Re: Niechciane, chore. Walczymy o Pusię, Lenka przepuklina,
Napisane: Pt lis 17, 2017 18:29
Anna61 pisze:Miałam parę telefonów w sprawie rudych maluszków, masakra z tymi ludźmi, bo jak nie 4 piętro bez zabezpieczonego balkonu to drugi facet chce już zaraz za pół godziny przyjechać po kotki, bo mu myszy po mieszkaniu chodzą i kobita się boi oraz dzieci.
Trudno zdzierżyć