Niechciane, przewlekle chore. Dzień po dniu...Pusia ['] :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 28, 2018 15:54 Re: Niechciane, przewlekle chore. Dzień po dniu...

mb pisze:
saaga pisze:
casica pisze:
Anna61 pisze:Zapytam wprost, czy jest ktoś chętny zrefundować kotce specjalistyczne badania w Idexe?
Może zbiórka po 10zł?

Ja się deklaruję.
Zrób jej test na zapalenie trzustki, to test z krwi, jeśli się zdecydujesz, to ten test sfinansuję w całości.
Do badań w idexx się oczywiscie dołożę


Ja też się dołożę.

Ja także.

Dzięki serdeczne. :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40245
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie sty 28, 2018 16:03 Re: Niechciane, przewlekle chore. Dzień po dniu...

też się dołożę
Kosmici są wśród nas !

agnieszka.mer

Avatar użytkownika
 
Posty: 2881
Od: Pt lut 25, 2011 18:54

Post » Nie sty 28, 2018 16:22 Re: Niechciane, przewlekle chore. Dzień po dniu...

agnieszka.mer pisze:też się dołożę

Dziękujemy. :1luvu:

Kinnia pisze:
no własnie nie mam, zamotałam się z lamblia/kokcydia
nie mam też wiedzy o zniszczonym układzie pokarmowym
ale z opisu wnioskuję, że jest wyniszczony skrajnie

dlatego zdecydowałam się odezwać
i niestety, jeszcze się odezwę

jaki jest wynik testu kliszowego?
ile procent?

zasada jest prosta - jesli podajesz enzym a efektu brak, to co jest w badaniu? powinna byc zmiana w kupie i badaniu - jest?
jesli nie ma spodziewanego efektu, to albo coś nie tak z badaniem, albo coś nie tak z lekiem
może trzeba zmienić lek na inny?
może trzeba zmienić czas karmienia - w sensie ilośc/jakość i odstępy czasowe
a może jedno i drugie
nie wiem
wiem jedno
test kliszowy dodatni = zaburzenia zew. = podawanie enzymu = stopniowe ustepowanie biegunki (przy podawaniu pokarmu lekkostrawnego, pełnowartościowego, małymi porcjami, często, za kazdym razem z enzymem)
jesli brak tego ostatniego - biegunka nie ustepuje
to cofamy się w układance - zmieniamy enzym na inny
i czekamy na efekt

możesz sie obrazić - prosze bardzo,
ale dociśnij weta, proszę

Kinnia, nie pisz głupot o obrażaniu się, bo kotka potrzebuje wszelkiej pomocy o ile jeszcze można jej pomóc i na obrażanie nie pora.
Jeśli istnieje jeszcze choćby cień szansy dla Pusi to chcę o nią walczyć i wszelka pomoc, rady/podpowiedzi co do leczenia bardzo wskazane.
Organizm u Pusi skrajnie wyniszczony (....). :cry:
Podaję enzym i bez zmian.
Test nie wiem w jakim stopniu czy ile procent, wiem tylko, że trzustka chora.

W jakich odstępach dawać jej jeść i po ile?
Teraz dostawała 4 razy dziennie i każdy posiłek z enzymami trzustkowymi.
Ona nie może nie jeść i naprawdę boję się tych 8 godzin kiedy będzie musiała być nad czczo do badania.
Czy tylko ten test na zapalenie trzustki z krwi - idexx ilościowy z kwasem i wit b12 czy może jeszcze jakieś badanie?
Boję się tylko aby udało się utoczyć krew bo ostatnio było bardzo ciężko.

Oczywiście nie mam rano transportu i muszę popytać czy może ktoś nam pomóc i w tym temacie.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40245
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie sty 28, 2018 16:27 Re: Niechciane, przewlekle chore. Dzień po dniu...

I ja wspomogę Pusię groszem, czytam wątek i cały czas trzymam na Was kciuki :ok:
Poproszę o jakieś dane do przelewu jak zapadnie decyzja

Gosiaxyz

Avatar użytkownika
 
Posty: 44
Od: Nie lip 31, 2016 10:17
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sty 28, 2018 16:45 Re: Niechciane, przewlekle chore. Dzień po dniu...

Gosiaxyz pisze:I ja wspomogę Pusię groszem, czytam wątek i cały czas trzymam na Was kciuki :ok:
Poproszę o jakieś dane do przelewu jak zapadnie decyzja

Dziękujemy :1luvu: jutro rano chciałabym jechać na te badania.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40245
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie sty 28, 2018 18:21 Re: Niechciane, przewlekle chore. Dzień po dniu...

