Witam Kochani.
Jesteśmy juz wszyscy w domu .
Nie obyło się bez problemów.
Pani anestezjolog po badaniu powiedziała że Izi ma bardzo głośne i wyraźne szmery z obu stron i konieczne jest ECHO ponieważ jest duże ryzyko...
Jednak po rozmowie ze mna ,z dr. Jankowską dr. Cetnarowicz podjęliśmy ryzyko i biopsja została zrobiona .
Izi troszkę zwalniał ,ale generalnie wszystko poszło bardzo dobrze.
Pozostało nam czekanie na wynik i zapisanie się na ECHO .
Koszt dzisiejszej biopsji 228 zł.
Izi mniej je .
Pije dużo jak pił ,ale apetyt lichy ,jak tak dalej będzie dostanie Peritol.
Zachowuje się normalnie ,czyli dużo spi.
Z rozmowy wywnioskowałam że wciąż liczą że to jednak chłoniak .
Przyjechała po mnie Ewa
Długo czekałyśmy ,bo spotkałam tam znajomą z Włoch która po mnie robiła biopsję swojemu wilczurowi ,a że nie ma auta to zabrałyśmy i Ją.
Po drodze już dobrze po 16 zajechałyśmy po Ptysiulkę .
Teraz dziewczynka śpi przytulona do kaloryfera .
Jak ona pięknie szła rano do lecznicy ,ogonek w górze ,radość na pysiu i do przodu .To cudny pies.
Nawet nie wiedziałam ze ona tak lubi spacery
Teraz ja muszę dojść do siebie .
Odreagować bo się rozpuknę .
Bardzo dziekuję za kciuki