Strona 47 z 101

Re: Niechciane, koty specjalnej troski. Baśka i Dzidek wróci

PostNapisane: Sob kwi 08, 2017 19:34
przez Atta
Oj, ale z Laluni szkapina 8O

Re: Niechciane, koty specjalnej troski. Baśka i Dzidek wróci

PostNapisane: Sob kwi 08, 2017 19:47
przez Atta
Anna61 pisze:zagadka
a kuku, kto ja jestem?
Obrazek
Obrazek

To jeden z tych sześciu dzikusków.

Re: Niechciane, koty specjalnej troski. Baśka i Dzidek wróci

PostNapisane: Sob kwi 08, 2017 20:55
przez kwiryna
te okulary dobrze widzę, że 1,5 do chodzenia potrzebujesz? bo ja takie mam na zbyciu, w ładnej lekko niebieskawej oprawce. jeśli to dobre szkła to mogę jutro im zrobić zdjęcie. może by się przydały? :D

Re: Niechciane, koty specjalnej troski. Baśka i Dzidek wróci

PostNapisane: Nie kwi 09, 2017 7:45
przez Anna61
kwiryna pisze:te okulary dobrze widzę, że 1,5 do chodzenia potrzebujesz? bo ja takie mam na zbyciu, w ładnej lekko niebieskawej oprawce. jeśli to dobre szkła to mogę jutro im zrobić zdjęcie. może by się przydały? :D

Ja mam okulary do chodzenia z fotochromem (nie zmieniane chyba już z 10 lat) bo niestety nie mogę w zwykłych chodzić po słońcu jak i zimą po śniegu który mnie też razi jak i i słońce i łzy same ciekną i głowa pęka bez ochrony.
Jeśli kwiryna :1luvu: te Twoje okulary nie są Ci potrzebne to zaopiekowała :oops: bym się nimi chociaż na takie inne dni niż słoneczne i mroźne.

Re: Niechciane, koty specjalnej troski. Baśka i Dzidek wróci

PostNapisane: Nie kwi 09, 2017 10:19
przez Anna61
Atta pisze:Oj, ale z Laluni szkapina 8O

Bo tylko jej ciekanie w głowie aż do utraty tchu.
Podobnie było z Franusią http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=175855 ona była chudzinka a Milka spaślak, ale też Franusia była nie wsterylizowana a jej siostra tak.
Lalunia ma ogłoszenia razem z siostrą a nikt nie jest zainteresowany.
Boję się tylko bo jeśli ktoś wreszcie by się zdecydował to one jeszcze są przed sterylizacją a ja nie mam na to, aby je prywatnie wysterylizować.
Sterylizowałam naokoło koty na Powszechną Sterylizację a sama zostałam z problemem.

Re: Niechciane, koty specjalnej troski. Baśka i Dzidek wróci

PostNapisane: Nie kwi 09, 2017 16:55
przez Anna61
Atta pisze:
Anna61 pisze:zagadka
a kuku, kto ja jestem?
Obrazek

To jeden z tych sześciu dzikusków.

Tak, z tych dzikusków.
Zrobiłam porządki świąteczne i koty dostały wolność i mogą wchodzić i wychodzić z domu kiedy chcą, oprócz nocy oczywiście bo wtedy śpię. :wink:

Oczywiście żałuję, że tego nie zrobiłam wczesnej, bo nigdzie nie odchodzą i pilnują się domu, jak i mają swoje ocieplane domki do schronienia.
Wchodzą na noc do domu ale i zdarza się, że śpią w budkach gdy jest ciepło na dworze.
Nie będę kotów trzymała w więzieniu gdy mam możliwość ich wypuszczania. Te koty to dzikusy i ja jestem im tylko potrzebna do dostarczania jedzenia i sprzątania kuwet.
Do tej pory miały wolierę ale uznałam, że nie będę tych kotów uszczęśliwiać na siłę, bo ich miejsce jest na wolności czy to się komuś podoba czy nie.
Oczywiście zdaję sobie z zagrożeń ale czy koty w domu nie umierają nagle czy choćby na FIP?
Proszę o zastanowienie zanim ruszycie plotkary co widzicie tylko czubek własnego nosa (wiadomo o kim mowa) na obmawianie mnie na inne wątki z powodu porządków świątecznych.

Teraz wszystkie koty są w domu oprócz Misi i Malusi (mamusi i córeczki) którym zimno nie straszne. :wink:

A u nas wiadomo, okres świąteczny a tym samym koty nie odpuszczają z chorowaniem, ale pocieszam się tym, że Tolusia tyle przeszła to i teraz musi dać radę.

Obrazek

Obrazek

Re: Niechciane, koty specjalnej troski. Baśka i Dzidek wróci

PostNapisane: Nie kwi 09, 2017 23:35
przez Atta
Anna61 pisze:
Atta pisze:
Anna61 pisze:zagadka
a kuku, kto ja jestem?
Obrazek

To jeden z tych sześciu dzikusków.

Tak, z tych dzikusków.


Łatwo rozpoznać, bo tych wieeelkich oczach :mrgreen: Od początku tak się patrzały spod tapczanów czy gdzie tam zastygły. Tutaj wygląda jak rybka w akwarium.


