Strona 54 z 56

Re: MisiaFiv+ZDROWE dzieci.Zuzia odeszła[*]jednego psa ukrad

PostNapisane: Nie maja 05, 2019 7:29
przez aga66
No fakt towarzystwo przednie. Ale ta znajomość to tylko ze względu na zwierzaki przecież.

Re: MisiaFiv+ZDROWE dzieci.Zuzia odeszła[*]jednego psa ukrad

PostNapisane: Nie maja 05, 2019 8:42
przez tabo10
Jasne,że tak. Tylko chodziło mi głównie o to,że zawsze muszę się w coś wpakować i denerwować :|

Re: MisiaFiv+ZDROWE dzieci.Zuzia odeszła[*]jednego psa ukrad

PostNapisane: Pt maja 17, 2019 9:28
przez tabo10
Wczoraj wreszcie udało mi się doprowadzić do tego,że suka od bezdomnych została zabrana na sterylizację.
Sukces połowiczny,bo mieli dać i psa,ale "nie będą go okaleczać" :evil: Gdybym pojechała na wysypisko osobiście,może udałoby mi się go wyrwać jak poprzednie psy,ale wczoraj rano miałam wizytę u swojego ludzkiego lek.,na którą czekałam pół roku i wszystkiego nie ogarnęłam w czasie. Więc przyjechali bez psa. Spod swojego bloku musiałam wziąć taksówkę ,bo inaczej nie dałoby rady czasowo. Taksówka z trójką Bezdomnych i psem w dredach :strach: CZUJECIE klimat :wink: Na szczęście dwójka dała się namówić na powrót do siebie,bo ledwo stali (serce i padaczka),pojechał ze mną pijany pan,ale ktoś musiał,bo sunia mnie dziabała :twisted:
W taksie sucz była uprzejma się spawiować na siedzenie :201416 Dobrze,że to jakiś Wietnamiec z Ubera był i nie zażyczył sobie 300zł za pranie tapicerki :strach: Dałam jako rekompensatę 20zł plus kasa za kurs ,wyczyściłam zeskrobując pawia z siedzenia i tyle.
Sunia wygląda tragicznie. Jeden wielki chodzący dred. Miała kilka kleszczy,do tego waży trochę ponad 6kg. Tylko :strach: Kołtuny na całym ciałku,przy pupie zbite z kupą i sikami.Nie robiłam zdjęć więcej,bo nie było czasu.
Obrazek

Obrazek

Jak wracaliśmy z lecznicy,pana złapały kanary w autobusie :strach: Udałam,że Pana nie znam, uciekłam :oops: I dopiero potem dziękowałam Bogu,że już był bez suni,bo co ja bym zrobiła ,gdyby to było w drodze do lecznicy??? Takie miałam wczoraj przygody i nerwy :201429 :201435

Madie dziękuję :1luvu: za obroże przeciwkleszczowe Bayer Foresto dla dwóch piesków stamtąd. Przyszły wczoraj i zawiozę wkrótce.
Kochani,jeśli ktoś ma karmę dla psów małych ras (drobne granulki lub puszki),jakąś wartościową w składzie bardzo proszę podzielcie się z tymi psami :201494 Może czyjś piesek czegoś już nie chce jeść,stoi otwarte opakowanie- przekażcie psom od bezdomnych z wysypiska . Tam są też 3 koty...
Ps.Wcześniej kupiłam nowe obroże skórzane,dałam,prosiłam,by dorobili dodatkowe dziurki,bo były za luźne ,ale i tego nie zrobiono :strach: Wczoraj sunia przyjechała z obrożą luźną jak korale.Jakaś fundacja przyjechała na wysypisko w lutym (ktoś zawiadomił),dała preparat na pchły (była wzmianka w książeczce zdrowia,którą ja psom założyłam),mieli wrócić i ostrzyc psy. Wiedzieli,że suka nie wysterylizowana. Do dziś się nie pojawili. Tak pracują fundacje.

Re: MisiaFiv+ZDROWE dzieci.Psy,koty od bezdomnych PROSZĄ O K

PostNapisane: Wto cze 11, 2019 21:44
przez Madie
Wiadomo jak te biedne psy teraz znoszą upały ?

