Misia Fiv+ZDROWE dzieci- białaczkowy kocurek z Mrzeżyna[*]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 08, 2017 11:02 Re: Nasza mama FIV+ szuka DS...

Luna15 pisze:Mea znalazla dom? Trzymam kciuki! :)


Witaj Luna15 :D Dawno Cię nie było na forum,aż się martwiłam co u Ciebie?

Tak Mea znalazła domek :piwa:
Domek długo się przygotowywał i zrobił takie bezpieczne osiatkowanie okna połaciowego w dobrej firmie Lilu. Kolejne okna będzie robił najprawdopodobniej sam ,sukcesywnie,póki co tylko rozszczelnia.

Obrazek

Obrazek

Wizytę p/a zrobiła vienna-dziękuję :1luvu: po poleceniu przez mimbla64 :1luvu:
Obu Ciociom kłaniamy się nisko :201494
Arcana zaś ogłaszała :1luvu:

I tak moje maleństwo zabrane z dworu jako pół kilogramowa kupka nieszczęścia opuściła mój dom jako 3,440kg wysterylizowana pannica :smokin: i została wrocławianką.
A domek sam po nią do nas przyjechał samochodem i odebrał.

Teraz hasa po swoich schodach w nowym domku:
Obrazek
I budzi ludzi skoro świt biegając po łóżku w sypialni :mrgreen:
I leży pod kołdrą:
Obrazek

Najgorsze,że też troszkę popłakuje ,bo jest jedynaczką a u mnie miała swoje stado. Serce mi pęka z tego tytułu ,ale mam nadzieję,że powoli jakoś przywyknie :?

Oj dużo mnie kosztował nerwów i pracy ostatni miot Misi- niech już teraz wszyscy będą szczęśliwi!
A ja spełniona :smokin:

Zresztą kolejne bidy w kolejce już czekają :evil:

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Pon maja 08, 2017 11:24 Re: Nasza mama FIV+ szuka DS...

Bardzo się cieszę.
Mea wygląda na już zadomowioną.
Oby jej się dobrze wiodło u siebie. :ok:
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14223
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon maja 08, 2017 13:27 Re: Nasza mama FIV+ szuka DS- a Mea ma DS:)

Podziwiam DS za upór. Pokazał, że jak się chce, to można - i osiatkować trudne okno, i pojechać kilkaset kilometrów po kota...
Mam nadzieję, że Mei będzie dobrze :ok:
A co to za schodki? Wyglądają na ciężką konstrukcję.

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 15 >>

Post » Pon maja 08, 2017 14:07 Re: Nasza mama FIV+ szuka DS- a Mea ma DS:)

To prawda. DS nie życzył sobie kota z dostawą do domu :wink: ,tylko przemierzył kilkaset km w obie strony jednego dnia. Ale tak działa młodość :ok:
Zatrzymali się tylko na obiad,potem posiedzenie u mnie i z powrotem do Wrocławia. Na miejscu byli po 22.00,bo jeszcze jakiś zjazd przegapili i musieli nadrabiać trasy :roll:
Ale Pani wypatrzyła Meę już w lutym i prosiła o przetrzymanie. Nawet umowę przedwstępną chciała spisywać :wink: I dzwoniła z troską jak wycofałam ogłoszenia Mei,czy aby przypadkiem nie wyadoptowałam. I pokryli koszt sterylizacji,bo robiłam komercyjnie u swojej wetki,żeby szef był malutki i koteczka szybko doszła do siebie.

