catwwoman81 pisze:Wszystkie są przepiękne!! Całe do kochania i tulenia! Bardzo dobrze, że "byle kto" nie dzwoni bo zasługują na najlepsze, ciepłe, kochane domki :*** weszłam w zdjęcia z września, jakie one były maciupeńkie! Mocno trzymamy kciuki z moją kotunią za was!
Bele gdzie ich nie wydam, nigdy, nie po tym ile pracy włożyłam w ich ratowanie.
Jestem już zbyt długo w tym wszystkim i znam realia jak i rzeczywistość zwierząt oddawanych zwierząt w pierwsze lepsze ręce.
Nigdy tego nie robiłam i nie zrobię, bo nie robię tego dla poklasku, że udało się wyadoptować, a robię to dla dobra zwierząt dlatego mam tyle kotów ile mam.
casica pisze:Raz sobie spełnilam marzenie, o kocie kartuskim, marzenie krótko trwało, zbyt krótko
Miałam i mam bure, bialo bure, miałam czarne. Nigdy nie miałam szyldkreta ani nawet tricolora.
Nie rozummiem pojęcia - zwykły kot. Kot to kot, do kochania i tyle.
A wszystkie Twoje koty Aniu są śliczne
Tulam Kasiu, strata kochanego kota to nasza niewyobrażalna tęsknota, tak tęsknota bo człowiek oddaje im wszystko co ma, by potem stracić bezpowrotnie.
Szylkretka jest taka kochana, zresztą one wszystkie, a jakoś nikt nie chce podarować im odrobiny serca.
A teraz troszkę zdjęć mojego wnusia z kotkami adoptowanymi z forum.
viewtopic.php?f=46&t=159953&p=10614349&hilit=Biszkopcik#p10614349