Re: MisiaFiv+ZDROWE dzieci.Psy,koty od bezdomnych PROSZĄ O K

PostNapisane: Śro cze 12, 2019 16:55
przez tabo10
Sunia została przy sterylizacji obcięta z jednego ,wielkiego,śmierdzącego,posklejanego dreda. Prosiłam,żeby prawie do zera i się udało. Teraz bez kosztowo,więc nie musiałam żebrać o kasę na fryzjera :ok: Na szyjce ma obrożę przeciwkleszczową Bayer Foresto od Madie :1luvu: Najgorsze,że jest zagłodzona.Waży 5,75kg :!: Ma kręgosłup i kości klatki piersiowej i miednicy prawie na wierzchu :placz: Kupiłam karmę suchą i mokrą ,dostała też tuczącego Gastrointestinala suchego.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zagroziłam,że jak nie przytyje w miesiąc choć trochę ,odbiorę im ją dyscyplinarnie. Tylko generalnie co ja mogę sama? Nie jestem TOZ-em,teoretycznie nie mam żadnych praw do odbioru im psa. A jak zaangażuję jakieś służby,zabiorą ją do schronu,to też do dupy akcja. Bezdomni ją kochają na swój sposób,śpi w łóżku syfnym na maxa,ale zawsze.Zawiozłam też kosz wiklinowy i kocyk-ograbiłam swojego psa z tego :| Nie wiem co mogę zrobić więcej. Gdyby ktoś z uprawnieniami pojechał tam ze mną ,może można by było podziałać więcej zgodnie z prawem.Nie wiem...
Drugiego kundelka mi nie dali do kastracji,żeby go "nie okaleczać" :evil: Obrożę mu zawiozłam i sama założyłam (właściciel przytrzymał,bo chciał dziabać :| ).Nie zrobiłam zdjęć z tego przekazania obroży i karmy,bo się rozpadało i było po 20,a tam nie ma światła elektrycznego (opuszczone działki na końcu świata). Była ze mną Jolka,której dziękuję. Może potwierdzić,że akcja miała miejsce.Jola była kiedyś na forum,teraz nas tylko podczytuje.Jolce włosy stanęły dęba jak zobaczyła warunki,w jakich mieszkają bezdomni z psami i kotami :strach: :mrgreen:
Jak znoszą upały,nie mam pojęcia :| Mogą być na dworzu,w trawie,może tam chłodniej niż w bloku bez klimy.U mnie 33 stopnie na termometrze :strach:

Gdyby ktoś miał RC Recovery,albo cokolwiek innego dobrej jakości TUCZĄCEGO,najlepiej mokrego i mógł podarować tej suni :201494 :201494 :201494

Re: MisiaFiv+ZDROWE dzieci.Psy,koty od bezdomnych PROSZĄ O K

PostNapisane: Śro cze 12, 2019 18:44
przez Madie
Alez cudowna zmiana suni!

Myśle ze zabranie jej to trauma by była. Ale fakt, chudziutka.

Re: MisiaFiv+ZDROWE dzieci.Psy,koty od bezdomnych PROSZĄ O K

PostNapisane: Czw lis 28, 2019 13:22
przez tabo10
Dziś Misia ma zabieg usunięcia ząbków. Poprzedni był kilka lat temu,zostały kły i ze dwa trzonowe.
Bardzo się boję. Zawsze się boję jak kot ma mieć podaną narkozę :? A wyniki krwi ma bardzo dobre.

Re: MisiaFiv+ZDROWE dzieci- dziś usunięcie ząbków

PostNapisane: Czw lis 28, 2019 18:50
przez tabo10
Misia na stole,ja w nerwach czekam...

Re: MisiaFiv+ZDROWE dzieci- dziś usunięcie ząbków

PostNapisane: Czw lis 28, 2019 19:18
przez jolabuk5
Kciuki za Misię :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: MisiaFiv+ZDROWE dzieci- dziś usunięcie ząbków

PostNapisane: Czw lis 28, 2019 19:52
przez Cindy
Kciuki za kicke :ok: ü :ok:

Re: MisiaFiv+ZDROWE dzieci- dziś usunięcie ząbków

PostNapisane: Czw lis 28, 2019 21:58
przez SabaS
Co z Misią? Wszystko w porządku? Kciuki za szybkie gojenie pycholka :ok: :ok:

Re: MisiaFiv+ZDROWE dzieci- dziś usunięcie ząbków

PostNapisane: Pt lis 29, 2019 11:32
przez waanka
Kciuki! :ok: :ok: :ok:
Co z koteczką?

Re: MisiaFiv+ZDROWE dzieci- dziś usunięcie ząbków

PostNapisane: Pt lis 29, 2019 13:00
przez tabo10
Ma usunięte już wszystkie ząbki. Przy dolnym kle bylo niewesoło,reszta też do usunięcia. Żyje :ok: i póki co poza porannym alarmem Pana Misi,że dzieje się źle,jednak jest stabilnie.
Na szczęście pomogła bezgranicznie Ms_F :201494 od dzieci Misi-Sushi i Miso ,która pojechala szybko na miejsce i oceniła stan zdrowia kotuni na tą chwilę. Na szczęście Pan Misi tylko spanikował :wink: Ja w pracy,więc uziemiona,wieczorem podjadę podać tabletkę przeciwbólową. Ale Jego alarm prawie przyprawił mnie o zawał :201435 Najgorzej jak nie możesz się ruszyć,a na telefon ze starszym Panem słabo się diagnozuje.Zwłaszcza,że nie ma doświadczenia,a jest bardzo przejęty zabiegiem i cały czas mówi,że jak jej się coś stanie,to on tego nie przeżyje...Kocha ją bardzo. W nocy spala u jego boku,a On mówił,że płakał razem z nią. Wg Pana pojękiwała i serce mu pękało,wg mnie mogła mieć inny odgłos po rurce intubacyjnej i stąd nerwy. Ponadto się ślini (może przez szwy) i miała biegunkę (Pan dawał za dużo pasty odkłaczającej -"bo Misia tak to lubi".
Oby dziąsełka się zagoiły,bo mam i tak parę dni latania do nich.
Niestety ustalenia co do opieki były inne,a rzeczywistość przyniosła swoją historię... :(

Re: MisiaFiv+ZDROWE dzieci- dziś usunięcie ząbków

PostNapisane: Pt lis 29, 2019 13:04
przez Meteorolog1
:ok: :ok: :ok:

Re: MisiaFiv+ZDROWE dzieci- dziś usunięcie ząbków

PostNapisane: Pt lis 29, 2019 13:04
przez SabaS
Ważne, że już po :ok: