Re: Dom kotów specjalnej troski. Baśka-wysyp grzybicy:(
Napisane: Czw wrz 22, 2016 21:08
Ja chyba muszę pozbyć się telefonu....bo po prostu się wykończę i 22 koty wylądują w schronisku.
dzisiaj telefon bo kotka przyniosła 5 maluszków i leżały na betonie (teraz mają karton z jakimś kocem) maleństwa oczka już otwierają i nikt nie chce ich uśpić (z relacji osoby dzwoniącej do mnie)
Jak się małe zaczęły drzeć to mamuśka przyleciała (daje się chociaż pogłaskać)
wcześniej miała 4 i 2 znalazły domki a 2 dalej czekają...
jeden ten dymny to chłopczyk i daje się głaskać i brać na nawet na ręce, czarnuszek (płeć nieokreślona bardziej dzikawy ale robi postępy
Do tego kolejne 2 miejsca z kotami w tym jedno na wsi.
Poradziłam znajomej co i jak z bebisiami, że muszą być z matką jeszcze ze 2 miesiące i żeby przypilnowała tam aby miały względne warunki jeśli to w ogóle można nazwać względnymi. Kocica będzie potem wysterylizowana i tam zostanie bo ona już się przyzwyczaiła do tego miejsca, choć teraz nie było jej 2 tygodnie bo gdzieś urodziła i wczoraj wszystkie 5 przytargała do szopy na beton, maluchy będą szukały domów.
Teraz domy muszą znaleźć te 2 kotki.
Proszę o ogłoszenia dla tych 2 kotków jak i moich 10 kotów bo to wszystko jest już ponad moje zdrowie.
Wcześniej dostałam zdjęcia kotków(miziaste i młodziutkie) które też szukają domów, ale po prostu nie mam czasu na to wszystko.
dzisiaj telefon bo kotka przyniosła 5 maluszków i leżały na betonie (teraz mają karton z jakimś kocem) maleństwa oczka już otwierają i nikt nie chce ich uśpić (z relacji osoby dzwoniącej do mnie)
Jak się małe zaczęły drzeć to mamuśka przyleciała (daje się chociaż pogłaskać)
wcześniej miała 4 i 2 znalazły domki a 2 dalej czekają...
jeden ten dymny to chłopczyk i daje się głaskać i brać na nawet na ręce, czarnuszek (płeć nieokreślona bardziej dzikawy ale robi postępy
Do tego kolejne 2 miejsca z kotami w tym jedno na wsi.
Poradziłam znajomej co i jak z bebisiami, że muszą być z matką jeszcze ze 2 miesiące i żeby przypilnowała tam aby miały względne warunki jeśli to w ogóle można nazwać względnymi. Kocica będzie potem wysterylizowana i tam zostanie bo ona już się przyzwyczaiła do tego miejsca, choć teraz nie było jej 2 tygodnie bo gdzieś urodziła i wczoraj wszystkie 5 przytargała do szopy na beton, maluchy będą szukały domów.
Teraz domy muszą znaleźć te 2 kotki.
Proszę o ogłoszenia dla tych 2 kotków jak i moich 10 kotów bo to wszystko jest już ponad moje zdrowie.
Wcześniej dostałam zdjęcia kotków(miziaste i młodziutkie) które też szukają domów, ale po prostu nie mam czasu na to wszystko.