(3) Mika.. Tato..(*).. (*)...Mamuniu, to juz czas

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 19, 2018 21:10 Re: (3) Mika.. Tato..(*)... bazarki.

aga66 pisze:Nikt nie wie co byłoby lepsze a Mika nie powie jakiego dokonałaby wyboru - uporczywa terapia czy święty spokój. Nie obwiniaj się bo zwariujesz. Nie ma nic gorszego niż wbijanie się w poczucie winy....

Ja już wariuje. Jest mi strasznie ciężko. Dzięki że jesteś.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon lis 19, 2018 21:14 Re: (3) Mika.. Tato..(*)... bazarki.

Rozumiem co przechodzisz. W ciągu 5 lat pożegnałam swoje 3 kotki. Cały czas myślę co by było gdyby.... i ciężko mi z tym. Pociesza mnie to, że zwierzaki nie myślą tak abstrakcyjnie jak człowiek i nie mają takich przemyśleń....

aga66

 
Posty: 6131
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Pon lis 19, 2018 21:23 Re: (3) Mika.. Tato..(*)... bazarki.

Fakt.
Uporczywa terapia ma sens jeśli..ma sens. Jeśli można coś ugrać na dłużej coś normalnego. W mojej ocenie nie mogłam więcej ugrać. Teraz mam wątpliwości, a wiesz czego brakuje? Oceny wet. Gdyby wtedy, gdy byłyśmy umówione dr wet mi odpisała, że już niewiele /nic nie można zrobić byłabym dzisiaj spokojna. Ale dr odpisała... przedwczoraj. Czyli dwa tygodnie po moim emailu. Na który byłyśmy umówione. O czym ona nie pamięta,że się umówiła ze mną na kontakt email. I że... moglam do niej zadzwonić przecież.. No szlag. Długi weekend, już tydzień wcześniej zerwałam ją w niedzielę o 9 rano z łóżka o czym mi trzy razy powiedziała.. No to szanowakam tym razem jej czas i to że jesteśmy umówione. Czekałam cierpliwie. I dupa.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto lis 20, 2018 19:30 Re: (3) Mika.. Tato..(*)... bazarki.

Kiedy towarzyszysz komuś to swoje emocje i potrzeby odsuwasz na bok jeśli nie współgrają z tym komu towarzyszysz.
Teraz przeywam katusze - bo doszły do głosu moje emocje i potrzeby, np. potrzeba ratpwania Miki. Chyba ju o tym pisałam wczoraj. Np. dzisiaj rano obudziłam się z myślą, że zabiłam ją zrobieniem jej trzech kroplówek... Bo ja ciągle liczę ile piją moje koty no i wyszło mi dzisiaj w nocy, że chyba Mika nie piła więcej jak mi si zdawało więc niepotrzebnie zrobiłam jej trzy kroplówki - i że one mi ją zabrały.
Nawet teraz jak to piszę rwą mnie emocje a łzy mam od razu w oczach.
nie wiem ile jeszcze czasu musi upłynąć, żeby to wszystko przyspoptowało.. Nie wiem też co jeszcze wytworzy mi mój umysł i na co pozwolą emocje..
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto lis 20, 2018 20:15 Re: (3) Mika.. Tato..(*)... bazarki.

Tak bardzo tęsknię....
Koty chyba też, tzn Notusia. Mam nadzieję, że to tęsknota, a nie jakieś choróbsko. Smutna jest bardzo, pomiaukuje, nie bardzo chce się bawić, własciwie mam wrażenie, ze ona sama nie wie czego chce...
Za to Milena odzyła, jakby miała granat w pupie... biega, fruwa wręcz w powietrzu... Razem z Nutką. Deeś próbuje mnie ustawić na swoich warunkach - widać, ze jej bardzo brakuje naszych wspólnych wyjazdów. no ale na razie nie będę jej zabierać dopóki się nie przywyczają, ze zostają we cztery tylko...

Jutro z Mileną do wet,ale nie wiem czy nie wezmę Notki.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto lis 20, 2018 20:16 Re: (3) Mika.. Tato..(*)... bazarki.

Marzeniu, bardzo, bardzo współczuję.

Żegnaj, Mikuniu [*]

Przepraszam, że zajęta swoimi problemami nie patrzyłam dookoła, na innych. świat może byłby wówczas odrobinę pogodniejszy dla Ciebie czy może jeszcze kogoś innego...
Nie wyrzucaj sobie, że Ty dokonywałaś niewłaściwych wyborów, bo tego, że nadszedł czas nigdy sie nie wie na pewno. No - po prostu nie wie się. Przy żadnym z moich odchodzących nie miałam poczucia, że wybrałam dobrze :(.
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16114
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Wto lis 20, 2018 20:27 Re: (3) Mika.. Tato..(*)... bazarki.

taizu pisze:Marzeniu, bardzo, bardzo współczuję.

Żegnaj, Mikuniu [*]

Przepraszam, że zajęta swoimi problemami nie patrzyłam dookoła, na innych. świat może byłby wówczas odrobinę pogodniejszy dla Ciebie czy może jeszcze kogoś innego...
Nie wyrzucaj sobie, że Ty dokonywałaś niewłaściwych wyborów, bo tego, że nadszedł czas nigdy sie nie wie na pewno. No - po prostu nie wie się. Przy żadnym z moich odchodzących nie miałam poczucia, że wybrałam dobrze :(.

