Niechciane, przewlekle chore. Dzień po dniu...Pusia ['] :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 24, 2018 23:01 Re: Niechciane, przewlekle chore. Dzień po dniu...

Wiesz, tak mi przyszło do głowy, o ile nie robiłaś, może warto zrobić test na zapalenie trzustki?
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 24, 2018 23:02 Re: Niechciane, przewlekle chore. Dzień po dniu...

Kciuki za futro.
A mozesz rzucic okiem na opis:
viewtopic.php?f=1&t=183043
Tam w charakterystyce laczonego zapalenia trzustki, watroby i jelit sa zblizone objawy.
I ta anoreksja, biegunki.
Moze warto podsunac wetom?

FuterNiemyty

 
Posty: 3602
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Śro sty 24, 2018 23:48 Re: Niechciane, przewlekle chore. Dzień po dniu...

casica pisze:Wiesz, tak mi przyszło do głowy, o ile nie robiłaś, może warto zrobić test na zapalenie trzustki?

Nie było testu na zapalenie trzustki.

Czytałam już wcześniej o IBD https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q= ... Fcq1YXuK13
i to wszystko nie daje mi spokoju, bo w sobotę lekarz też jako jedno z podejrzeń wskazał na to zapalenie jelit bo Pusia ma właśnie powiększone węzły chłonne kreskowe itp.
W piątek idziemy do lecznicy bo kończy się antybiotyk to zobaczymy co dalej, ale pewnie dalej dostanie antybiotyk, Intravit B12 i Combivit.

Idę spać bo rano Baśka idzie na sanację paszczy i koty szukają jedzenia a niestety muszą solidaryzować się w cierpieniu. :wink:
Trzymajcie kciuki za Barbarkę.

Jeszcze zrobiłam bazarki dla Baśki bo nic tylko od samego nowego roku popadam w coraz głębsze bagienko.Obrazek
viewtopic.php?f=20&t=183545
viewtopic.php?f=20&t=183546
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40245
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw sty 25, 2018 9:54 Re: Niechciane, przewlekle chore. Dzień po dniu...

Pan doktor zabrał Barbarkę na zabieg.
Poprosiłam też o obcięcie pazurków bo ja mam ogromny problem z tą u niej czynnością.
Jestem bardzo ciekawa co z tą paszczą u Baśki, bo bardzo nieciekawie to wygląda. :(

Z tego całego zamieszania z kotami gdzie musiałam pilnować z jedzeniem, nie zamknęłam drzwi od jednego pokoju i Puśka doleciała do talerza i w najlepsze sobie jadła puszkę felixa, zanim się skapnęłam to już sporo zjadła. :evil:
Teraz zobaczymy jakie będzie kupsko. :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40245
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw sty 25, 2018 10:40 Re: Niechciane, przewlekle chore. Dzień po dniu...

Kciuki za Barbarę :ok:
No i oczywiście za prawidłowe kupsko łakomczuszka :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 25, 2018 17:02 Re: Niechciane, przewlekle chore. Dzień po dniu...

casica pisze:Kciuki za Barbarę :ok:

Dzięki za kciuki, :) Barbarka już w domu, jest jeszcze trochę kołowata jak chodzi ale pilnuję. Bidula wymiotowała z krwią ale chodzi i szuka jedzenia.
Niestety dzisiaj nic nie może dostać bo miała wyrwane wszystkie ząbki oprócz 4 kłów z przodu. :(

Obrazek

Kotka ma dwa lata a zobaczcie ile już było leczenia włącznie z usunięciem ślinianki. :(
Obrazek Obrazek

Kotka dostała też antybiotyk i przeciwbólowe na 4 dni od jutra.

Bardzo dziękujemy cioci Wiesi A. za 80 serduszek Obrazeki cioci Aleksandrze G. za 200 serduszek Obrazekna leczenie Barbarki. :kotek:

Obrazek

Obrazek
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40245
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw sty 25, 2018 21:21 Re: Niechciane, przewlekle chore. Dzień po dniu...

