Strona 96 z 100

Re: (3) Mika.. Tato..(*).. (*)...Mamuniu, dlaczego to juz cz

PostNapisane: Wto lut 05, 2019 22:39
przez Marzenia11
A czy te złośliwe zaburzenia rytmu serca i migotanie to można jakoś przewidzieć wcześniej?

Re: (3) Mika.. Tato..(*).. (*)...Mamuniu, dlaczego to juz cz

PostNapisane: Śro lut 06, 2019 9:01
przez majencja
Robi się Holter a i jak się pojawiają to prewencyjnie zakłada się ICD czyli kardiowerter defibrylator.ktory w momencie zaburzeń walnie prądem

Re: (3) Mika.. Tato..(*).. (*)...Mamuniu, dlaczego to juz cz

PostNapisane: Śro lut 06, 2019 9:38
przez Marzenia11
Mama od jakichś dwóch kat juz nie była podopieką kardiologa - wcześniej miała kilka razy Hoiltera, ktory nic nie pokazywał - wg kardiologa - w opisie były pojedyncze arytmie, jak o to pytałam to usłyszałam, ze nie są groźne. Nie miała żadnych leków mimo problemów \z ciśnieniem. Jakos ostatniej jesieni bardzio się źle poczuła, było jej słabo , nie mogła chodzić, ale jakoś dotarła do rodzinnego - yam musiała czekać na ekg i dodatkowo usłyszała, ze skoro przyszła to znaczy że nie jest tak źle. I podobnoi ekg było dobre. Miała często robione ekg w przychodni, ale nikt nigdy nie kazał nic więcej z tym robić. W sensie zawsze było, ze jest ok. Od kilku miesięcy nie chciała jeść i bolał ją brzuch, ale to tłumacztyliśmy problemem z wypadaniem odbytu - operacja jest zaplanowana na 26.03. Dopiero jak wczoraj wrzuciłam w google "złośliwe zaburzenia rytmu serca" to się okazało, ze to moga być tez właśnie tego objawy..

Wszystko opada. Człowiek czuje się winny, ze coś zaniedbał. Mama nie chciała chodzić do lekarza, który właściwie nic nie mówił podczas wizyty tylko tyle, ze badania są dobre. Ja się czuję winna, a tak naprawdę winni są wszyscy ci co bagatelizowali złe samopoczucie Mamy. Tyle że oni mają to w głębokim poważaniu.

Re: (3) Mika.. Tato..(*).. (*)...Mamuniu, dlaczego to juz cz

PostNapisane: Śro lut 06, 2019 9:47
przez Marzenia11
Mamunia (**)....

Re: (3) Mika.. Tato..(*).. (*)...Mamuniu, dlaczego to juz cz

PostNapisane: Śro lut 06, 2019 10:26
przez mamaGiny
[*]

Re: (3) Mika.. Tato..(*).. (*)...Mamuniu, dlaczego to juz cz

PostNapisane: Śro lut 06, 2019 10:26
przez czarno-czarni
bardzo z Tobą jestem, bardzo. To nie tak wszystko, nie tak :( miało być.

Re: (3) Mika.. Tato..(*).. (*)...Mamuniu, dlaczego to juz cz

PostNapisane: Śro lut 06, 2019 10:29
przez MalgWroclaw
Smutno [*]

Re: (3) Mika.. Tato..(*).. (*)...Mamuniu, dlaczego to juz cz

PostNapisane: Śro lut 06, 2019 11:09
przez MonikaMroz
Marzenko bardzo mi przykro z powodu straty :(
Ściskam z całego serca

Re: (3) Mika.. Tato..(*).. (*)...Mamuniu, dlaczego to juz cz

PostNapisane: Śro lut 06, 2019 11:14
przez muza_51
Dla MAMY [*]

Re: (3) Mika.. Tato..(*).. (*)...Mamuniu, to juz czas

PostNapisane: Śro lut 06, 2019 12:00
przez kasiek252
(*)

Re: (3) Mika.. Tato..(*).. (*)...Mamuniu, to juz czas

PostNapisane: Śro lut 06, 2019 14:00
przez majencja
Wyrazy współczucia....(*)

Re: (3) Mika.. Tato..(*).. (*)...Mamuniu, to juz czas

PostNapisane: Śro lut 06, 2019 14:17
przez Meteorolog1
:cry:

Re: (3) Mika.. Tato..(*).. (*)...Mamuniu, to juz czas

PostNapisane: Śro lut 06, 2019 14:52
przez kwiryna
[*]Bardzo mi przykro

Re: (3) Mika.. Tato..(*).. (*)...Mamuniu, to juz czas

PostNapisane: Śro lut 06, 2019 18:03
przez aga66
Marzeniu kochana bardzo mi przykro. Mama (*)

Re: (3) Mika.. Tato..(*).. (*)...Mamuniu, to juz czas

PostNapisane: Śro lut 06, 2019 18:12
przez Anna61
Wyrazy współczucia Marzenko :cry: [']