Dziękuję.
Naprawdę dziękuję za te słowa..
Czyli nie tylko ja mam poczucie złych wyborów, może to tak jest naturalnie.. nie wiem.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto lis 20, 2018 20:32 Re: (3) Mika.. Tato..(*)... bazarki.

Z wyjątkiem pojedynczych sytuacji naprawdę oczywistych, to chyba wszyscy mamy poczucie złych wyborów...
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16114
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Wto lis 20, 2018 20:52 Re: (3) Mika.. Tato..(*)... bazarki.

taizu pisze:Z wyjątkiem pojedynczych sytuacji naprawdę oczywistych, to chyba wszyscy mamy poczucie złych wyborów...

Być może.
Pamietam, jak się czułam potwornie i totalnie zagubiona. W decyzjach, w odczytywaniu informacji od Miki, w moich i nie moich mozliwościach zrobienia czegoś jeszcze... Zagubienie, bezradność, samotność, rozpacz, przy czym ta ostatnia chyba najsilniejsza..
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto lis 20, 2018 20:55 Re: (3) Mika.. Tato..(*)... bazarki.

Marzena ja wiem ze robiłaś co mogłaś. Walczylas o Mikunie i to sie liczy. Ona byla szczesliwa. Niestety nerki nie chciały pracowac ale pamiętaj ze walczylas !!!
Musisz byc silna dla reszty dziewczyn i dbać o nie. I o siebie <3
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Śro lis 21, 2018 5:55 Re: (3) Mika.. Tato..(*)... bazarki.

nie zadreczaj sie. Zrobilas to co moglas zrobic w beznadziejnej sytuacji. Zastanow sie, czy sama chcialabys byc leczona w takiej sytuacji, zeby owineli Cie makaronami rurek i przedluzali beznadziejnosc bez konca, bo przeciez Mika dala Ci jasno do zrozumienia czego chce. Posluchalas jej i cale szczescie. Kazdy kiedys musi umrzec, bardzo mi przykro, ze to tak przezywasz, ale z sytuacji ostatecznych wyjscia nie ma. Dalas Mice szczesliwe zycie i tego sie trzymajmy, cala reszta nie ma znaczenia. Wspaniale, ze miala spokojna i dobra smierc z mruczeniem w tle. Trzymaj sie !
Obrazek

nyoe

 
Posty: 601
Od: Wto lut 08, 2005 6:07
Lokalizacja: Sendai

Post » Śro lis 21, 2018 9:33 Re: (3) Mika.. Tato..(*)... bazarki.

nyoe pisze:nie zadreczaj sie. Zrobilas to co moglas zrobic w beznadziejnej sytuacji. Zastanow sie, czy sama chcialabys byc leczona w takiej sytuacji, zeby owineli Cie makaronami rurek i przedluzali beznadziejnosc bez konca, bo przeciez Mika dala Ci jasno do zrozumienia czego chce. Posluchalas jej i cale szczescie. Kazdy kiedys musi umrzec, bardzo mi przykro, ze to tak przezywasz, ale z sytuacji ostatecznych wyjscia nie ma. Dalas Mice szczesliwe zycie i tego sie trzymajmy, cala reszta nie ma znaczenia. Wspaniale, ze miala spokojna i dobra smierc z mruczeniem w tle. Trzymaj sie !

Tak. Z nieuleczalną chorobą nie wygram. Ani ja ani nikt, to prawda. Nawet jeśli błedami przyśpieszyłam ten proces choroby to i tak by się on toczył i zabrał mi Mikę... Ona dała mi jasno do zrozumienia co chce, jak chce być głaskana, kiedy i jak d ługo mam jej śpiewać piosenkę, z nią siedzieć, dotykać, kiedy do niej przyjść a kiedy już sobie pójść.. Wszystko na jej warunkach.


Dzisiaj idę do wet z milenką. I pewnie dlatego udało mi się złapać mocz Notki. Ech, przewrotnosc kotów nie zna granic..
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro lis 21, 2018 18:03 Re: (3) Mika.. Tato..(*)... bazarki.

Napisz jakie wyniki kotek. Trzymaj się....

aga66

 
Posty: 6131
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Śro lis 21, 2018 18:51 Re: (3) Mika.. Tato..(*)... bazarki.

Notka ma zapalenie pęcherza. Lekkie ale jest.
Milena podejrzenie ibd i zapalenia układu pokarmowego. Ma też trochę powiększona tarczyce.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro lis 21, 2018 21:32 Re: (3) Mika.. Tato..(*)... bazarki.

Dostałam na maila wyniki Mileny - wzrok szybko biegł w kierunku nerkowym .. Wszystko ok, nawet kreatyninę ma niższą niż rok temu (czyli 1,8, ona od kilku lat miała rowne 2). Glukoza w kosmosie, ale fruktozamina ok. Czekam jeszcze na T4.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bestol, kasiek1510, tala_bambik_klusek, Zeeni i 250 gości