(3) Mika.. Tato..(*).. (*)...Mamuniu, to juz czas

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 21, 2018 5:58 Re: (3) Mikunia-potrzebny transport Warszawa-Chotomów! Tato.

Kiedy ten transport potrzebny i skąd dokąd dokładnie?

gusiek1

 
Posty: 1650
Od: Nie sie 28, 2016 14:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 21, 2018 14:11 Re: (3) Mikunia-potrzebny transport Warszawa-Chotomów! Tato.

gusiek1 pisze:Kiedy ten transport potrzebny i skąd dokąd dokładnie?

Warszawa Bielany (Marymoncka/Lindego) na wtorek 3.07 - wizyta jest o godz. 18:00. Ale jeśli możesz pomóc, tylko w inny dzień to ja zmienię termin wizyty. Dziękuję! :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35323
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw cze 21, 2018 14:34 Re: (3) Mikunia-potrzebny transport Warszawa-Chotomów! Tato.

Marzenia11 pisze:
gusiek1 pisze:Kiedy ten transport potrzebny i skąd dokąd dokładnie?

Warszawa Bielany (Marymoncka/Lindego) na wtorek 3.07 - wizyta jest o godz. 18:00. Ale jeśli możesz pomóc, tylko w inny dzień to ja zmienię termin wizyty. Dziękuję! :1luvu:

Pw

gusiek1

 
Posty: 1650
Od: Nie sie 28, 2016 14:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 21, 2018 17:08 Re: (3) Mikunia-potrzebny transport Warszawa-Chotomów! Tato.

Jeśli uda się przełożyć wizytę mogę po 8.07.

gusiek1

 
Posty: 1650
Od: Nie sie 28, 2016 14:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 22, 2018 15:53 Re: (3) Mikunia-potrzebny transport Warszawa-Chotomów! Tato.

gusiek1 pisze:Jeśli uda się przełożyć wizytę mogę po 8.07.

:1luvu: :1luvu: :1luvu: Bardzo dziękuję!
Na razie jeszcze nie przekładam, bo akurat ten jeden tydzień mam wolne wtorki, a kolejny jeszcze nie wiem...

W najgorszym wypadku udało mi się znaleźć połączenie pkp i to z dworca całkiem niedaleko ode mnie (jedynie kilka stacji metra). Biorąc wprawdzie pod uwagę, że Notka NIGDY nie jechała pociągiem, ani autobusem to powinno się udać, może, pkp jedzie 30min, to nie jest jakoś masakrycznie długo... Tylko nie wiem jeszcze, ile potem jest stamtąd drogi do pokonania (tzn z dworca do gabinetu).
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35323
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt cze 22, 2018 16:58 Re: (3) Mikunia-potrzebny transport Warszawa-Chotomów! Tato.

Milenka dziękuje przeogromnie Chikita za opakowanie RC Calm !!!!! :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Jakos od tygodnia z kawałkiem nie ma i znów się wylizała przy łapkach na boczku...
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35323
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto cze 26, 2018 14:05 Re: (3) Mikunia-potrzebny transport Warszawa-Chotomów! Tato.

podrzucę na szybko - z prośbą o pomoc w transporcie, a potem coś napiszę, jak szefostwo pójdzie.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35323
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto cze 26, 2018 14:07 Re: (3) Mikunia-potrzebny transport Warszawa-Chotomów! Tato.

Marzenia, ja Cię zawiozę do Chotomowa 3 lipca..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28885
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto cze 26, 2018 14:30 Re: (3) Mikunia-potrzebny transport Warszawa-Chotomów! Tato.

aamms pisze:Marzenia, ja Cię zawiozę do Chotomowa 3 lipca..

Naprawdę????? :1luvu: :1luvu: :1luvu: :201494 :201494 :201494 :D :D :D
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35323
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto cze 26, 2018 14:39 Re: (3) Mikunia-potrzebny transport Warszawa-Chotomów! Tato.

Naprawdę.. :)
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28885
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto cze 26, 2018 17:40 Re: (3) Mikunia-potrzebny transport Warszawa-Chotomów! Tato.

aamms pisze:Naprawdę.. :)

Super :)

gusiek1

 
Posty: 1650
Od: Nie sie 28, 2016 14:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 26, 2018 17:50 Re: (3) Mikunia-potrzebny transport Warszawa-Chotomów! Tato.

