Niechciane, przewlekle chore. Dzień po dniu...Pusia ['] :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 27, 2016 14:37 Re: Dom kotów specjalnej troski, grzybica. Tola-uraz kręgosł

Nie mogę dzisiaj jechać Tolą a i nie mam nikogo kto by z nią pojechał.

Dochodzące jeże już nawet rano przychodzą na jedzenie a wieczorem też już czekają....

Obrazek

Koty obce też przychodzą, jeden bury, duży dzikusek a jeden z białymi skarpetkami, ale tylko mi śmignął od jedzenia jak wyszłam na dwór.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40255
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Wto wrz 27, 2016 14:51 Re: Dom kotów specjalnej troski, grzybica. Tola-uraz kręgosł

Szkoda, że nie mieszkam blisko Was ... mogę tylko :201461 :201461 :201461 i :ok: :ok: :ok:

KULAK

 
Posty: 297
Od: Wto sie 09, 2016 22:17

Post » Wto wrz 27, 2016 17:57 Re: Dom kotów specjalnej troski, grzybica. Tola-uraz kręgosł

KULAK pisze:Szkoda, że nie mieszkam blisko Was ... mogę tylko :201461 :201461 :201461 i :ok: :ok: :ok:

:1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40255
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro wrz 28, 2016 9:17 Re: Dom kotów specjalnej troski, grzybica. Tola-uraz kręgosł

Dla Toli :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

mb

 
Posty: 9985
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 28, 2016 10:44 Re: Dom kotów specjalnej troski, grzybica. Tola-uraz kręgosł

Jak tam kochane Kotełki? :201461 :201461

KULAK

 
Posty: 297
Od: Wto sie 09, 2016 22:17

Post » Śro wrz 28, 2016 14:54 Re: Dom kotów specjalnej troski, grzybica. Tola-uraz kręgosł

KULAK pisze:Jak tam kochane Kotełki? :201461 :201461

mb pisze:Dla Toli :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Tola ma przepuklinę przeponową i konieczna operacja na klatce piersiowej.
Jadę zaraz umówić ją do lecznicy bo u nas w Pabianicach nie mają wziewnej narkozy która jest konieczna w tym przypadku.

Jak przyjadę napiszę więcej o dzisiejszym strasznym dniu.

Proszę o pomoc dla niej ale i nie tylko. :cry:

Tutaj kotek już po umyciu oczek w lecznicy...
Obrazek
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40255
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro wrz 28, 2016 17:58 Re: Dom kotów specjalnej troski. Tola-przepuklina przeponowa

O matko ,biedna Tola :( To może ja wpłacę znów to, co się skromnie uzbierało z bazarku.

Atta

Avatar użytkownika
 
Posty: 10843
Od: Śro lip 09, 2014 17:41
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro wrz 28, 2016 17:58 Re: Dom kotów specjalnej troski. Tola-przepuklina przeponowa

A cóż to Tolusia uhodowała .... jeśli chodzi o pomoc to możecie na mnie liczyć, mocno Was przytulam, sercem jestem z Tobą Aniu i koteczkami :201461 :201461 :201461 , przelew jutro

KULAK

 
Posty: 297
Od: Wto sie 09, 2016 22:17

Post » Śro wrz 28, 2016 19:19 Re: Dom kotów specjalnej troski. Tola-przepuklina przeponowa

Biedna Tola :(

To skutek urazu mechanicznego czy pogłębienie się wady wrodzonej?

Kciuki oczywiście cały czas :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

mb

 
Posty: 9985
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 28, 2016 21:19 Re: Dom kotów specjalnej troski. Tola-przepuklina przeponowa

Tola już po operacji którą miała po 18 godzinie bo nie można było czekać. Pojechałam i z miejsca na stół.
Zadzwoniłam po 21 godzinie, bo tak miałam zadzwonić i powiedziano mi tylko, że stan stabilny i proszę jutro dzwonić.
Podejrzewam, że rachunek za operację bedzie spory +- 500zł. :(

Od godziny 9;30 rano na nogach i przed 21 dopiero wróciłam.

Rano zawiozłam całą kocią rodzinkę (o której pisałam wcześniej) viewtopic.php?f=1&t=176831&start=60#p11601162 do lecznicy na leczenie którą udało mi się załatwić ale trzeba opłacić.

