(3) Mika.. Tato..(*).. (*)...Mamuniu, to juz czas

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 04, 2016 17:35 Re: (3)Mikunia, chora i szczęśliwa...Tato..(*)

Hej :)
A dlaczego nie jestes na naszych kotach?
Trzymajcie sie zdrowo!
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie gru 11, 2016 11:11 Re: (3)Mikunia, chora i szczęśliwa...Tato..(*)

klaudiafj pisze:Hej :)
A dlaczego nie jestes na naszych kotach?
Trzymajcie sie zdrowo!

A jakoś tak... Lubię Koty. Mo że to przyzwyczajenie..
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie gru 11, 2016 11:14 Re: (3)Mikunia, chora i szczęśliwa...Tato..(*)

Żyjemy sobie. Właściwie bez zmian. Mika się bawi i ładnie wygląda, nie chce jeść renagelu - omija ten fragment karmyt, ktory jest z nim zmieszany :roll: Ale na szczęśccie ma ostatnio apetyt a famogast zjada w pasztecie pieczonym Naturinnio.
DeeDee kicha i ucieka przed inhalacjami :mrgreen: Milena się trochę wylizuje i ciągle upommina o głaskanie. Notka doszła do siebie, ale na nią uważam, bo bardzo wrazliwa i wyczulona jest na mój brak uwagi. Nutka zadziora i zazdrosna, skuteznie odgania ode mnie pozostałe kocice.
Idą święta, sylwester, sporo mnie nie będzie. Mam nadzieję, ze dziewczyny sobie poradza bez większego szwanku. :ok:
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie gru 11, 2016 11:38 Re: (3)Mikunia, chora i szczęśliwa...Tato..(*)

Szkoda, że nie mogę Ci pomóc w pomaganiu Twoim kotom :(
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie gru 11, 2016 11:44 Re: (3)Mikunia, chora i szczęśliwa...Tato..(*)

MalgWroclaw pisze:Szkoda, że nie mogę Ci pomóc w pomaganiu Twoim kotom :(

Dziękuję Małgosiu :1luvu:
Mam ogromna pomoc od Bianka 4 :1luvu: :1luvu: :1luvu:
I też mam w głowie, że jak mój Tata był w śpiączce i własciwie co kilka dni wyjeżdżałam na kilka dni to Łaputek się posypała i odeszła... Nigdy nie będę mimała pewności, czy stres wyjazdowy przyspieszył postęp cchoroby, czy i tak by się to wydarzyło, ale za każdym razem, gdy szykują się takie kilkudniowe co kilka dni moje wyjazdy to się boję o Mikę.
A bedę jechać na przyszły weekend na dwa pełne dni bądź z porankiem plus tydzien później na święta, zyli 3 pełne dni i na sylwestra, aby Mama nie byla sama... :roll:
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie gru 11, 2016 11:49 Re: (3)Mikunia, chora i szczęśliwa...Tato..(*)

A przychodzi ktos do kotow jak Ciebie nie ma?

Ja tez byłam na Kotach dlugo ale w koncu przeniosłam sie za namowa na Nasze Koty - moze Ciebie tez namowie :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro gru 14, 2016 9:52 Re: (3)Mikunia, chora i szczęśliwa...Tato..(*)

klaudiafj pisze:A przychodzi ktos do kotow jak Ciebie nie ma?

Ja tez byłam na Kotach dlugo ale w koncu przeniosłam sie za namowa na Nasze Koty - moze Ciebie tez namowie :)

Tak, pisałam wcześniej, ze BIanka 4 baardzo, baaardzo mi pomaga. :1luvu:
Ale z Miką jest kłopot jedzeniowy - ona po pierwsze je wolniej niż pozostałe, pewnie z braku ząbkow i kawałka języczka no i jak się nie przypilnuje to dwa czarne łobuzy odganiają ją od jej miski i wyjadają jedzenie. Plus to, że Mika głównie je w nocy i nad ranem i to w rytmie: poprzytulam się - skubnę dwa kęski - przytulę się - skubnę itd. Wprawdzie opracowałam sposob na czarne łobuzy podczas mojej nieobecności i chyba się sprawdza, no ale na dłużsżą metę to Mika niedojada..
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro gru 14, 2016 9:54 Re: (3)Mikunia, chora i szczęśliwa...Tato..(*)