Nie mogę się doczekać tej wizyty, naprawdę. Ale wiem jedno, rezygnacja z pewnego rodzaju RC sprawiła, że po tym weekendzie, gdzie futra były głównie na suhym u Notki nie ma pogorszenia wyglądu pyszczka i noska. Nie znalazłam żadnych nowych strupów itp. Nie jest dobrze, jest lepiej, nie jest gorzej, więc to kolejny sygnał , że to pokarmowa alergia jest. Mam nadzieję, że znajdziemy odpowiedź na co. I że nie będzie to wiele rzeczy , bo nie wyobrażam sobie jej karmienia.. Ona jest łakomczuszek, uwielbia jeść, robi obchód misek pozostałych kotek,i od urodzenia je z innymi kotami. Gdyby była potrzebna izolacja to by była prawdziwa mega rewolucja... nie wyobrażam sobie tego, ale nie będę się na zapas martwić.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35323
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto cze 26, 2018 18:04 Re: (3) Mikunia-potrzebny transport Warszawa-Chotomów! Tato.

a po weekendzie...

Mikunia przeszła samą siebie w okazywaniu tęsknoty i pragnienia bliskiego fizycznego kontaktu (najchętniej z moją głową, twarzą, policzkami itp.) i głaskania. Mruczeniu nie było końca. Poza tym rozgadała się 8O Normalnie gada z Nutką. Wczoraj wskoczyła mi w łazience na kolana i siedzi, uwala się itd. W pewnym momencie Nutka w pokoju zaczęła drzeć japę, a Mika... jej odpowiadać. Stanęła na przednie łapki, łepek odwróciła w stronę pokoju i gada. 8O I tak na zmianę, Nutka , Mika, Nutka, Mika. W końcu mówię do niej: idź i się z nią pobaw. Spojrzała na mnie :"Miau?" I poszła :ryk: Całą npoc musiała być ze mną w bezpośrednim ścisłym kontaktcie - apogeum gdy się położyła 3/4 ciałka na mojej głowie (głównie policzek i czoło), no ludzie... i głaszcz ją i dotykaj twarzą, bo inaczej rozlega się dramatyczny koci lament :strach: Inne koty z małymi szansami na wspólne spanie - od razu krzyczała i wyganiała. Nutka troszkę powalczyła, a nad ranem notusia przycupnęła w nogach. Milena się wcisnęła dosłownie na chwilę. DeeDee spała obok łóżka i jak już miała dość braku zainteresowania z mojej strony to zaczynała buczeć i chrapać. Ech.... :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35323
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro cze 27, 2018 9:45 Re: (3) Mikunia-potrzebny transport Warszawa-Chotomów! Tato.

Kolejny bazarek dla Notki - zapraszam !!!

viewtopic.php?f=20&t=185721
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35323
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro cze 27, 2018 11:20 Re: (3) Mikunia-potrzebny transport Warszawa-Chotomów! Tato.

Marzenia11 pisze:a po weekendzie...

Mikunia przeszła samą siebie w okazywaniu tęsknoty i pragnienia bliskiego fizycznego kontaktu (najchętniej z moją głową, twarzą, policzkami itp.) i głaskania. Mruczeniu nie było końca. Poza tym rozgadała się 8O Normalnie gada z Nutką. Wczoraj wskoczyła mi w łazience na kolana i siedzi, uwala się itd. W pewnym momencie Nutka w pokoju zaczęła drzeć japę, a Mika... jej odpowiadać. Stanęła na przednie łapki, łepek odwróciła w stronę pokoju i gada. 8O I tak na zmianę, Nutka , Mika, Nutka, Mika. W końcu mówię do niej: idź i się z nią pobaw. Spojrzała na mnie :"Miau?" I poszła :ryk: Całą npoc musiała być ze mną w bezpośrednim ścisłym kontaktcie - apogeum gdy się położyła 3/4 ciałka na mojej głowie (głównie policzek i czoło), no ludzie... i głaszcz ją i dotykaj twarzą, bo inaczej rozlega się dramatyczny koci lament :strach: Inne koty z małymi szansami na wspólne spanie - od razu krzyczała i wyganiała. Nutka troszkę powalczyła, a nad ranem notusia przycupnęła w nogach. Milena się wcisnęła dosłownie na chwilę. DeeDee spała obok łóżka i jak już miała dość braku zainteresowania z mojej strony to zaczynała buczeć i chrapać. Ech.... :mrgreen:

Czyżby u Ciebie same baby? 8O A właściwie to nie orientuje się, więc ile sztuk futer pokojowych? :mrgreen:

Atta

Avatar użytkownika
 
Posty: 10795
Od: Śro lip 09, 2014 17:41
Lokalizacja: Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Cosmos, Google [Bot], Majestic-12 [Bot], pimpuś..wampirek i 224 gości