Jestem w ciazy a mam male kotki

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 07, 2016 8:54 Jestem w ciazy a mam male kotki

Witam. Mam wielki problem z ktorym chyba nie do konca umiem sobie poradzic a mianowicie przygarnelam dwa kotki bedac w ciazy. Teraz maja 2 miesiace. Dziecko przyjdzie na swiat za miesiac. Chlopaki sa bardzo energiczne skacza wszedzie a na lozeczku dziecka sobie zrobili legowisko i spia. Bardzo kocham te kotki. Zawsze jak sie klada do snu wlaczaja traktorek i przytulaja sie do mnie. Najgorzej jak wstana. Wszedzie ich pelno i boje sie o dziecko. Jak to pogodzic. Moja glupota bylo wziecie kotkow ale juz ich nie oddam. Ale mam depresje. Nie radze sobie

Winkel

 
Posty: 14
Od: Pt paź 07, 2016 8:40

Post » Pt paź 07, 2016 10:35 Re: Jestem w ciazy a mam male kotki

z czym konkretnie sobie nie radzisz?
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pt paź 07, 2016 10:37 Re: Jestem w ciazy a mam male kotki

NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15244
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pt paź 07, 2016 12:04 Re: Jestem w ciazy a mam male kotki

Nie jesteś przypadkiem z Warszawy?
Bo jeśli tak - to chętnie bym się spotkała i na spokojnie z Tobą porozmawiała, by rozwiać Twoje obawy :)

A tak w skrócie - wyobraź sobie że masz w domu rozbrykanego dwulatka a za chwilę pojawi się niemowlak. Przy takim układzie dwa małe kociaki to pikuś ;)
Mimo to dzieci jakoś mają rodzeństwo, młodsze przeżywają dzieciństwo, ich rodzice nie siwieją do cna :)

Na pewno sytuacja będzie wymagała kompromisów, pewnych działań - ale najważniejszy jest Twój spokój i dystans do sprawy. Mniej lęku.
Jeśli masz konkretne pytania - to pisz, postaramy się na nie odpowiedzieć :)
Moje dziecko przeżyło dzieciństwo wśród 7-10 kotów.
Da się :)

Blue

 
Posty: 23926
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pt paź 07, 2016 12:35 Re: Jestem w ciazy a mam male kotki

Często się mówi "mam depresję" w trudnej chwili, ale prawdziwa depresja to poważna sprawa i z tym do specjalisty. A jeśli to mały dołek psychiczny, to może coś pomożemy.
Napisz więcej, zadaj konkretne pytania. Nie radzisz sobie, bo koty mają dużo energii, a Ty duży brzuch? Jakie masz obawy? Jestem w trakcie przerabiania tego tematu, bo mam trzymiesięczne dziecko i trzy koty. Wszystko jest w porządku :)

uga

 
Posty: 901
Od: Śro kwi 22, 2015 9:26

Post » Pt paź 07, 2016 16:12 Re: Jestem w ciazy a mam male kotki

Mam dwa kotki dwumiesieczne braciszkowie. Wiadomo sa bardzo energiczne wszedzie wchodza i spia na lozeczku Miloszka. Spodobalo sie im. Nie radze sobie z wychowaniem tych urwisow a co dopiero jak bedzie Muloszek. Sa male jeszcze te kotki. Beda skakac po lozeczku jak bedzie Miloszek. Zmywam naczynia to chodza pi blacie przez suszarke kuchenke i ich blat i lozeczko najbardziej fascynuje. Boje sie ze jak cos gotuje to one wskakuja przechodza przez kuchenke. Kocham je. Jak spia to przychodza gruchaja jak golab i przytulaja sie do twarzy. Kochaja czlowieka. Chcialabym dodac ich zdjecia tutaj ale nie wiem jak.

Winkel

 
Posty: 14
Od: Pt paź 07, 2016 8:40

Post » Pt paź 07, 2016 19:52 Re: Jestem w ciazy a mam male kotki

No dobrze, śpią w łóżeczku.
W czym tak naprawdę problem?
Czego się boisz?

Usiądź na spokojnie i pomyśl, powiedz - czego tak naprawdę się boisz?
To faktycznie chodzi o kociaki czy o całokształt niepewności i lęków związanych z ciążą i porodem, tym co potem?

Malutkie dzieci płaczą.
Dla kocich uszu to nieprzyjemny dźwięk. Całkiem możliwe że kociaki będą na początku trzymały się z daleka od malucha - wystarczy że kilka razy włączy wrzask głodnego dziecia gdy będą w pobliżu :)
Możliwe że będą się do niego przytulały, spały obok.
Jakiego zagrożenia się boisz?
Co mają mu zrobić?
Nawet jeśli będą wchodziły do łóżeczka?

