Strona 39 z 58

Re: Gwiazdka i Kminek wesołych świąt

PostNapisane: Nie gru 31, 2017 11:17
przez Ewa L.
Obrazek

Życzymy Szczęśliwego Nowego Roku 2018 - Zuzia, Polusia i ja Ewa :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Re: Gwiazdka i Kminek wesołych świąt

PostNapisane: Nie gru 31, 2017 15:10
przez alessandra
Obrazek

Re: Gwiazdka i Kminek kolejny rok razem

PostNapisane: Pon sty 01, 2018 18:21
przez kocka
dziekujemy za zyczenia :1luvu:
wszyscy odsypiamy sylwestra , Gwiazdka boi sie wystrzalow i spedzila te noc w lazience i chyba wiele nie spala , Kminek chyba mniej ale tez zrywal sie na kazdy glosniejszy wystrzal , do tego glosna impreza u sasiada z gory i teraz spia biedaki , ja za to fajnie sie bawilam ale tez zmeczona jestem :mrgreen: a jutro juz praca
dla wszystkich zdrowia zyczymy bo to najwazniejsze i zapraszamy w odwiedziny :piwa:

Re: Gwiazdka i Kminek kolejny rok razem

PostNapisane: Pon sty 01, 2018 19:27
przez czarno-czarni
będziemy zaglądać :) Dobrego Roku!

Re: Gwiazdka i Kminek kolejny rok razem

PostNapisane: Czw sty 18, 2018 21:31
przez kocka
dzis mielismy wieczorna akcje :strach: Gwiazdka zgubila bobek za kuweta , to juz wiem ze bedzie akcja bo to znaczy ze poprzedni bobek zakleil plasterek i bedzie dramat. Mialam racje , wiec zamknelam sie z Gwiazdka w lazience z roznymi nozyczkami i postanowilam bedzie golenie. Domyslacie jak to jest gdy akurat jestes sama i nikt kota nie przytrzyma i w gwiazdkowych klebach siersci zajrzec pod ogon i wygolic i jeszcze nie zrobic krzywdy.A Gwiazdka jak wąż :strach: ,ale sie zawzielam ,umeczylysmy sie obie ,na szczescie tylko miauczala przerazliwie ale nie ugryzla mnie ani nie podrapala , w koncu tulac ja jedna reka lezaca na pleckach po malutku z przerwami dalam rade,.Cala bylam w siersci , pol walka zuzylam zeby sie odklaczyc a biedny kot zalegl plackiem na podlodze wykonczony zupelnie,dalam jej kilka feliksow w nagrode to nawet nie wstala do jedzenia tylko na lezaku usilowala je zjesc.No i Kminek tez chyba wystraszyl sie co tam sie dzieje w lazience bo teraz oba grzecznie spia i nikt sie nie kloci.
Ciocia isiaja moze byc z nas dumna :D

Re: Gwiazdka i Kminek kolejny rok razem

PostNapisane: Czw sty 18, 2018 21:56
przez czarno-czarni
horrorem zajechało :) ale jest happy end :)

Re: Gwiazdka i Kminek kolejny rok razem

PostNapisane: Pt sty 19, 2018 7:21
przez FElunia
Oj współczuję. Dobrze że jakoś dałaś radę. Buziaki w kocie noski!

Re: Gwiazdka i Kminek kolejny rok razem

PostNapisane: Pt sty 19, 2018 10:46
przez kocka
nic nie mowie ale Alaska tez ma futerko dlugawe , :wink:

Re: Gwiazdka i Kminek kolejny rok razem

PostNapisane: Nie sty 21, 2018 1:41
przez Atta
Jak tam? Żyjecie w pokoju po tej masakrze? :twisted:

Re: Gwiazdka i Kminek kolejny rok razem

PostNapisane: Nie sty 21, 2018 12:33
przez kocka
zyjemy,zyjemy zupelnie dobrze ,Gwiazdka nie obrazila sie na mnie :D i wieczorem juz ugniatala mnie pokojowo ,
niestety wyczuwam palcami ze zaczynaja jej sie robic dredy pod pachami i nie bardzo daje rade to wyczesac,ale jest teraz baaaardzo puchata i moze dlatego , chodzilam z nia na czesanie raz na 3 miesiace , ale teraz chyba bede musiala pojsc wczesniej

Re: Gwiazdka i Kminek kolejny rok razem

PostNapisane: Nie sty 21, 2018 14:46
przez Atta
Zimą mniej linieje i będa robić się jej takie zbite grudy. A furminator nie sprawdza się? U sąsiadki tym szło ładnie wyczesać. W zoooplusie jest drogo, ale w sklepach typu ogród i asortyment dla domu są też wydzielone półki z rzeczami dla zwierzów. Ja kupiłam za 30zł, ale taki do krótszej sierści.
http://www.zooplus.pl/shop/koty/kuwety_ ... ery/186119

Re: Gwiazdka i Kminek kolejny rok razem

PostNapisane: Nie sty 21, 2018 17:23
przez Funghi
Jeszcze zamiast Furminatora dużo osób poleca ezzygroom.

Re: Gwiazdka i Kminek kolejny rok razem

PostNapisane: Nie sty 21, 2018 21:08
przez kocka
wyglada ze fajna sprawa ,moze sie przekonam :ok:

Re: Gwiazdka i Kminek kolejny rok razem

PostNapisane: Czw sty 25, 2018 22:55
przez alessandra
Co tak u Was cicho 8O

Re: Gwiazdka i Kminek kolejny rok razem

PostNapisane: Pt sty 26, 2018 15:37
przez kocka
a bo jakos tak nie mam weny na pisanie ale zagladam do wszystkich i czytam , u kotow wszystko dobrze, kochane oba chociaz drą koty :mrgreen: ale juz niech im tam bedzie , mnie troche ostatnio przygniotlo ,ale postaram sie wstawic wieczorem troche zdjec moich puchaczy :201461