Strona 52 z 56

Re: Misia Fiv+ i jej ZDROWE dzieci

PostNapisane: Wto sie 14, 2018 13:39
przez tabo10
Dostałam urocze wręcz zdjęcia Sushi wlepionego w stopę :mrgreen:

Obrazek

i Miso do góry kołami w jego królestwie na szafkach kuchennych :mrgreen: Każde dziecko w dzieciństwie marzyło o takim "domku na drzewie" i tak mi się to właśnie kojarzy:
Obrazek

Re: Misia Fiv+ i jej ZDROWE dzieci

PostNapisane: Wto sie 14, 2018 14:09
przez Arcana
Leniuchowanie jest warunkiem szczęścia. Szczęśliwe chłopaki :D

Re: Misia Fiv+ i jej ZDROWE dzieci

PostNapisane: Śro sie 15, 2018 0:56
przez Meteorolog1
Śliczne kotki

Re: Misia Fiv+ i jej ZDROWE dzieci

PostNapisane: Pt sie 17, 2018 7:45
przez tabo10
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

"A z uroczych idiosynkrazji - oba mają swoje manewry z łapkami, które rozczulają. Otóż Miso, kiedy pragnie uwagi, staje przy krześle człowieka, wyciąga się na całą długość, i wyciąga prawą łapkę - i jak się do niego pochylę, to maca mnie tą łapką po twarzy. Zawsze prawą, zawsze delikatnie nią dotyka, przykłada do mojego policzka albo czoła i przez chwilę tak zostaje z tą łapeczką. Można mu nawet przybić piąteczkę (znaczy, czwóreczkę). Misiaczek się komunikuje łapką. Za to Sushi opracował technikę pt. "łapa ostatniej szansy" - ponieważ jest łakomczuszkiem, ciągle go trzeba odstawiać od przygotowywanego jedzenia. No i bierzesz Sushi na ręce, wyciągasz z tej lodówki czy odstawiasz od tego talerza, a tu z szybkością światła wystrzela łapsko i porywa plasterek kiełbasy z kanapki. I Sushi triumfalnie odjeżdża ze zdobyczą. Jeśli chodzi o jedzenie, Sushi ma refleks niesamowity :) <3 W ogóle, jak mu zależy, to potrafi - na przykład ostatnio specjalizuje się w muchach, które wcale nie są łatwym łupem, bo też mają refleks; jednak Sushi potrafi muchę załatwić w parę sekund. W ogóle latem dieta naszych kotów składa się w 70% z ciem i much. W sumie dobrze, że nie mamy ogrodu, a w nim na przykład karmnika dla ptaków; do zimy nie zostałaby ani jedna sikorka."

Sushi zawsze gryzł człowieka w nos i to mu zostało :D "Skubany moją mamę dopadł w czwartej sekundzie od wzięcia na ręce, od razu chaps w nochala. Gryzilepek jeden. Cudowny jest :)"

Re: Misia Fiv+ i jej ZDROWE dzieci

PostNapisane: Pt sie 17, 2018 10:56
przez ani_
Do dobrego domku trafili bracia, :ok: żeby zawsze takie domki się znajdywały.

Ps. Pięknego czarnego kota masz do adopcji.

Re: Misia Fiv+ i jej ZDROWE dzieci

PostNapisane: Pt sie 17, 2018 11:09
przez tabo10
ani_ pisze:Do dobrego domku trafili bracia, :ok: żeby zawsze takie domki się znajdywały.

Ps. Pięknego czarnego kota masz do adopcji.


Domek z najwyższej półki i bardzo świadomy. Taki creme de la creme 8)

A kocurek do adopcji jest rzeczywiście przepiękny,nie jest u mnie,a u znajomej,ale ona nie daje rady ogłaszać.

Re: Misia Fiv+ i jej ZDROWE dzieci

PostNapisane: Pt sie 17, 2018 12:15
przez Arcana
Uśmiałam się z opisu obyczajów chłopaków. Wspaniałe kotki i wspaniały dom :D

Re: Misia Fiv+ i jej ZDROWE dzieci

PostNapisane: Pt sie 17, 2018 13:03
przez tabo10
Ja też. Szczególnie z opisu techniki "łapa ostatniej szansy" :ryk: :ryk: :ryk:
Ms_F opisuje ją tak ,że widzę dokładnie całą sytuację jak na filmie.
No cóż język lingwisty :smokin:

Re: Misia Fiv+ i jej ZDROWE dzieci

PostNapisane: Wto gru 25, 2018 12:53
przez tabo10
Z życzeniami świątecznymi napisała też Mea :s4:
Z tym,że królowa jest tylko jedna i nie będzie przecież wystawać pod choinką.
W niemowlęcym łóżeczku przecież najwygodniej i każdy to wie :wink: Oprócz niemowlaka :wink:
Obrazek

Misia Fiv+ ZDROWE dzieci. Sunia Zuzia odeszła tragicznie[*]

PostNapisane: Sob sty 26, 2019 9:40
przez tabo10
Napiszę tu,bo wątek o bezdomnych i ich zwierzętach już zamknięty
viewtopic.php?f=13&t=173218&hilit=wysypisko

Wczoraj dostałąm tragiczną wiadomość. Te chlory nie upilnowały Zuzki- suńki,która tam była.
Trzy dni temu zabił ją pociąg :crying: :crying: :crying: :crying: :crying: :crying: :crying: :crying: :crying:
Serce mi pękło na tysiąc kawałków. Dbałam o nią jak mogłam. Na odległość. Cieszyła się jak przyjeżdżałam. Biegła,witała.Odrobaczałam,woziłam gotowanego urczaka z ryżem. Kupiłam jeszcze we wrześniu nowiutką obróżkę czerwoną,by na czarnej suni była widoczna. Wysterylizowałam,zaszczepiłam. Chciałam zabrać,ale nie dawali. Poza tym Zuzia nienawdziła zamknięcia i bycia bez człowieka. Niszczyła bardzo. Zabrałam do adopcji jej 3 dzieci.Jej nie uratowałam. Jest mi bardzo ciężko. Łzy leją się po policzkach,
Są tam jeszcze 3 nowe psy i 3 wykastrowane koty. Bezdomni chleją i nie pracują . Jedyny starszy dziadek w miarę ogarnięty. To on mnie poinformował,że Zuzki już nie ma. Oni przyjmują to jak bułkę z masłem .Ja nie mogę się pozbierać...Tak bardzo boli...

Re: Misia Fiv+ ZDROWE dzieci. Sunia Zuzia odeszła tragicznie

PostNapisane: Sob sty 26, 2019 12:21
przez Cindy
Bardzo wspolczuje <3 Nie znalam psinki ale mi tez oczy sie zaszklily.
Zuziu [*]

Re: Misia Fiv+ ZDROWE dzieci. Sunia Zuzia odeszła tragicznie

PostNapisane: Sob sty 26, 2019 14:24
przez kwiryna
[*][*][*]

Re: Misia Fiv+ ZDROWE dzieci. Sunia Zuzia odeszła tragicznie

PostNapisane: Sob sty 26, 2019 16:40
przez Meteorolog1
:cry:

Re: Misia Fiv+ ZDROWE dzieci. Sunia Zuzia odeszła tragicznie

PostNapisane: Sob sty 26, 2019 18:36
przez ASK@
Przykro bardzo
[*]

Re: Misia Fiv+ ZDROWE dzieci. Sunia Zuzia odeszła tragicznie

PostNapisane: Sob sty 26, 2019 19:49
przez Madie
Wiadomo jakie psy? Wiek? Płeć? Skoro nowe to pewnie nie :(