Mój syn jako noworodek, niemowlak spał w otoczeniu kilku kotów, otulały go delikatnie, gdy zaczynał się kręcić - zaczynały tak mruczeć że łóżeczko wibrowało.
I dziecię zasypiało bez wybudzania się.
Skierka warowała przy nim jak wierny pies i leciała po mnie gdy się obudził robiąc awanturę gdy nie szłam zbyt szybko - jej zdaniem.

Kociaki muszą być odrobaczone, to konieczne.
Zbadaj im kał pod kątem pierwotniaków.
W razie potrzeby, stęp pazurki.
I ciesz się tym że Twoje dziecko będzie miało szansę rozwijać się w towarzystwie wspaniałych towarzyszy.

A jesli pojawią się jakieś drobne problemy to pisz - będzie się je rozwiązywało na bieżąco :)

Blue

 
Posty: 23926
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pt paź 07, 2016 20:06 Re: Jestem w ciazy a mam male kotki

Bylam z chlopakami na pierwszym odrobaczeniu. Niestety przez 2 dni robily kupke z glistkami praefopidobnie. Ok 14 pazdziernika ide ponownie je odrobaczyc. Boje sie ze kotki beda skakac po dziecku albo ze beda nieszczesliwe ze nie beda mogly spac w ich ulubionym lozeczku. Np teraz spia sobie w lozeczku. Bede musiala im drapak kupic bo narazie boje sie jak beda spac z Miloszkiem. Martwi mnie to ze mialy robaczki choc nigdy na dworze nie byli.

Winkel

 
Posty: 14
Od: Pt paź 07, 2016 8:40

Post » Pt paź 07, 2016 20:15 Re: Jestem w ciazy a mam male kotki

U mnie było tak jak u Blue, kot ( Sierżant Czmych) jeździł z synem w wózku, spał w łóżeczku,był ciągle przy nas, razem z psem (Gutek) zresztą. Nigdy nic się nie stało, a mi i mojej rodzinie nie przyszło nigdy do głowy wyganiać zwierzaki. Wszyscy krewni dookoła też mieli zwierzaki i wszędzie były akceptowane przy dziecku. Odrobaczanie i potem sterylizacja to podstawa, a cała reszta to czysta przyjemność. Fajnie, że się zajęłaś maluchami :) Robale wykurzysz i będzie dobrze!
Ja uważam , że dzieci nie powinny chowane pod kloszem, kontakt ze zwierzęciem, potem z piaskownicą, kałużą czy czymś niekoniecznie sterylnym jest ważne dla zdrowia i odporności :)
Kosmici są wśród nas !

agnieszka.mer

Avatar użytkownika
 
Posty: 2881
Od: Pt lut 25, 2011 18:54

Post » Pt paź 07, 2016 21:11 Re: Jestem w ciazy a mam male kotki

Zawsze możesz trochę ograniczyć swobodę poruszania kotków, wystarczy mówić jak do psa "nie wolno" i przegonić ręką np. z kuchennego blatu. Po czasie zrozumieją i nie będą wchodzić tam gdzie nie trzeba.
Dużo tu młodych mam, poradzą w razie potrzeby.
Ja też najpierw miałam kota, a dopiero potem dziecko.
Przy takich ruchliwych urwisach będziesz musiała zwracać uwagę na wspólne relacje, ale na pewno Wam się uda. Przycinanie pazurków od małego, o którym już była mowa, to dobry nawyk.

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10313
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt paź 07, 2016 22:01 Re: Jestem w ciazy a mam male kotki

