(3) Mika.. Tato..(*).. (*)...Mamuniu, to juz czas

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 09, 2018 21:00 Re: (3) Mika..i ja..i jesień.. Tato..(*)

Uffff. Ma ryż. Czyli u mnie odpada :ryk:
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35323
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro paź 10, 2018 0:36 Re: (3) Mika..i ja..i jesień.. Tato..(*)

Nutka w pudle (nie wiem jak się zmieściła 8O ) i zblazowana Milena :mrgreen: - na dobranoc :D

Obrazek
Obrazek
Obrazek
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35323
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro paź 10, 2018 6:14 Re: (3) Mika..i ja..i jesień.. Tato..(*)

Marzenia11 pisze:Fuj :mrgreen:
Jak to owady bez mięsa? Czyli skorupki?
bez zwierzęcego mięsa :D
To owadzie pewno jest. Blllleeeeee :ryk:
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Śro paź 10, 2018 11:18 Re: (3) Mika..i ja..i jesień.. Tato..(*)

MonikaMroz pisze:
Marzenia11 pisze:Fuj :mrgreen:
Jak to owady bez mięsa? Czyli skorupki?
bez zwierzęcego mięsa :D
To owadzie pewno jest. Blllleeeeee :ryk:

Nie wiem, nie próbowałam :ryk: ale patrząc na ilość zjadanych much i innych żyjątek to moze jednak jest smaczne? :mrgreen:

Zrobiłam dzisiaj Mice kroplówkę.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35323
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro paź 10, 2018 15:48 Re: (3) Mika..i ja..i jesień.. Tato..(*)

Juz musiałam podkurzać, bo aż wstyd się przyznać kiedy ostatnio odkurzałam i zmywałam podłogi. Niestety hipoteza lekarki, ze mam uszkodzony w jakimś sensie kręgosłup(ona twierdzi, zę mi wypadł dysk, no ale to chyba przesada), jest chyba prawdziwa, bo znowu mnie boli...

Przypominam i ponownie zapraszam na bazarki dla Milenki na usg:

viewtopic.php?f=20&t=186748
viewtopic.php?f=20&t=186706&start=30 - dodałam zegarki i serwetki
viewtopic.php?f=20&t=185560&start=135 - Atta dodała też co nieco :D :1luvu:

:ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35323
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro paź 10, 2018 20:37 Re: (3) Mika..i ja..i jesień.. Tato..(*)

Obrazek

Milenka w jesiennym popołudniowym słońcu...
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35323
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt paź 12, 2018 16:40 Re: (3) Mika..i ja..i jesień.. Tato..(*)

Dzisiaj znowu kroplówka dla Miki. Tym razem bylo trudniej. Drugi raz i już stres - wydłuzone łapanie a w dodatku ugryzła mnie i wyrwała się pod koniec. Potem mnie unikała i uciekała, gdy znajdowałam się w promieniu dwóch metrów. Wyjeżdżam na weekend, więc następna będzie w środę. Dzisiaj ledwo do pracy zdążyłam i biegłam w stresie, więc muszę bardziej na spokojnie.
Mikunia duzo więcej pije , a po wyjściu na korytarz lubi lizać podstawkę od kwiata, w której nie ma wody, ale na ściankach jest kamień , taki osad od wody. Wiem, że powinnam jej badania pewnie zrobić.. Na razie nawadniam. Może to picie od chrupek - ostatnio jej posmakowały i jak nigdy dotąd woli chrupki niż mięso czy mokrą karmę. Normalnie zagląda i potrafi na raz zjeść całą garść. Z drugiej strony do takich przejawów nie pasuje jej ywotność - Mika od długiego czasu już bardzo się bawi, gania, poluje, ukochaa sobie pomarańczową mysz od cioci alessandry i ją gania, toczy, podrzuca, morduje itp.
To takie niespójne jest... bo chyba kot z rosnącym mocznikiem nie miałby jednoczesnie wzrostu aktywności?

