

A jak teraz z Notką? eksperymenty żywieniowe wdrożone? :wink: Chyba nie łatwo będzie ją tak przestawić na zupełnie coś innego. Chociaż dziwię się,że nie może kaczki albo królika, bo podobno to jest mięso dobre dla uczuleniowców. Nawet nasza ma cos takiego wpisane w książeczkę, bo niby wcześniej lekarz stwierdził u niej alergię. Tylko odkąd jest u nas zjada wszystko jak leci i nawet zagoiły się miejsca na stópkach,które namiętnie wylizywała.

Re: (3) Mikunia- Notunia-kot najdroższy :) Tato..(*)

PostNapisane: Śro lip 11, 2018 10:35
przez Marzenia11
Atta pisze:
A jak teraz z Notką? eksperymenty żywieniowe wdrożone? :wink: Chyba nie łatwo będzie ją tak przestawić na zupełnie coś innego. Chociaż dziwię się,że nie może kaczki albo królika, bo podobno to jest mięso dobre dla uczuleniowców. Nawet nasza ma cos takiego wpisane w książeczkę, bo niby wcześniej lekarz stwierdził u niej alergię. Tylko odkąd jest u nas zjada wszystko jak leci i nawet zagoiły się miejsca na stópkach,które namiętnie wylizywała.

Na razie czekam na karmę, such,a i mokrą. Zamówiona, ciut taniej w necie. Jedną puszeczkę trovetu zjadła ze smakiem, zresztą nie tylko ona, ale to o niczym nie świadczy. Wołowinę odstawiłam, i trzeba czekać miesiąc. Bo tyle się alergen utrzymuje w organizmie kota. Dlatego kurację przeciwświądową i bakteryjną ma też ustawioną na miesiąc z zaleceniem radykalnej zmiany diety. No radykalnie się nie da. Ale będę obserwować. Ja myślę, ze ten kangur i konina to sa pewniki, że nikogo nie uczulą. i stąd takie zalecenie. ale będę eksperymentować i powoli sprawdzać, czy to są jedyne możliwości dla niej.
Na razie sfociłam znów pyszczek Noci. Wydaje mi się, ze jest lepiej. Jak mi się uda zgrać to wstawię dla porównania.

Mikunia ma pnn stwierdzone 6.11.2015. I się bujamy tzn nawet nie, bo ona nie pozwala nic ze sobą zrobić, zero kroplówek, leków, wyczuwa w karmie nawet bezsmakowy renagel. Więc sobie żyjemy, tulę ją, kocham i ciągle drżę o to, ile mamy jeszcze wspólnego czasu...

Re: (3) Mikunia- Notunia-kot najdroższy :) Tato..(*)

PostNapisane: Śro lip 11, 2018 11:57
przez Marzenia11
No nie, podawanie leku rozkruszonego w karmie jest poza zasięgiem. 40minut trwało sniadanie kocie, stres, nikt się dobrze nie najadł bo pańcia zagląda, podgląda i pilnuje. Milena się wystraszyła i nie jadła potem , bo krzyknęłam jak w ułamku sekundy odwrócenia mojej uwagi zaczęla wylizywać sos z Notki miski z lekiem właśnie. A Notka czujna - sos? no uwielbiam, ale dlaczego dostałam tylko sos??? Co knujesz?? Może jednak nie zjem, bo coś knujesz, ten sos jest podejrzany. O Milena lubi też, jak ona zje to ja tez. Je??? No proszę, fajnie, ale dlaczego ją odganiasz, co???? Ona nie może a ja mogę? To coś z tym sosem jest nie tak, to ja na wszelki wypadek tez go nie zjem.. Wolę kawałki, no własnie, przeciez ja uwielbiam kawałki a nie sos, idę zjeść kawałki z Mileny miski. :twisted: :twisted: :twisted:

Re: (3) Mikunia- Notunia-kot najdroższy :) Tato..(*)

PostNapisane: Śro lip 11, 2018 12:12
przez Marzenia11
Notki pyszczek sprzed leczenia

Obrazek

z niedzieli 8.07
Obrazek

dzisiejszy, środa 11.07 (tydzień działania antybiotyku, połowa)

Obrazek
Obrazek

To białe zadrapanie to po pobieraniu zeskrobin czysta skórka.

Re: (3) Mikunia- Notunia-kot najdroższy :) Tato..(*)

PostNapisane: Śro lip 11, 2018 12:15
przez Marzenia11
ech, nie do końca zdjęcia oddają sytuację, bo ona miała rozsiane zmiany na całym pysku, a zdjęcia pokazują jedną stronę i to za każdym razem inaczej :oops:

Re: (3) Mikunia- Notunia-kot najdroższy :) Tato..(*)

PostNapisane: Śro lip 11, 2018 15:42
przez Marzenia11
Kończą się tabletki. Myślałam że u wet dermatolog sa drogie, ale w Warszawie jeszcze droższe - jedna za 5zł.
Możecie się przy okazji spytać o cenę gdzieś u Was w gabinetach? Oczywiście pytanie do osób z Warszawy :) albo z Olsztyna :) lek się nazywa APOQUEL 3,6mg. Dziękuję!