Strona 1 z 58

Gwiazdka i Kminek [']

PostNapisane: Wto paź 11, 2016 20:45
przez kocka
Witam wszystkich , o kotach zapraszam poczytac w wątku cukiernia pod kotem , w kazdym razie przezywam dokacanie , i pewnie nic nowego nie napisze , ze szkoda mi Gwiazdki zamknietej w lazience , ale Kminka tez szkoda bo on taka ciapa przynajmniej narazie.Ogolnie przez otworki w drzwiach srednio sa zainteresowane soba .Ale Kminek zrobil dzis siku obok kuwety , co mu sie zdazylo tylko raz gdy zamieszkal czasowo Kropek.Dodam ze zanim wzielam Gwiazdke bylam z nim u weta na przegladzie lacznie z badaniami zeby wiedziec ze jest zdrowy.Dzis Gwiazdka jak wrocilam z pracy wyskoczyla do mnie z pudelka z takim smiesznym skiwerczeniem , na glaski i czesanie ,potem jak wyszlam z lazienki to slyszalam jak pomiaukuje , no to mysle wystawie ja w kontenerku . Kminek syknal dwa razy , po czym schowal sie za sznurkami z praniem .Gwiazdka za to ,najpierw myslalam ze tak pomiaukuje z checi wyjscia i poznania kumpla , ale chyba jednak nie , zaczela tak bardziej zawodzic przeciagle i mlaskac , na to Kminek usiadl na swoim poslanku w pewnej odleglosci i tylko patrzyl a ona tak caly czas . Po kilku minutach wzielam ja z powrotem do lazienki i znow mnie ofukala . Kminek mam wrazenie jest przestraszony. Czy za szybko je chce poznac ?? Kazda rada mile widziana

Re: Gwiazdka i Kminek trudne początki

PostNapisane: Wto paź 11, 2016 21:28
przez kocka
a to bohaterowie watku Kminek grubiutki burasek i Gwiazdka -persiczka zapewniam , choc czeka na nowe futro :D
Obrazek Obrazek

Re: Gwiazdka i Kminek trudne początki

PostNapisane: Wto paź 11, 2016 21:34
przez MB&Ofelia
Jak długo Gwiazdka jest u ciebie?
Moja Mała Czarna siedziała w łazience ze dwa tygodnie, zanim odważyłam się otworzyć drzwi łazienki. Fakt, że dokacałam zadeklarowaną jedynaczkę Ofelię. Mam 2 pokoje, więc mogłam wypuszczać na chwilę Carmen, jak Ofelia spała sypialni. Po jakiś 2 tygodniach Ofelia na tyle przywykła do drugiego kota i jego zapachu, że można było powoli je zapoznawać. Wcześniej widziały i słyszały się tylko przez kratkę wentylacyjną w drzwiach łazienki.
Życzę powodzenia w dokacaniu :ok:

Re: Gwiazdka i Kminek trudne początki

PostNapisane: Wto paź 11, 2016 21:35
przez isiaja
Będę podczytywaczką, mogę??? :201461

Re: Gwiazdka i Kminek trudne początki

PostNapisane: Wto paź 11, 2016 21:38
przez kocka
isiaja pisze:Będę podczytywaczką, mogę??? :201461

Ty to jak mama chrzestna niemalże , zapraszam a ja jutro do Was zajrze na chwile :D

Re: Gwiazdka i Kminek trudne początki

PostNapisane: Wto paź 11, 2016 21:40
przez kocka
MB&Ofelia pisze:Jak długo Gwiazdka jest u ciebie?
Moja Mała Czarna siedziała w łazience ze dwa tygodnie, zanim odważyłam się otworzyć drzwi łazienki. Fakt, że dokacałam zadeklarowaną jedynaczkę Ofelię. Mam 2 pokoje, więc mogłam wypuszczać na chwilę Carmen, jak Ofelia spała sypialni. Po jakiś 2 tygodniach Ofelia na tyle przywykła do drugiego kota i jego zapachu, że można było powoli je zapoznawać. Wcześniej widziały i słyszały się tylko przez kratkę wentylacyjną w drzwiach łazienki.
Życzę powodzenia w dokacaniu :ok:

to podobnie jak u mnie bo Kminek tez jedyny , ulubiony , zawsze najwazniejszy , to tez nie bede sie spieszyc , nie ma co , a Gwiazdka jest dopiero tydzien

Re: Gwiazdka i Kminek trudne początki

PostNapisane: Śro paź 12, 2016 10:48
przez kocka
Gwiazdka coraz bardziej spragniona kontaktu z czlowiekiem , juz nawet nie fuczy na mnie jak jej czyszcze oczka , jako ze po mocnych przejsciach mam uzbroic sie w cierpliwosc i czekac az sama bedzie zainteresowana co sie dzieje za drzwiami ,poki co niespecjalnie. Kminek , nie wiem czy na skutek wczorajszej sesji zapoznawczej i stresu z tym zwiazanego w nocy zrobil rzadka kupe co mu sie nie zdaza, na szczescie w kuwecie :ok: , narazie tylko raz ,wiec obserwuje.

