Otyły kot

[Erin]

To niestety domena wielu wetów. Kiedyś o to zapytałam i usłyszałam, że Royal weźmie karmę z powrotem, jak zostanie, a inne firmy nie.

[Stomachari]

do Whiskasa mam jakąś szczególną awersję, jak ciągle widzę te ich wspaniałe reklamy...

Rozumiem
Ja mam większą awersję chyba do RC, bo potrafią bezczelnie organizować wykłady na aulach uczelnianych ze wstępem wolnym pod tytułem: "Właściwe żywienie psów i kotów". Co za hipokryzja

O firmach sponsorujących karmy a w tym chyba też o RC słyszałam kiedyś info mało oficjalną ale prawdziwą, że między innymi sponsorują niektórym weterynarzom (nie umiem powiedzieć, czy wszystkim) wyjazdy wakacyjne i takie tam. Trudno nie chcieć kogoś takiego chwalić...

[pchełeczka]

do Whiskasa mam jakąś szczególną awersję, jak ciągle widzę te ich wspaniałe reklamy...

Rozumiem
Ja mam większą awersję chyba do RC, bo potrafią bezczelnie organizować wykłady na aulach uczelnianych ze wstępem wolnym pod tytułem: "Właściwe żywienie psów i kotów". Co za hipokryzja

O firmach sponsorujących karmy a w tym chyba też o RC słyszałam kiedyś info mało oficjalną ale prawdziwą, że między innymi sponsorują niektórym weterynarzom (nie umiem powiedzieć, czy wszystkim) wyjazdy wakacyjne i takie tam. Trudno nie chcieć kogoś takiego chwalić...

Ale RC intestinal działa bezbłędnie, nie wiem jak pozostałe weterynaryjne ale ta jest akurat super. Na tyle biegunek jakie przerabiałam na tymczasach, zwłaszcza tych małych, to każdemu mijało błyskawicznie na tej karmie. RC Convalescence tez jest przydatna bardzo, ale fakt to karmy doraźne a nie bytowe.

[Erin]

Też sobie chwalę Intestinal. Convalescence w proszku również się sprawdził kilkakrotnie.

[Perrpetua]

do Whiskasa mam jakąś szczególną awersję, jak ciągle widzę te ich wspaniałe reklamy...

Rozumiem
Ja mam większą awersję chyba do RC, bo potrafią bezczelnie organizować wykłady na aulach uczelnianych ze wstępem wolnym pod tytułem: "Właściwe żywienie psów i kotów". Co za hipokryzja

O firmach sponsorujących karmy a w tym chyba też o RC słyszałam kiedyś info mało oficjalną ale prawdziwą, że między innymi sponsorują niektórym weterynarzom (nie umiem powiedzieć, czy wszystkim) wyjazdy wakacyjne i takie tam. Trudno nie chcieć kogoś takiego chwalić...

Ale RC intestinal działa bezbłędnie, nie wiem jak pozostałe weterynaryjne ale ta jest akurat super. Na tyle biegunek jakie przerabiałam na tymczasach, zwłaszcza tych małych, to każdemu mijało błyskawicznie na tej karmie. RC Convalescence tez jest przydatna bardzo, ale fakt to karmy doraźne a nie bytowe.

działa bo ma w składzie glinkę białą, która sama w sobie działa świetnie przeciwbiegunkowo, ściąga toksyny i osłania jelita. Można podać do normalnej karmy a nie paść kota karmą dla kur

[pchełeczka]

Ale działa i to najważniejsze.

[Perrpetua]

no działa. Stodoła zmielona razem z krową też by zadziałała jeśliby do niej dodać glinkę, ale przecież lepiej podać glinkę do normalnego, zdrowego jedzenia a nie wydawać tyle kasy na kukurydzę w kształcie bobków.

[pchełeczka]

Już nie demonizuj... To nie jest karma bytowa tylko doraźna.

[Perrpetua]

ale nie rozumiem sensu jej podawania skoro można podać OSOBNO jedyny jej działający składnik i tez zadziała. WYjaśnij mi więc, po co przepłacać za odpady roślinne?

[Erin]

Ale działa i to najważniejsze.

Dokładnie

[pchełeczka]

ale nie rozumiem sensu jej podawania skoro można podać OSOBNO jedyny jej działający składnik i tez zadziała. WYjaśnij mi więc, po co przepłacać za odpady roślinne?

Po to że nie każdemu kotu wszystko podasz tak sobie. Poza tym ja mam rozne doświadczenia. U mnie taka smecta nie działała nigdy... Od jakiegoś czasu jak mi trzeba podaje taninal. PoDawanie rc jest łatwiejsze i można łatwiej kota przestawić na zwykłą bytową karmę. A jak juz o tym gadamy to nic nikomu do tego jak ludzie chcą wydawać swoje pieniądze. Jak chcą wyciszać kotu przewód pokarmowy na rc i chcą na to wydac kase to nie twoja sprawa i możesz sie pieklic i ciśnieniować a i tak mnie nie przekonasz. Miałąm u roznych rożne przypadki i nie wszystko wyglada tak rozowo.

[color1]

hmmm... podepnę się pod ten wątek z pytaniem, czy w przypadku wprowadzenia częściowej diety (barf) mięsnej, należy bawić się w suplementy ?

mam potężnego kota, zasadniczo je suchą karmę ale w ilości mniejszej niż nawet zalecana (tylko bezzbożowa, od zawsze) + jeden posiłek dziennie to jakaś ryba na spółkę z pozostałymi kotami, ogólnie jak obserwuję, nie przejada się, no ale waga w dół ani drgnie. od jakiegoś czasu dwa razy w tygodniu staram się napchać go mięsem aby nie chciało mu się jeść chrupek, a że on uwielbia mięso to mu w to graj. no więc pytanie jak na wstępie, czy w powyższych okolicznościach należy suplementować taką wyrywkową dietę ?

[Perrpetua]

Color1 tak, jeśli dwa dni mięso stanowi duży udział diety to należy. Ryby natomiast nie powinny być podawane często i jeśli surowe to wyłącznie te które nie zawierają tiaminazy i trioxu, ale to pewnie wiesz.
Nie masz możliwości odstawić suche i karmić tylko puszkami lub mięsem z suplementami? To byłoby o wiele zdrowsze niż sucha karma, która nie powinna stanowić podstawy diety, i kot by schudł.
Jeśli będziesz napychać kota mięsem to pamiętaj, że musi ono być tłuste . Suplementy które powinieneś wprowadzić jak najszybciej to mączka ze skorupek jaj i tauryna. Resztę możesz wprowadzać stopniowo.

[Patmol]

Jak je surowe kości, razem z tym mięsem, to mączki ze skorupek nie potrzeba.

[Perrpetua]

trzeba, nie da się kotu podać tyle kości żeby odpowiednio zrównoważyć fosfor, a raczej da się ale nie powinno się.