» Pon sty 21, 2019 1:32
Re: (3) Mika.. Tato..(*).. (*)...Mamuniu, dlaczego to juz cz
Proszę o pomoc.
Lekarz powiedziała o hospicjum w Barczewie. Pierwsza strona z opiniami poraziła, przeraziła, załamał i w ogóle.
Czy ktoś moze poszukać w Olsztynie lub okolicach (warmińsko-maz) hospicjum dla osoby w śpiączce oddychającej przez respirator? Ja szukałam, ale mam problem z koncentracją i wzrokiem, to pewnie nerwy.
Lekarz tez mówiła, ze możemy zabrac Mamę do Konstancina kolo Warszawy. Ale też nie znalazłam jakiś sensownych rzeczy. Nie wiem czy to znaczy, ze Mama jkest w stanie pokonać taką odległość?
Zastanawiam się czy mogłoby być hospicjum domowe.
Jestem mega przerazona. Sytuacja mnie przerasta ponad siły . Boję się, ze nie damy rady, ze Mama ostatni etap zycia spędzi w jakimś koszmarze a ja nie będe mogła nic dla niej dobrego zrobić...
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI...""Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...