(3) Mika.. Tato..(*).. (*)...Mamuniu, to juz czas

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 16, 2019 18:44 Re: (3) Mika.. Tato..(*).. (*)...

Zrobiłaś wszystko co było można. Proszę nie obwiniaj się bo to nie ma sensu i Mama na pewno by sobie tego nie życzyła. Mój Tata padł na plaży i umarł w kolka sekund. A mi się wydało śmieszne, bo upadł w taki dziwny sposób i to był koniec jego życia. Mam to cały czas przed oczami choć minęło 28 lat. Nie było pożegnania, uścisku. Nie było NIC.

aga66

 
Posty: 6094
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Śro sty 16, 2019 21:52 Re: (3) Mika.. Tato..(*).. (*)...

Bardzo mi przykro, współczuję.

Marmolada18

Avatar użytkownika
 
Posty: 1395
Od: Pt sie 24, 2018 10:34

Post » Śro sty 16, 2019 22:17 Re: (3) Mika.. Tato..(*).. (*)...

Dziękuję. Ale proszę Was. Nie ustawajcie w modlitwie. Ja mogę tracić nadzieję ale proszę abyście nie tracili. Do odwołania. Bardzo proszę. Błagam.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35323
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw sty 17, 2019 0:00 Re: (3) Mika.. Tato..(*).. (*)...

Nie możesz tracić nadziei.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46709
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw sty 17, 2019 0:12 Re: (3) Mika.. Tato..(*).. (*)...

Myślimy cały czas... My mamy nadzieję, to i Ty musisz wierzyć w powodzenie. Wiara uskutecznia czyny :ok:

Atta

Avatar użytkownika
 
Posty: 10795
Od: Śro lip 09, 2014 17:41
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw sty 17, 2019 0:47 Re: (3) Mika.. Tato..(*).. (*)...

Tak. W koncu Mama żyje.
Tyle że chciałam mieć pewność, taką bazę na moją zachwiana nadzieje, ze jak mi się zachwieje to mam bazę, Was, którym się nadzieja nie chwieje..
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35323
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw sty 17, 2019 9:09 Re: (3) Mika.. Tato..(*).. (*)...

Nie ustajemy
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16113
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Czw sty 17, 2019 9:10 Re: (3) Mika.. Tato..(*).. (*)...

taizu pisze:Nie ustajemy

Zgadza się :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55322
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Czw sty 17, 2019 9:35 Re: (3) Mika.. Tato..(*).. (*)...

Dziękuję.
Bardzo płakałam wieczorem i w nocy, tak jakby Mamy już nie było.
A przecież jest. Nie mogę stracić nadziei skoro ona jeszcze jest. Nie mogę na to pozwolić.
Dziękuję Wam bardzo i proszę ciągle o modlitwę kciuki i wszystko inne.
Bądźcie tu ze mną.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35323
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw sty 17, 2019 11:09 Re: (3) Mika.. Tato..(*).. (*)...

Myślę cały czas.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46709
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw sty 17, 2019 20:31 Re: (3) Mika.. Tato..(*).. (*)...

Mama bez zmian. Zrobili jej dzisiaj tracheotomie żeby respirator podłączyć a nie żeby był w buzi gdzie już miała ranki.
Dostaję różne opowieści o ludziach którzy się wybudzili po dłuższym czasie, a nie dawano im szans.
Nie wiem jak będzie, nikt nie wie. Ale dopóki Mama żyje to będę w to wierzyć. Albo jeszcze inaczej, będę brać to co życie daje na bieżąco
Mama zawsze powtarza, planowanie to marnowanie czasu. Właśnie wracam do Warszawy. Została siostra a ja do Mamy wrócę w poniedziałek. I to na tyle planów.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35323
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw sty 17, 2019 20:53 Re: (3) Mika.. Tato..(*).. (*)...

Oby było dobrze! Myślę cały czas.

aga66

 
Posty: 6094
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Czw sty 17, 2019 21:00 Re: (3) Mika.. Tato..(*).. (*)...

Marzenko, spokojnie. Nie przeskoczysz niektórych spraw. Nie masz na to wpływu. Waznew, że Mama żyje!
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55322
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Czw sty 17, 2019 21:04 Re: (3) Mika.. Tato..(*).. (*)...

Właśnie
I z tego się trzeba i warto cieszyć. Mamy nowy etap w życiu.
Dzisiaj spiewalysmy Mamie piosenki te które nam śpiewała w dzieciństwie i też taka z którą wchodziła rano do pokoju żeby nas obudzić. Opowiadamy jej ulubione programy itd itp.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35323
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt sty 18, 2019 16:31 Re: (3) Mika.. Tato..(*).. (*)...

Mamę przygotowują do ośrodka opieki paliatywnej.
Wczoraj zrobili tracheotomię, aby respirator nie był w buzi, a dzisiaj sondę prosto do żołądka.
Chyba jeśli się zdarzy cud to będzie to można odłączyć, prawda? nie jest to nieodwracalne?

Różnie sobie o tym myślimy, są różne mega emocje.
W nopcy, że Mama nie zasłuzyła na taki los, jaki ma teraz. Natomiast teraz rozmawiałam z siostrą i w sumie można do tego podejść tak że Mama dała nam prezent, czyli czas na oswojenie się z jej odejściem.
Mój Tataa był wciężkim mega stanie na oiomie w 2014 roku - nikt mu nie dawał szans. Wyszedł z tego, dla wszystkich to dotąd jest cud na cudy i zmarł nagle, też w nocy w łazience, Mama Go znalazła martwego.
Zawsze powtarzała, dlaczego on nie umarł wtedy, gdy każdy był na to prygotowany, gdy był tak ciężko choy tylko teraz, gdy się dobrze czuł i wszyscy są wszoku.. Stad pomysł, ze własnie po to Mama do nas wróciła, mimo że tak naprawdę 15 minut już nie żyła, była blada, ręce jej zaczęły sinieć..
I tak to..
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35323
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], jukatlu i 197 gości