Milenka dzisiaj znowu wymiotowała wodą z pianą. Dostała pastę na kłaki.
A moja Mama zasłabła.... dopiero jakieś pół godziny temu mi się przyznała, że miała w nocy krwotok...
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35323
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt paź 12, 2018 23:25 Re: (3) Mika..i ja..i jesień.. Tato..(*)

Marzeniu,trzymajcie się widzę,że i u awans trudno ovspokojny,taki zwykły dzień, gdzie nic nu się nie działo :(

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26430
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Nie paź 14, 2018 7:29 Re: (3) Mika..i ja..i jesień.. Tato..(*)

alessandra pisze:Marzeniu,trzymajcie się widzę,że i u awans trudno ovspokojny,taki zwykły dzień, gdzie nic nu się nie działo :(

Dziękuję. Trzymajmy się razem :1luvu: :ok:
Jadę do mamy. Ma skierowanie do chirurga na cito. Jutro brat wizytę u neurochirurga i decyzje o operacji.
Dzisiaj niemal prosto z PKP pojadę na działkę. Ogrom pracy. Ale może usiądę na chwilę w bezmysleniu..
Tuż przed wyjściem z domu Milena wymiotowala. Ledwo na pociąg zdążyłam.
Mika trochę mniej pije i jest w dobrej formie. Ma apetyt, tfuuuuu, bawi się. Pozostałe futerka też ok.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35323
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie paź 14, 2018 12:05 Re: (3) Mika..i ja..i jesień.. Tato..(*)

Do kompletu - krew z oka i ropa. U mamy. Przyszłam, zobaczyłam,usiadłam i walcxylam z chęcią ucieczki i powrotu do warszawy. Mama była w piątek u rodzinnego. Pokazała oko, powiedział że samo weszło to i samo wyjdzie.
Zaraz ostry dyżur. Już wiem gdzie. A potem jak będzie ok to choć na chwilę na działkę.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35323
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto paź 16, 2018 18:19 Re: (3) Mika..i ja..i jesień.. Tato..(*)

Ostatnio robię Mice kroplówki. Tzn zrobiłam dwie.
Przed kroplówkami miałam wrażenie, że nie ma w kuwecie duzych brył z siku, które dotąd należały do niej, tylko są normalnej wielkości, tak jak innych kotek. Po kroplówkach też tak jest choć kulek jest zdecydowanie więcej. Ale: wczoraj wróciłam kolo północy do domu. I sprzątając a potemszykując kotom jedzenie zobaczyłam Mikę wchodzącą i przysiadającą w kuwecie i wychodzącą , a w kuwecie nic. Faktem jest,że krzątałam się obok i inne kotki też, a wiem, że Mika jest czujna i nie lubi towarzystwa no ale... Martwię się. Bo dodatkowo znalazłam obsikaną koszulkę leżącą na podłodze. Oczywiście nie wiem, czy to Miki sprawka. A dzisiaj rano tylko cztery kulki po nocy, czyli ktoś nie sikał... Dodatkowo się naczytalam, teraz będąc w pracy, ze zatrzymanie moczu jest w ostatniej fazie pnn...
Z drugiej strony: Mika ma apetyt, ostatnio wybitnie dużo je suchej karmy (RC Stage 2), bardzo jej posmakowala i wręcz się domaga, ladnie (chyba, bo już wątpię w to co widzę) wygląda, gania się z dziewczynami, bawi myszą... Dużo pije, tak, tpo jeszcze...
Ale jakiś lęk potworny mam w środku... 7.11 trzy lata od diagnozy pnn...
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35323
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro paź 17, 2018 20:08 Re: (3) Mika..i ja..i jesień.. Tato..(*)

Spokojnie. Może wystarczy "próbnie" p.bólowy/ rozkurczowy podać i zobaczysz czy coś się zmieni. Może faktycznie jej się przytkało a może leje "za" w ramach protestu za kroplowki.
Wiem jakie to trudne. Ale znasz swoje koty i wiesz, że często obserwacja jest słuszna. Nie musi być to ostatnia faza. Daj spokój. To tak nie działa błyskiem.
Zadzwoń do weta, pogadaj...
Kciuki
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55321
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Czw paź 18, 2018 14:41 Re: (3) Mika..i ja..i jesień.. Tato..(*)