Wczoraj Mikulec zjadła taką porcję gotowanej ryby, ze zastanawiałam się, gdzie się to zmieściło.
Nawet za bardzo jej w rybie renagel nie przeszkadzał choć ja dotarła do leku to odeszła od swej miski i poszła do misek pozostałych futer, wylizała je do czysta no i wróiła i skończyła swoją porccję.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro gru 14, 2016 19:56 Re: (3)Mikunia, chora i szczęśliwa...Tato..(*)

jak przeczytałam ostatni Twój wpis o Mice a czytałam wcześniej ten wyżej, to zaczełam porównywac i kombinować czy o tej samej kotce napisałaś :D :D

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Śro gru 14, 2016 19:57 Re: (3)Mikunia, chora i szczęśliwa...Tato..(*)

fajnie że dziewuszka ma taki apetyt :ok:

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Pt gru 16, 2016 13:55 Re: (3)Mikunia, chora i szczęśliwa...Tato..(*)

:1luvu:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto gru 20, 2016 13:46 Re: (3)Mikunia, chora i szczęśliwa...Tato..(*)

Zagladam tutaj codziennie.
Co u Was?
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro gru 21, 2016 11:08 Re: (3)Mikunia, chora i szczęśliwa...Tato..(*)

Dziękujemy za odwiedzanie :1luvu:

W ostatni weekend byłam u Mamy, aby trochę przed świętami pomóc. Noc przed wyjazdem wołam: Mika no chodź spać, bo zaraz wstaje i jutro mnie nie bedzie. Wołałam tez Nutkę. Obraziły się, bo siedziałam dłużej niż zazwyczaj, więc trzeba było pokazać niezadowolenie. W efekcie w niedzielę, jak przyjechałam w nocy to obie się zameldowały w łóżku dużo wcześniej niz ja i darły pyska "no chodź już, chodź, przecież już czekam". A Mika nie odstępowałą mnie na krok, albo spała na mnie , albo wtulona we mnie itp.
Za to miałam zabra ze sobą DeeDee, ale skrócił mi się pobyt, więc jej nie wzięłam. Po raz kolejny się przekonałam, ze kkoty wiedzą o ludzkich planach. Obraziła się na mnie bardzo. Już w niedzielę wykopała żwir z kuwety na metr daleko, co robi przy mni, aby mi pokazać jak jest na mnie wkurzona. A teraz codziennie rano chce iść na górę do szafy, a gdy wracam wieczorem nie schodzi (mimo ze bardzo lubi być na orytarzu) tylko czeka aż prawie do nocy.

Mikulec troszkę więcej pije. Milena sięznów wylizuje trochę. Dopieszczam ją, ale na wyjazdy nic nie poradzę..
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro gru 21, 2016 16:48 Re: (3)Mikunia, chora i szczęśliwa...Tato..(*)

W ramach światecznego sprzątania zabrałam kotom ich ukochane pudła wyglądające jak obrzydliwe strzępy czegoś. :roll: ale i tak czuję się jak świnia :cry: Chodzą , weszą...
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro gru 21, 2016 23:48 Re: (3)Mikunia, chora i szczęśliwa...Tato..(*)

Marzenia11 pisze:W ramach światecznego sprzątania zabrałam kotom ich ukochane pudła wyglądające jak obrzydliwe strzępy czegoś. :roll: ale i tak czuję się jak świnia :cry: Chodzą , weszą...

https://zespolmi.pl/post/5718/dla-kazdego-cos-milego
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16114
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Goldberg, kasiek1510 i 431 gości