Obrazek

w samochodzie
Obrazek

już w klatce
Obrazek

i już razem w klatce
Obrazek

Potem pojechałyśmy ze znajomą na wieś gdzie były chore koty abym oceniła sytuację.
No oceniłam, mam dodatkowe 3 koty w domu.
Jutro będą tam łapane kocice do sterylki, są dwie i 2 mioty.

Obrazek

Następnie pojechałam szybko do lecznicy (około 14 godziny) i zabrałam Tolę z którą i tak miałam jechać, bo jej oddech mnie niepokoił bardzo.
Miała zrobione jeszcze 2 zdjęcia RTG i wyszło, że ma przepuklinę przeponową i musi być operowana.

Rachunek tylko za tą wizytę do zapłaty 154 złote bo niestety nie miałam.

Potem już jak opisałam na wstępie, pojechałam do innej lecznicy nie w Pabianicach.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

ten jeden nie dostał antybiotyku a tylko mam mu zakraplać gentamycynę do oczek

Obrazek

pozostałe dwa szmery w oskrzelach, wypływ z nosa i oczek i fatalny stan. :cry: :cry: :cry:

Proszę o pomoc dla tych kotów.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40255
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw wrz 29, 2016 8:14 Re: Tola-po operacji-przepuklina przeponowa, maluszki kk :(

mb pisze:Biedna Tola :(
To skutek urazu mechanicznego czy pogłębienie się wady wrodzonej?

Nie wiadomo, ale zapewne pogłębienie bo zawsze miała problemy z oddychaniem aczkolwiek nie tak.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40255
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw wrz 29, 2016 11:41 Re: Tola-po operacji walczy o życie,maluszki kk:( Proszę o p

Biedne Maleństwa, i Tolunia :201461 :201461 :201461 , pomoc wysłana, trzymajcie się

KULAK

 
Posty: 297
Od: Wto sie 09, 2016 22:17

Post » Czw wrz 29, 2016 11:54 Re: Tola-po operacji walczy o życie,maluszki kk:( Proszę o p

Ależ biedne te maleństwa :(
Jakie są blade, ten szarawy taki smutny, zrezygnowany.
Jedzenia to chyba nawet nie oglądały. Zresztą pewnie nie są w stanie jeść normalnie.
Koszmar :(

mb

 
Posty: 9985
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw wrz 29, 2016 14:02 Re: Tola-po operacji walczy o życie,maluszki kk:( Proszę o p

mb pisze:Ależ biedne te maleństwa :(
Jakie są blade, ten szarawy taki smutny, zrezygnowany.
Jedzenia to chyba nawet nie oglądały. Zresztą pewnie nie są w stanie jeść normalnie.
Koszmar :(

Marysiu, zabranie tych kociątek do siebie to był odruch taki bezwarunkowy bo jak nie wezmę to stracą oczy i nie myślałam, o tym, że mieszkania nie mam z gumy ani nie mam też złotej karty, jest odruch, że trzeba natychmiast pomoc i to się robi a konsekwencje będą potem.
Najważniejsze, że malce mają już ciepły kąt, mają co jeść i są leczone a resztą się nie przejmuję bo prawdziwi przyjaciele zwierząt nie pozwolą nam zginąć.
Tam by lada chwila była tragedia a tak jest na tą chwilę opanowane, bo i jedna kocica stamtąd już dzisiaj po sterylizacji jak i z drugiego miejsca.
Nie umywam rąk od problemu choć w tej chwili to już............................. :(

Oby tylko ta biedna schorowana Tolusia dała radę przeżyć. :cry:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40255
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw wrz 29, 2016 14:36 Re: Tola-po operacji walczy o życie,maluszki kk:( Proszę o p

przelew poszedl
Aniu, masz moze jakas zaprzyjazniona fundacje, ktora moglaby na stale posredniczyc w zbiorce pieniedzy na koty pod Twoja opieka ?
Ja nie mam problemow z wplacaniem na Twoje konto.Ale glosno mysle. Zbieranie pieniedzy przez fundacje daje mozliwosci publicznej zbiorki pieniedzy.Zawsze znajda sie osoby, ktore na prywatne konto nie wplaca, a na fundacje wplaca. Gdybys w widocznym miejscu udostepniala nr konta, to pewnie i wiecej osob by na to zwrocilo uwage, kilka klikow i gotowe. A Twoi podopieczni pochlaniaja morze pieniedzy.I w ogole Twoj DT to dzialalnosc na duza skale.

annakk

 
Posty: 459
Od: Pt gru 07, 2012 23:04

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 530 gości