Anna61 pisze:A u nas wiadomo, okres świąteczny a tym samym koty nie odpuszczają z chorowaniem, ale pocieszam się tym, że Tolusia tyle przeszła to i teraz musi dać radę.

Obrazek


Proszzz, chora ma nawet obsługę badawczo-opiekuńczą :wink:

Wszystkiego dobrego dla chwilowo i dłużej zachorzałych :ok: :ok:

Re: Niechciane, koty specjalnej troski. Baśka i Dzidek wróci

PostNapisane: Pon kwi 10, 2017 17:04
przez Anna61
Atta pisze:Łatwo rozpoznać, bo tych wieeelkich oczach :mrgreen: Od początku tak się patrzały spod tapczanów czy gdzie tam zastygły. Tutaj wygląda jak rybka w akwarium.
Wszystkiego dobrego dla chwilowo i dłużej zachorzałych :ok: :ok:


Dziękujemy :) dzisiaj ciepło na dworzu to i koty mają radochę bo mogą spać na słoneczku. :)
Jutro podobno ma być chłodniej ale nie ma co wybiegać w przyszłość. :wink:
Najmniejsze koty tylko nieszczęśliwe bo też by chciały na dwór, tylko jak bym je wypuściła to kawalery by się zleciały i miałabym przychówek. :strach:

Obrazek

Wypuściłam też dzisiaj kotecka który miał operowaną nóżkę i co dziwne to pełna zgoda z kotami i co najważniejsze to siedzi na podwórku.
Porządki świąteczne, :ryk: mam nadzieję, że te osoby najpierw pójdą do spowiedzi zanim podzielą się świątecznym jajkiem. :P

Obrazek Obrazek

Re: Niechciane, koty specjalnej troski. Baśka i Dzidek wróci

PostNapisane: Wto kwi 11, 2017 9:36
przez Anna61
Wróciłam z lecznicy z Tolą i jest lepiej, dostałam leki do domu i w piątek znowu do miasta.

U nas dzisiaj zimno w porównaniu do wczorajszego dnia, koty rano wybyły na dwór ale w doopki zimno i przyszły do domu.

Anna61 pisze:Przypomnę, że kotunia chciałaby uzbierać na leczenie dla siebie https://pomagam.pl/kotkaznowotworem

Re: Niechciane, koty specjalnej troski. Baśka i Dzidek wróci

PostNapisane: Czw kwi 13, 2017 8:01
przez Anna61
Kochani nasi przyjaciele :1luvu:
Niech czas wielkanocny utrzyma nasze marzenia w mocy i wszystkie życzenia okazały się do spełnienia i aby nie zabrakło nam wzajemnej życzliwości abyśmy przez życie kroczyli w ludzkiej godności i niech symbol boskiego odrodzenia był i będzie dla nas celem do spełnienia.
Wesołych świąt!
Obrazek

Re: Niechciane, koty specjalnej troski. Wesołych Świąt!

PostNapisane: Czw kwi 13, 2017 8:39
przez Gibutkowa
Wesołych Świąt Aniu :)

Re: Niechciane, koty specjalnej troski. Wesołych Świąt!

PostNapisane: Czw kwi 13, 2017 11:17
przez bulba
Wesołych Świąt Aniu :1luvu:

Re: Niechciane, koty specjalnej troski. Wesołych Świąt!

PostNapisane: Czw kwi 13, 2017 16:32
przez Anna61
Dzięki za życzenia. :1luvu:

Re: Niechciane, koty specjalnej troski. Wesołych Świąt!

PostNapisane: Czw kwi 13, 2017 16:32
przez Anna61
Dzisiaj już nie wytrzymałam i pomimo iż okres przedświąteczny to zdecydowałam kosztem świąt pojechać z Baśką do lecznicy, bo to nie może być tak, że ona ma cały czas ogromne ślinianki i powiększone węzły chłonne.
Pani doktor aż się przeraziła widząc jaki ma problem. Zdecydowaliśmy o biopsji i wysłaniu na badanie histopatologiczne pobranego płynu, i kolejne zdziwienie ile tego tam było 7ml. Na moje oko płyn kleisty przeźroczysty ale i potem krwisty.
Baśka ma problemy z dziąsłami, ale teraz nie są w takim stanie aby dawać aż takie objawy.
Teraz czekamy 2 tygodnie na wynik histopatologii i oby to nie chłoniak.
Dostała zastrzyki w lecznicy i zobaczymy co z nią dalej. :(

Zapłaciłam 120zl. :(

Obrazek

Od kwietnia zeszłego roku kiedy jest u mnie nic tylko cały czas ma problemy... :(

Obrazek

Na zdjęciu widać jaka to jest duża gula na szyjce. :(

Obrazek

Re: Niechciane,koty specjalnej troskiBaśka-kciuki.Wesołych Ś

PostNapisane: Pt kwi 14, 2017 0:33
przez Atta
O nie, oby to nie była zapowiedź żadnej ciężkiej choroby. Myślimy pozytywnie. Wieeeelce pozytywnie :ok:

Spokojnych świąt :201461