Sterylizacja?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 12, 2013 22:36 Re: Sterylizacja?

Dziękuję za szybką odpowiedź, już doszukiwałam się dziwnych związków między szczepieniem a np. nabrzmieniem macicy, którą łatwiej u nierodzącej przedtem kotki dostrzec :lol: Cóż, najlepiej jeśli zapytam u źródła, nim stworzę nowy podręcznik weterynarii :mrgreen: A co do ucieczki, nasza mała boi się świata zewnętrznego, a że mieszkamy w bloku, to nawet, gdyby mi lub narzeczonemu wymknęła się z ciekawości za drzwi, przed nią jeszcze kilkadziesiąt schodów i drzwi wejściowe do klatki w bloku. Odkąd ją mamy ogranicza się do przywitania nas w przedpokoju, więc może zdążymy ja wykroić, nim nabierze odwagi do zwiedzania:D

Enigmosa

 
Posty: 12
Od: Nie paź 23, 2011 7:29

Post » Pt sie 07, 2015 19:14 Re: Sterylizacja?

Witam, to moj pierwszy post. Mam dwie koteczki, maja 3 miesiace i 22 dni. Dzis mialy sterylizacje. Zniosly to dobrze, podsypiaja i wygrzewaja sie w promieniach slonca teraz. W Anglii oczywiscie jak i w PL sa rozne szkoly dotyczace wieku kota na sterylizacje, ja robilam to w klinice Celii Hammond i uznali, ze mozna. Kotki maja 1kg 80 gram jeden, drugi nieco wiecej. Szew ma okolo 1 cm, ranka sucha, nawet szwow nie widac. Chyba to byla dobra decyzja, bo pamietam kotke mojej mamy, ktora sterylizowalismy w PL po pierwszej rujce i bylo o wiele ciezej. Chyba takze rodzaj narkozy byl inny, bo kotka zataczala sie, byla jak pijana, nie jadla i nie kupkowala. Moje koty zaraz po wypuszczenia z kontenerka poszly na kupe :D I jadly, wedle zalecenia doktora, troche gotowanego kurczaka ( normalnie daje im mieszanke mies surowych plus karma Animonda Carny i rozne suche Sanabelle, Smilla i Orijen).
Moje kotki sa siostrami z jednego miotu. Chilli jest mniejsza, ale tez odwazniejsza , bardziej rozrywkowa i waleczna. Lubi wylizywac rece i podgryzac. Luna to taki troszke boidudek , ale jest miziasta i bardziej filozoficzna, ze to tak ujme, za to jak sie bawi, to na calego ( choc czesciej obserwuje).

Odswiezam watek, bo chcialabym podpytac, czy to, ze Chilli warczala na Lune, gdy ta wachala jej rane po operacji, jest normalne? Nigdy na siebe nie warczaly. Mam je dopiero 4 tygodnie, ale nigdy sie to nie zdarzylo. Obie panny zostaly takze zachipowane, choc sa niewychodzace, zaszczepione i bede odrobaczac. Kiedy jest najlepszy czas na podanie tabletek ? Wetka powiedziala, ze 24godz po sterylce okej, ale czy nie lepiej im dac troche pozniej? Nie widze robakow, to raczej profilaktycznie. Czy ewentualne wymioty po tabletce nie zmeczylyby juz i tak wymizerowane sterylizcja kotki? Bede wdzieczna za odpowiedz i z gory przepraszam zabrak PL znakow. Pozdrawiam

Chililuna

Avatar użytkownika
 
Posty: 35
Od: Pon sie 03, 2015 18:48

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, JedrzejGra, Majestic-12 [Bot], Zeeni i 497 gości