Re: Gwiazdka i Kminek trudne początki

PostNapisane: Czw paź 13, 2016 21:35
przez kocka
od wczoraj koty spragnione poznania siebie , Gwiazdka jak tylko wchodze probuje czmychnac miedzy nogami za drzwi , miaucza ,zawodza do siebie przez drzwi .Kminek chyba z nerwow dostal rozwolnienie a Gwiazdke na odwrot-zatkalo , tak wiec dzis jedno siemie wcina , drugie dobre bakterie na jelita . No i oba koty chodza w obrozkach bo chyba w weekend sie zlamie i otworze drzwi. Postaram sie zrobic zdjecia i mam nadzieje ze bedzie dobrze :201461

Re: Gwiazdka i Kminek trudne początki

PostNapisane: Czw paź 13, 2016 22:41
przez gisha
Gwiazdeczka pięknota, a Kminek chyba schudł?Jeśli tak, to zadzwonię i zapytam o dietę bo Nieśmiałkę próbuje odchudzać i marnie mi to idzie.
Mocne kciuki za bezproblemowe zapoznawanie kociaków no i żeby się polubily :ok:

Re: Gwiazdka i Kminek trudne początki

PostNapisane: Pt paź 14, 2016 7:20
przez MB&Ofelia
kocka pisze:od wczoraj koty spragnione poznania siebie , Gwiazdka jak tylko wchodze probuje czmychnac miedzy nogami za drzwi , miaucza ,zawodza do siebie przez drzwi .Kminek chyba z nerwow dostal rozwolnienie a Gwiazdke na odwrot-zatkalo , tak wiec dzis jedno siemie wcina , drugie dobre bakterie na jelita . No i oba koty chodza w obrozkach bo chyba w weekend sie zlamie i otworze drzwi. Postaram sie zrobic zdjecia i mam nadzieje ze bedzie dobrze :201461

Spróbuj "zapoznać" ze sobą koty przy miskach. Tzn jak otworzysz drzwi to podaj im jedzenie, tak żeby się widziały jak będą jadły.

Re: Gwiazdka i Kminek trudne początki

PostNapisane: Pt paź 14, 2016 10:08
przez kocka
Gisha masz racje Kminek schudl , jest na diecie , ale dostaje to co zwykle tylko waze jedzenie dokladnie i nic wiecej nie dostaja ponad to co sie nalezy , teraz chyba jednak troche wrzuci , bo na pewno bedzie wyjadal z miski Gwiazdki bo zarlok i szybko zjada a ona lubi po malutku.

Re: Gwiazdka i Kminek trudne początki

PostNapisane: Pt paź 14, 2016 10:19
przez kocka
MB&Ofelia pisze:
kocka pisze:od wczoraj koty spragnione poznania siebie , Gwiazdka jak tylko wchodze probuje czmychnac miedzy nogami za drzwi , miaucza ,zawodza do siebie przez drzwi .Kminek chyba z nerwow dostal rozwolnienie a Gwiazdke na odwrot-zatkalo , tak wiec dzis jedno siemie wcina , drugie dobre bakterie na jelita . No i oba koty chodza w obrozkach bo chyba w weekend sie zlamie i otworze drzwi. Postaram sie zrobic zdjecia i mam nadzieje ze bedzie dobrze :201461

Spróbuj "zapoznać" ze sobą koty przy miskach. Tzn jak otworzysz drzwi to podaj im jedzenie, tak żeby się widziały jak będą jadły.

Mysle ze to dobry pomysl , razem podam im mieso bo oba przepadaja za wolowina , persy to maja strasznie utrudnione jedzenie , Gwiazdka musi sie strasznie nameczyc zeby wybrac wszystko z talerzyka przez ten wrecz wklesly pysio , widzialam takie miski dla persow z rowkami , tak sie zastanawiam nad zakupem http://www.miscota.pl/koty/savic/p-41179 moze byloby jej latwiej, czy ktos z Was testowal taki wynalazek?

Re: Gwiazdka i Kminek trudne początki

PostNapisane: Pt paź 14, 2016 19:50
przez kocka
jak dawalam im wieczorne mieso , Kminek zajadal a Gwiazdka zwiala mi na pokoje ,Kminek nawet nie zwrocil na nia uwagi - micha najwazniejsza a ona zaczela zwiedzanie , tylko troszke narazie i z powrotem do lazienki , jutro na dluzej :ok:

Re: Gwiazdka i Kminek trudne początki

PostNapisane: Pt paź 14, 2016 19:54
przez ewa_mrau
krytą sobie w kącie postawię i siknę, co by nie zgubić wąta
---
:smokin:

Re: Gwiazdka i Kminek trudne początki

PostNapisane: Pt paź 14, 2016 20:39
przez FElunia
Bardzo się cieszę że koteczki mają własny wątek. Trzymam kciuki za dogadanie się!
Bardzo dziękuję że zajęłaś się Gwiazdką!