Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
gusiek1 pisze:Kiedy ten transport potrzebny i skąd dokąd dokładnie?
Marzenia11 pisze:gusiek1 pisze:Kiedy ten transport potrzebny i skąd dokąd dokładnie?
Warszawa Bielany (Marymoncka/Lindego) na wtorek 3.07 - wizyta jest o godz. 18:00. Ale jeśli możesz pomóc, tylko w inny dzień to ja zmienię termin wizyty. Dziękuję!
gusiek1 pisze:Jeśli uda się przełożyć wizytę mogę po 8.07.
aamms pisze:Marzenia, ja Cię zawiozę do Chotomowa 3 lipca..
Marzenia11 pisze:a po weekendzie...
Mikunia przeszła samą siebie w okazywaniu tęsknoty i pragnienia bliskiego fizycznego kontaktu (najchętniej z moją głową, twarzą, policzkami itp.) i głaskania. Mruczeniu nie było końca. Poza tym rozgadała się Normalnie gada z Nutką. Wczoraj wskoczyła mi w łazience na kolana i siedzi, uwala się itd. W pewnym momencie Nutka w pokoju zaczęła drzeć japę, a Mika... jej odpowiadać. Stanęła na przednie łapki, łepek odwróciła w stronę pokoju i gada. I tak na zmianę, Nutka , Mika, Nutka, Mika. W końcu mówię do niej: idź i się z nią pobaw. Spojrzała na mnie :"Miau?" I poszła Całą npoc musiała być ze mną w bezpośrednim ścisłym kontaktcie - apogeum gdy się położyła 3/4 ciałka na mojej głowie (głównie policzek i czoło), no ludzie... i głaszcz ją i dotykaj twarzą, bo inaczej rozlega się dramatyczny koci lament Inne koty z małymi szansami na wspólne spanie - od razu krzyczała i wyganiała. Nutka troszkę powalczyła, a nad ranem notusia przycupnęła w nogach. Milena się wcisnęła dosłownie na chwilę. DeeDee spała obok łóżka i jak już miała dość braku zainteresowania z mojej strony to zaczynała buczeć i chrapać. Ech....
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Majestic-12 [Bot] i 263 gości