Chyba mamy z Pusią kryzysik bo oczka już nie pełne życia a obojętne i bez zainteresowania. :(

Obrazek

Obrazek Obrazek

jeszcze troszkę wcześniej oczka były wyrazistrze
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40245
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw sty 25, 2018 21:28 Re: Niechciane, przewlekle chore. Dzień po dniu...

Faktycznie jakoś gorzej wygląda. Męczy sie kocina, szkoda mi jej strasznie. Dobrze, że jest kochana, nie wszystkie maja tyle szczęścia. Niewiarygodne jest to, że mimo tylu badań nie ma diagnozy.

aga66

 
Posty: 6130
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Czw sty 25, 2018 22:54 Re: Niechciane, przewlekle chore. Dzień po dniu...

No nie :(
Trzymam, i tak trzymam :ok:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 26, 2018 9:22 Re: Niechciane, przewlekle chore. Dzień po dniu...

aga66 pisze:Faktycznie jakoś gorzej wygląda. Męczy sie kocina, szkoda mi jej strasznie. Dobrze, że jest kochana, nie wszystkie maja tyle szczęścia. Niewiarygodne jest to, że mimo tylu badań nie ma diagnozy.


Dzisiaj idziemy do lecznicy to pogadam z wetem o tym teście na trzustkę i o tym IBD.
Rano Pusia była bardzo głodna bo jak tylko weszłam do pokoiku to zaraz przyleciała i miau i miau dawaj jeść i to szybko.

Baśka obrażona, nie chciała jeść, dałam przeciwbólowy i za jakiś czas troszkę mokrego sensitiv zjadła.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40245
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt sty 26, 2018 20:43 Re: Niechciane, przewlekle chore. Dzień po dniu...

Znowu kolejne włączone leczenie Pusi.
Niby po suchym kupa zaczyna się formować ale zjada tej karmy tak mało, że organizm sam siebie zjada.
Waga już straszna :( mam dawać do każdego jedzenia enzymy trzustkowe ale musi jeść bo lada dzień...
Przyjechawszy z miasta z lecznicy otworzyłam jej mokrą karmę sensitiv i dołożyłam enzymy.
Kotka już jadła od tamtej pory 2 razy i w kuwecie taka sama kupa chlustająca, tyle, że smród potworniejszy/inny niż wcześniej.
W środę znowu na kontrolę.

Przewertowałam strony z zapaleniem trzustki i powoli sama się wykańczam wgłębiając się w temat. :(

Na szczęście Baśka po wczorajszej sanacji paszczy zaczęła jeść koło południa, bo też już w strachu byłam. :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40245
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt sty 26, 2018 20:51 Re: Niechciane, przewlekle chore. Dzień po dniu...

Zupełnie na trzustce się nie znam ale czy to się stwierdza jakimś badaniem? A czy jest jakaś dieta trzustkowa poza samym leczeniem?

aga66

 
Posty: 6130
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Pt sty 26, 2018 20:57 Re: Niechciane, przewlekle chore. Dzień po dniu...

Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40245
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt sty 26, 2018 22:01 Re: Niechciane, przewlekle chore. Dzień po dniu...

Weci wycofuja sie z ograniczenia tluszczow u kotow, ma to zastosowanie u psow trzustkowych.

Juz wspominalam, u nas przez pare tygodni byl rozgotowany indyk (piers), naprawde dlugo gotowany.

FuterNiemyty

 
Posty: 3602
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Pt sty 26, 2018 22:09 Re: Niechciane, przewlekle chore. Dzień po dniu...

Anna61 pisze:Znowu kolejne włączone leczenie Pusi.
Waga już straszna :( mam dawać do każdego jedzenia enzymy trzustkowe ale musi jeść bo lada dzień...
Przyjechawszy z miasta z lecznicy otworzyłam jej mokrą karmę sensitiv i dołożyłam enzymy.
Kotka już jadła od tamtej pory 2 razy i w kuwecie taka sama kupa chlustająca, tyle, że smród potworniejszy/inny niż wcześniej.

Weterynarzy, którzy na oko "leczą" zwierzę znajdujące się w stanie zagrożenia życia, powinno się gdzieś chyba zgłosić :evil:

mb

 
Posty: 9985
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aania, AGdansk, elmas, Fayerka, kuba93l, qumka i 307 gości