A ja się teraz zastanawiam, czy Pusi nie za często są zmieniane karmy? Niedawno Ania pisała, że biegunka opanowana poprzez dietę .. i jeszcze gdzieś była informacja, że po którejś karmie była troszkę lepsza kupa ...Nawet zdrowemu kotu może się rozwalić przewód pokarmowy przy częstej zmianie karmy ... Ja bym została przy tej jednej, maksymalnie 2, po których było odrobinę lepiej ... plus enzymy ... One też nie od razu zadziałają ...Miałam kilkutygodniowego tymczasa Okruszka z pierwotniakami (już nie pamiętam które) i też wetka obawiała się, że uszkodziły mu na tyle jelita, że nie będą wchłaniały ... Przez kilka tygodni jadł tylko jedną karmę i enzymy ... udało się, ale kupa unormowała się dopiero po tych kilku tygodniach ... Na usg trzustka wychodziła mu jako biała plama ....
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5567
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie sty 28, 2018 19:25 Re: Niechciane, przewlekle chore. Dzień po dniu...

katarzyna1207 pisze:A ja się teraz zastanawiam, czy Pusi nie za często są zmieniane karmy? Niedawno Ania pisała, że biegunka opanowana poprzez dietę .. i jeszcze gdzieś była informacja, że po którejś karmie była troszkę lepsza kupa ...Nawet zdrowemu kotu może się rozwalić przewód pokarmowy przy częstej zmianie karmy ... Ja bym została przy tej jednej, maksymalnie 2, po których było odrobinę lepiej ... plus enzymy ... One też nie od razu zadziałają ...Miałam kilkutygodniowego tymczasa Okruszka z pierwotniakami (już nie pamiętam które) i też wetka obawiała się, że uszkodziły mu na tyle jelita, że nie będą wchłaniały ... Przez kilka tygodni jadł tylko jedną karmę i enzymy ... udało się, ale kupa unormowała się dopiero po tych kilku tygodniach ... Na usg trzustka wychodziła mu jako biała plama ....

Tak, kupa zaczęła się trochę normować gdy jadła tylko suchą hypoalergiczną. Niestety wtedy waga zaczęła niebezpiecznie spadać i ostatnio po badaniu lekarz zalecił dawać jej mokrą weterynaryjną kattowit i podawać z enzymami trzustkowymi bo musi jeść a nawet jak przez nią przeleci to może coś tam się wchłonie. Enzymy trzustkowe dostała na 5 dni i gdyby nie pomagało to wtedy już wyjścia nie ma jak zrobienie tych badań w idexxie.
Jak dla mnie, to choroba postępuje z dnia na dzień i po kotce widzę, że chyba zbliża się kres jej życia tutaj na ziemi. :cry:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40245
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie sty 28, 2018 19:47 Re: Niechciane, przewlekle chore. Dzień po dniu...

A może dać jej odpocząć od gotowych karm i przejść na podawanie gotowanego, rozdrobnionego mięsa drobiowego :?:

Czy Pusia dostaje/dostawała kroplowki :?:

mb

 
Posty: 9985
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sty 28, 2018 20:04 Re: Niechciane, przewlekle chore. Dzień po dniu...

mb pisze:A może dać jej odpocząć od gotowych karm i przejść na podawanie gotowanego, rozdrobnionego mięsa drobiowego :?:

Czy Pusia dostaje/dostawała kroplowki :?:

Po kurczaku rozgotowanym sraka. Kroplówki nie da rady bo strasznie się wyrywa i tylko w lecznicy podskórnie strzykawką.
Nie chcę już zmieniać karmy bo tak źle i tak niedobrze.
Teraz niedawno zrobiła tzw, krowi placek po wcześniejszych z niej chlustających.

Obrazek Obrazek

Jutro do lecznicy muszę zabrać Kolę bo coś się dzieje na szyi gdzie była obróżka, nie ma rany ale jest mokre, zgrubiałe i jakby pod spodem ropa się zbierała. Nie wiem, może tam jest udrapnięcie przez innego kota?

Obrazek Obrazek Obrazek

i stadnie
Obrazek
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40245
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie sty 28, 2018 20:31 Re: Niechciane, przewlekle chore. Dzień po dniu...

