» Czw sie 12, 2004 21:32
Łatwe slogany
Łatwo jest wytoczyć populistyczne argumenty a pracy na zwierzetach, jak to zgrabnie ujęłaś. Nie, ja pracuję ze zwierzetami, leczę je. Badania prowadzić będę na hodowlach komórkowych. Nie masz chyba w zwyczaju dopuszczac do myśli, że od kota różni nas znikomy procent genów, że rządzą nami te same prawa i zasady. Ale mimo że z taką łatwością wytaczasz argumenty przeciwko badaniom, to z pewnością korzystasz z rozmaitych leków, nosisz skórzane buty, pijesz mleko i jesz jajka. Zapewniam Cię, nie wiem czy los mlecznej krowy, a już zwłaszcza kury-nioski jest lepszy od losu zwierzęcia laboratoryjnego. Łatwo jest głosić komunały, zapominając o tym, że bez tych badań mogłabyś już dawno umrzeć. Gratuluję szerokiego pojmowania sprawy!
Kot to groźny przeciwnik;)