» Pt sty 18, 2019 17:01
Re: (3) Mika.. Tato..(*).. (*)...
Tak, taki stan , zdarza się, bywa odwracalny.
Ale myślę, że Twoja siostra ma rację i Mama dała Wam czas na przestawienie się, przyzwyczajenie do myśli o jej odejściu. Przy Jej wieku i stanie zdrowia,o którym pisałaś, niewiele można wywalczyć, oprócz czasu na pogodzenie się z nieuniknionym - nieważne, czy to nastąpi za tydzień czy za dwa lata, trzeba przestawić się na inne tory myślenia.
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"