Aniu, masz możliwość podjechania do prof. R Lechowskiego na SGGW? Jeżeli nie masz możliwości zabrania Pusi, to chociaż na razie tylko z samymi badaniami ? To sława na skalę europejską w dziedzinie m.in. chorób wewnętrznych ... Uratował życie mojemu Pokerkowi , weci lubelscy (dobrzy weci) rozłożyli ręce i dawali mu kilka tygodni życia - przez prawie rok nie udało się postawić właściwej diagnozy. Lechowski na podstawie samych badań zdiagnozował go i wdrożył właściwe leczenie ... to było ponad 5 lat temu, a Pokerek żyje.... Postawił też właściwą diagnozę Havance - była leczona na wątrobę, bo tylko parametry wątrobowe miała przekroczone, kilka tygodni leczenia i zero efektów. A Lechowskiemu wystarczyło, że rzucił okiem na usg i od razu stwierdził przewlekłe zapalenie trzustki (mimo, że wyniki trzustkowe miała ok) i po 2 tygodniach kotka śmigała jak nowa ...
Wizyta to koszt około 80 zł., przyjmuje tylko w środy od 9-11, można zarejestrować się telefonicznie. Wydaje mi się, że to ostatnia szansa Pusi na właściwą diagnozę ... Ona nie ma już czasu ... :(

edit: badanie w IDEXX-ie może nie dać pełnej odpowiedzi, co dzieje się z trzustką ...Jedyne wiarygodne badanie robią tylko w USA ...nie pamiętam szczegółów, ale chodzi o rozróżnienie rodzaju zapalenia?/niewydolności? - w zależności od tego wyniku leczy się kompletnie inaczej, a nietrafione leczenie może kota dobić ... Tyle zapamiętałam, jak mój Parysek miał robione to badanie kilka lat temu ... a niedawno wet też mi mówił to samo .. i nadal wykonują to tylko w Stanach ... Ja płaciłam około 600 zł., teraz to podobno koszt około 300 ... Po próbie uratowania Zuzi [*] i Misiaczka [*] jestem bankrutem, ale dołożę się do tego badania ...
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5567
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie sty 28, 2018 20:52 Re: Niechciane, przewlekle chore. Dzień po dniu...

Nie mam Kasiu takiej możliwości ale to z racji sytuacji rodzinnej.
Ten lekarz do którego jutro idziemy mieszkał i pracował w Warszawie i uczył go Dr.Jagielski.
Oczywiście gdyby ktoś zechciał pomóc to mogę skopiować Pusi dokumentację medyczną.
Sama też byłam kiedyś u Dr. Jagielskiego z Jasinkiem gdzie powiedział o kocie jak go zobaczył, ''ale biedny kot'' czy jakoś podobnie.
viewtopic.php?f=1&t=176831&hilit=jasinek&start=525#p11700760
Doktor od razu podejrzewał chłoniaka.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40245
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon sty 29, 2018 9:07 Re: Niechciane, przewlekle chore. Dzień po dniu...

Anna61 pisze:
aga66 pisze:Aniu czy naprawdę udało się zastopować biegunkę u Pusi? Czy je te Katovity?


Nie wiem od czego to zależy, ale po nocy były 3 kawałki po około 2-3 cm http://wstaw.org/m/2018/01/24/DSCN4943.JPG
i do południa kupa już może być.
Wczoraj jak dotarło zamówienie to dałam tą karmę sensitiv na alergię i znowu była masakra z biegunką podobnie jak po gastro.
Odstawiłam, dostaje tylko suchą hypoalergiczną.
Lekarz mówił żebym nic innego nie dawała, ale zasugerowałam się sugestiami na tą mokrą na nietolerancję i ulitowałam się i dałam kotce. :oops:

Tak oto musi bida jeść tylko suchą :(

Pusia jest odwodniona, więc nie da rady jeść tej suchej w większej ilości i je za mało, jak pisałaś.
Ale jeśli po tej karmie nie było rzadkiej kupki, więc widać, że skład karmy jednak ma znaczenie dla przypadku Pusi.
Jeśli kotka nie daje rady jeść suchej karmy, to tę karmę suchą można namoczyć, nawet do konsystencji papki, zależnie od potrzeb.

mb

 
Posty: 9985
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 29, 2018 9:21 Re: Niechciane, przewlekle chore. Dzień po dniu...

Nie chce jeść rozmoczonej tej karmy. :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40245
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon sty 29, 2018 15:23 Re: Niechciane, przewlekle chore. Dzień po dniu...

Pusia z ledwością oddała krew na FTLI , kw. foliowy, witamina B12, koszt 250 złotych na co mam rachunek z wyszczególnieniem, że to za to badanie konkretnie.
Waga znowu spadła :( ale kupa budyniowata i tzw, krowi placek a nie sraczka chlustająca.
Kotka dostała kroplówkę z tzw. schabowym, combivit i intravit b12.

U Koli ta zmiana na szyi może być z uczulenia po obróżce na pchły.
Dostała steryd i mam smarować rivanolem.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40245
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon sty 29, 2018 15:58 Re: Niechciane, przewlekle chore. Dzień po dniu...

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

mb

 
Posty: 9985
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 293 gości