Strona 78 z 101

Re: Niechciane, chore. Walczymy o Pusię, Lenka przepuklina,

PostNapisane: Pt lis 17, 2017 18:29
przez JoasiaS
Anna61 pisze:Miałam parę telefonów w sprawie rudych maluszków, masakra z tymi ludźmi, bo jak nie 4 piętro bez zabezpieczonego balkonu to drugi facet chce już zaraz za pół godziny przyjechać po kotki, bo mu myszy po mieszkaniu chodzą i kobita się boi oraz dzieci.

Trudno zdzierżyć :|

Re: Niechciane, chore, paliatywne. Rude maluszki szukają DS

PostNapisane: Sob lis 18, 2017 1:27
przez Atta
Anna61 pisze:
mb pisze:
Anna61 pisze:am am :lol:
Obrazek

:ryk:

Mało jednego dzidziusia to ma jeszcze 3. :lol:

Najpierw proszę nakarmić najbardziej wygłodniałego kota ;)

Re: Niechciane, chore. Walczymy o Pusię, Lenka przepuklina,

PostNapisane: Sob lis 18, 2017 19:17
przez Anna61
Przywiozłam koteczkę po sterylizacji na wydobrzenie.
Koteczka miała bardzo kruche ścianki macicy i i ledwo udało się ją połatać. :(
Ma świerzbowca stwierdzonego pod mikroskopem, dostała leki na miejscu i do domu do podania po 7 dniach, a za to musiałam zapłacić z własnej kieszeni.
Mam też uważać na swoje koty aby nic nie przelazło na nie. :(
Apetyt pannie dopisuje, nie daję jej dużych porcji aby nie zaszkodzić połatanemu brzuszkowi.

Obrazek

Re: Niechciane, chore. Walczymy o Pusię, Lenka przepuklina,

PostNapisane: Sob lis 18, 2017 21:07
przez Anna61
Pusia dzisiaj dostała ostatnią dawkę ornipuralu i na tym chyba będzie koniec, nie ze względu, że jest lepiej a że nie daje sobie zrobić zastrzyku i we dwójkę nie możemy sobie z nią poradzić bo się wyrywa.
No ręce opadają już na to wszystko.

Obrazek

Re: Niechciane, chore. Walczymy o Pusię, Lenka przepuklina,

PostNapisane: Sob lis 18, 2017 21:27
przez casica
Już wymęczona i zestresowana tymi zabiegami :(
Ania, jeśli ornipural mógł pomóc, to pomógł i jedna seria wystarczy. Chociaż przy sterydoterapii może być różnie.
Ale kciuki są, nieustanne :ok:

Re: Niechciane, chore. Walczymy o Pusię, Lenka przepuklina,

PostNapisane: Nie lis 19, 2017 16:58
przez Anna61
casica pisze:Już wymęczona i zestresowana tymi zabiegami :(
Ania, jeśli ornipural mógł pomóc, to pomógł i jedna seria wystarczy. Chociaż przy sterydoterapii może być różnie.
Ale kciuki są, nieustanne :ok:

Dzięki Kasia za kciuki bo jutro chcę z nią jechać na badania krwi.
Wiem, że nie jest dobrze, bo kotka ma mniejszy apetyt i wybrzydza ale nie dam jej tego co by chciała bo albo wymiotuje albo ma bardzo luźną kupkę.
Klatka zajęta przez bezdomną koteczkę i nie mam jak Pusi przypilnować z dietą, bo ta na noc była w niej zamykana i jadła tylko intestinala i hepatiale to kupka była nadzwyczaj ładna a tak to podjada małym pędrakom i jest jak jest choć staram się ją pilnować.

Ta bezdomna koteczka ma apetyt aż miło patrzeć jak zjada z apetytem to czego wcześniej nigdy nie jadła a przecież rarytasów nie mam.

Re: Niechciane, chore. Walczymy o Pusię, Lenka przepuklina,

PostNapisane: Pon lis 20, 2017 11:40
przez Anna61
Córa moja urodziła syna, czyli mam drugiego wnuka. :D

Re: Niechciane, chore. Walczymy o Pusię, Lenka przepuklina,

PostNapisane: Pon lis 20, 2017 14:53
przez Cindy
Anna61 pisze:Córa moja urodziła syna, czyli mam drugiego wnuka. :D

Gratuluje Aniu Tobie, mezowi i przede wszystkim Corci :201440 Niech sie maluszek zdrowo chowa :1luvu:

Re: Niechciane, chore. Walczymy o Pusię, Lenka przepuklina,

PostNapisane: Pon lis 20, 2017 15:00
przez KULAK
Gratuluję Rodzicom i Dziadkom :1luvu:

Re: Niechciane, chore. Walczymy o Pusię, Lenka przepuklina,

PostNapisane: Pon lis 20, 2017 15:59
przez Regata
Gratuluję! :-) :piwa:

Re: Niechciane, chore. Walczymy o Pusię, Lenka przepuklina,

PostNapisane: Pon lis 20, 2017 17:03
przez Anna61
Dzięki kochani, :) Kasia i dzidziuś mają się dobrze. :)

Re: Niechciane, chore. Walczymy o Pusię, Lenka przepuklina,

PostNapisane: Pon lis 20, 2017 19:49
przez saaga
Aniu, gratulujemy serdecznie!
Uściskaj od nas córcię i wnusia!

:201440 :201440 :201440

Re: Niechciane, chore. Walczymy o Pusię, Lenka przepuklina,

PostNapisane: Pon lis 20, 2017 20:10
przez JoasiaS
Wielkie gratulacje, Aniu :D :ok:

Re: Niechciane, chore. Walczymy o Pusię, Lenka przepuklina,

PostNapisane: Pon lis 20, 2017 22:49
przez Anna61
Dziękujemy :) uściskam jak się będziemy widzieć bo dopiero dzisiaj rano urodziła. :)

Re: Niechciane, chore. Walczymy o Pusię, Lenka przepuklina,

PostNapisane: Pon lis 20, 2017 22:52
przez casica
Aniu, gratulacje!
Pozdrów Kasię no i pogratuluj, w końcu jej się najbardziej należy :)

Za Pusię trzymam kciuki nieustannie. No i jak już będą wyniki badań, koniecznie napisz co z wątrobą