Winkel
Nie stresuj się. Wiele osób miało zwierzęta wcześniej niż małe dziecko, w tym też takie przygarnianie, niewiadomego pochodzenia/ po przejściach, nierzadko z problemami behawioralnymi. Da się to przejść. W razie wątpliwości, czy problemów zawsze możesz tu się poradzić kogoś z doświadczeniem.
Nie mam dzieci, ale wątpię, by taki maluszek był atrakcyjny dla małego kotka, może być tak, ze będą zaciekawione, ale będą trzymać dystans od niemowlaka. Dobrze że są dwa, bo swoją wzmożoną aktywność, energie rozładowują między sobą. Dobrym pomysłem jest przycinanie pazurków, i to nawet nie na teraz, choć teraz zacznij to robić. Kociaki szybciej dorosną niż Twoje dziecko. Trzeba je nauczyć też czynności, by się tego nie bały i pozwalały sobie to robić, gdy już będą starsze. Na początek tylko same końcówki, bardzo symboliczne, by je nauczyć, ze to nic strasznego, oswoić z tą czynnością. Trzeba uważać, by ciąć tylko martwą cześć pazura. Ale to ważne przy małym dziecku, nie teraz, ale później. Bo w końcu dziecko zacznie raczkować, a kociakom urosną prawdziwe pazurki, nie takie jak teraz, bo teraz raczej krzywdy nimi nikomu nie zrobią.
Nie stresuj się, w razie wątpliwości pisz, radź się tu.
Drugie odrobaczenie w terminie to konieczność, szczególnie, ze były robaki w kale. Więcej nie pomogę, ale jak wyżej, jak pojawi się problem to tu jest dużo osób, które Ci pomogą w jego rozwiązaniu. Nie martw się wiec :D
pwpw
 

Post » Sob paź 08, 2016 6:22 Re: Jestem w ciazy a mam male kotki

A takie maluszki dwumiesieczne co powinny jesc ?kocham je bardzo a jak spia ze mna to sie wtulaja wlacza im sie traktorek i czasem tak delikatnie jak golob podspiewuja.

Winkel

 
Posty: 14
Od: Pt paź 07, 2016 8:40

Post » Sob paź 08, 2016 9:27 Re: Jestem w ciazy a mam male kotki

Winkel pisze:Boje sie ze kotki beda skakac po dziecku albo ze beda nieszczesliwe ze nie beda mogly spac w ich ulubionym lozeczku. Np teraz spia sobie w lozeczku. Bede musiala im drapak kupic bo narazie boje sie jak beda spac z Miloszkiem. Martwi mnie to ze mialy robaczki choc nigdy na dworze nie byli.

Poczytaj sobie fajny artykuł:
http://megamocni.pl/czytelnia/nadmierna ... ergii.html
"Częstotliwość alergii rośnie w zastraszającym tempie. Szacuje się, że na choroby alergiczne może cierpieć nawet co trzecia osoba na świecie. Najczęściej dolegliwości te dotyczą dzieci i osób młodych, w szczególności mieszkańców dużych miast.

Niektóre badania sugerują, że przyczyną tego zjawiska jest nadmierne przestrzeganie higieny. Brak kontaktu z drobnoustrojami w dzieciństwie uniemożliwia prawidłowe ukształtowanie się układu immunologicznego, co może predysponować do alergii."


"Naukowcy zwracają uwagę, że choroby alergiczne rzadziej występują u dzieci wychowywanych na wsi, w towarzystwie zwierząt, w rodzinach wielodzietnych lub żłobkach."
ObrazekObrazek

boniedydy

 
Posty: 1622
Od: Śro wrz 11, 2013 22:05

Post » Sob paź 08, 2016 10:14 Re: Jestem w ciazy a mam male kotki

Winkel zobacz zdjęcia i przeczytaj młodą mamę:
https://www.facebook.com/KoteriaOrgPl/p ... 5795801009

Dziewczynka ma już rok, chowa się dobrze i zdrowo.
Koty jej krzywdy żadnej nie zrobiły, nawet śpiąc z nią w łóżeczku.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14768
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Sob paź 08, 2016 14:31 Re: Jestem w ciazy a mam male kotki

Wzruszyłam się patrząc na te słodkie zdjęcia :)

U mnie zawsze jak jeżdziliśmy z niemowlakiem do mojej Babci,to jej kot układał się obowiązkowo obok i leżeli zawsze razem :) Kotka bardzo opiekuńcza była.
Jak syn miał niecałe 5 lat trafiła do nas kotka z maluchami, spali w jednym łóżku :)
Potem trafił do nas kot, bardzo chory. Został wyleczony, a jego ulubione miejsce,to pokój syna, a w nocy śpią na jednej poduszce głowa w głowę :ok:
Wszyscy żyjemy, mamy się dobrze, choć jesteśmy alergikami. Na nasze koty jakoś się autoodczuliliśmy :D

Co do kocich chłopczyków- koty jak dzieci należy konsekwentnie uczyć co wolno a czego nie wolno. Konsekwencją oduczysz je chodzenia po blatach w kuchni(nawet dla ich bezpieczeństwa). Możesz je też oduczyć wchodzenia do łóżeczka, ale zacznij juz teraz, ponoć sprawdza się oklejenie brzegów dwustronną taśmą klejącą.

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, MruczkiRządzą i 67 gości