Re: (3)Mikunia.. Milenka potrzebuje pomocy.. s.35..Tato..(*)
Napisane: Nie kwi 08, 2018 9:56
Po tygodniu przerwy na chorowanie Mika ma znów ruję, od środy. To fatalna wiadomość, nigdy dotąd tak nie miała. Mam nadzieję, zę to incydent , bo jak nie to będzie kłopot. Przy jej nerkach i historii 4 powaznych operacji kolejna to duże obciążenie.
Zobaczymy.
Nie wiem, czy to z tego powodu, ale strasznie ją gonią i biją łapami Nutka z Notką i Milena też.Rano widziałam jak Mika siedziała na budce, Notka na drapaku i się wychylała, zeby ją okładać łapą.
Krzyczę "nie wolno", ale Milenie asertywnosć się tak poprawiła, ze i mnie tez ma w nosie Notka i Nutka przerywają atak, ale po minach widzę, ze co się odwlecze to...
Piękny dzień. Cudnego odpoczynku Wam życzę.
A w myśl starego powiedzenia, ze "ktoś musi pracować, zeby odpoczywać mógł ktoś" to ja....
Zobaczymy.
Nie wiem, czy to z tego powodu, ale strasznie ją gonią i biją łapami Nutka z Notką i Milena też.Rano widziałam jak Mika siedziała na budce, Notka na drapaku i się wychylała, zeby ją okładać łapą.
Krzyczę "nie wolno", ale Milenie asertywnosć się tak poprawiła, ze i mnie tez ma w nosie Notka i Nutka przerywają atak, ale po minach widzę, ze co się odwlecze to...
Piękny dzień. Cudnego odpoczynku Wam życzę.
A w myśl starego powiedzenia, ze "ktoś musi pracować, zeby odpoczywać mógł ktoś" to ja....