Wczoraj było bardzo źle.
A zaczęło si od łapanki prawie godzinę na kroplówkę - w końcu dorwałam Mikę za kark. Potem już w maleńkim przedpokoju wyrwała mi się po wkuciu igły, wic ją znów capnęlam za kark. Po kroplówce w pośpiechu i nerwach w nagrodę zjadła pół kotleta z indyka.
Wieczorem - nie wybiegła na korytarz. Siedziała osowiała wpudłach i szafie, nie zjadła, nawet nie powąchała, wymiotowała raz pianą, nie zrobiła siku, tylko kupę, dzisiaj rano znowu weszła do kuwety i wyszła.
nie spałam z nerwów całą noc. Od 6 rano dwie godziny.
Poszłam do wet. Pobrana krew. Mika zaśliniona ze stresu. Nerki małe i twrade, no ale to nic nei musi znaczyć. Pęcherz trochę wypełniony i trochę napięty.
Podejrzenie zapalenia pęcherza.
Dostała przeciwbólowy i betamox w zastrzyku.
Po powrocie zjadła, a nie chciała nic rano.
Czekam na wyniki, okropnie, bardzo, mega - nie umiem wyrazić tego jak się boję.... no cóż, trzeba spojrzeć prawdzie w oczy.
Choć wetka obstawia efekt stresu z ostatnich tygodni związanego z:
-połamanym drapakiem - koty siłą rzeczy pozostay na podłodze głównie, zwłaszcza Mika która nie ma gdzie uciekać, jak ją gonią
-stresem i znęcaniem się nad Miką w stadzie - jak idzie do kuwety to mapy siadają i patrzą
-moimi wyjazdami
-moimi nerwami związanymi z Mamą itp.
Po powrocie od wet do domu zjadła.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35323
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw paź 18, 2018 14:56 Re: (3) Mika..i ja..i jesień.. Tato..(*)

Kciuki wielkie :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55321
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Czw paź 18, 2018 17:37 Re: (3) Mika..i ja..i jesień.. Tato..(*)

Wyniki..... bez komentarza.... brak słów..




Morfologia
Leukocyty 10,50 6,0 18,0 ~
Erytrocyty 4,92 -lekka anemia 6,5 10,0 L
Hemoglobina 4,90 6,21 9,31 L
Hematokryt 0,24 0,30 0,45 L
MCV 48 39 55 ~
MCH 0,99 0,81 1,05 ~
MCHC 20,7 18,6 22,3 ~
RDW 18 14 31 ~
Płytki krwi 323 200 600 ~
MPV 19 14 18 H
Rozmaz manualny wg Schillinga:

Pałeczkowate 1 0 3 ~
Segmentowane 67 35 75 ~
Limfocyty 32 20 55 ~

Obraz krwinek czerwonych:
Anizocytoza nieznaczna
Oligochromia nieznaczna

Oznaczenia biochemiczne:
AspAT 21 6 44 ~
AlAT 75 20 107 ~
ALP 27 10 107
Glukoza 107 100 130 ~
Kreatynina 11,3 1,0 2,0 H
Mocznik 248 25 70 H
Białko całkowite 77 60 80 ~
Bilirubina całkowita 0,7 0,5 1,2 ~
Albuminy 31 27 39 ~

GGT 6 0-10
W apń 9 8-11
Fosfor 6,3 3-6,8
Magnez 1,6 2,1-3,2
Cholesterol całkowity 120 77,04 - 201
L DH 298 161-1051
Kinaza kreatynowa 716 49-668
Triglicerydy 28 17,7-159,4
Sód 151,6 143,6-155
Potas 7,11 4,1-5,6
Chlorki 120,9 101,5-118,4
Globuliny 46 27-45
T4 13,3 10-30


Wczoraj dostała 120 nacl...
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35323
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 206 gości