Wprawdzie na miejscu podobała im się też moja nowa działkowa zdobycz,ale dwóch nie chcieli :twisted: Pani mówi,że jeszcze będzie nad tym tematem pracować i urabiać partnera. Może kiedyś się skusi :ok:

A te schody są na antresolę, gdzie jest sypialnia i garderoba z zaadaptowanego strychu. Mei na razie najbardziej do gustu przypadły te schody właśnie. Ma gdzie latać i to się kotu baaardzo podoba :D

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Pon maja 08, 2017 18:46 Re: Nasza mama FIV+ szuka DS- a Mea ma DS:)

Za szczęśliwą przyszłość Mei :ok: :ok: :ok:

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Śro maja 10, 2017 7:29 Re: Nasza mama FIV+ szuka DS- a Mea ma DS:)

Mea w nowym domku ogląda wirtualne ptaszki :ok: Moja maleńka kochana,tak nam jej brakuje. Mama wciąż jej szuka...
https://youtu.be/d0Kpywy3v6k

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Śro maja 10, 2017 11:58 Re: Nasza mama FIV+ szuka DS- a Mea ma DS:)

Teraz potrzebny domek dla mamy Misi :ok:

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Wto maja 16, 2017 20:05 Re: Nasza mama FIV+ szuka DS- a Mea ma DS:)

Zrobiłam też kilka zdjęć Misi i dodałam do albumu.
Tutaj pysio, widać po kim Mea odziedziczyła swoją mordkę śmieszną.
Obrazek

Pieszczocha.
Obrazek

Link do zdjęć: https://goo.gl/photos/9PXCsGer35p2Y9eG6
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14223
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro maja 17, 2017 9:35 Re: Nasza mama FIV+ szuka DS- a Mea ma DS:)

mimbla64 :1luvu: serdeczne dzięki za piękną sesję.

Wczoraj miałam zapytanie o Misię. Niestety skończyło się awanturą,Pani się obraziła i rzuciła "człowiek chce pomóc,a Wy chcecie nie wiadomo czego. To szukajcie sobie dalej" :? .
No cóż szukamy...Bo Pani ma już kotkę (zdrową) i nie rozumiała,że nie powinna świadomie brać kota z FIV. Do tego swojej kotki nie szczepi,bo po co? Dostała "z adopcji" i nic więcej nie robiła ("kotka miała tam jakieś szczepienia"). Karmi "dobrze, nawet czasem Whiskasem".Mieszka pod Mławą,miałam przywieźć kota,bo jej nie stać na przyjazd (ok,mogę zawieźć i na koniec Polski,ale jak kot zachoruje też nie będzie jej stać na leczenie...). Zero świadomości,zero opieki weta,której z czasem Misia będzie wymagać.Zresztą ,której każdy wiekowy koty by wymagał. Bo teraz Misia jest zupełnie zdrowym nosicielem.Nie ma kompletnie żadnych objawów.
Oddanie Misi to bardzo kusząca propozycja,ale jak sobie pomyślę,że jak zachoruje będzie umierała w takim domu bez pomocy...Nie daję rady się przełamać.

Boże,co ja mam z nią robić...
Zwłaszcza,że odkąd ostatnie dziecko zostało wyadoptowane Misia zrobiła się bardziej kontaktowa. Przychodzi sama do łóżka,prosi o głaski. Już nie ma z kim hasać i kogo myć,więc dąży do kontaktu z człowiekiem. Przełamała się bardzo ,już nie jest z boku i nawet pozwala mi się całować w pysia. I uwielbia głaskanie po główce,po uszku i pod brodą.

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Śro maja 17, 2017 12:17 Re: Nasza mama FIV+ szuka DS- a Mea ma DS:)

tabo10 pisze:To prawda. DS nie życzył sobie kota z dostawą do domu :wink: ,tylko przemierzył kilkaset km w obie strony jednego dnia. Ale tak działa młodość :ok:
Zatrzymali się tylko na obiad,potem posiedzenie u mnie i z powrotem do Wrocławia. Na miejscu byli po 22.00,bo jeszcze jakiś zjazd przegapili i musieli nadrabiać trasy :roll:
Ale Pani wypatrzyła Meę już w lutym i prosiła o przetrzymanie. Nawet umowę przedwstępną chciała spisywać :wink: I dzwoniła z troską jak wycofałam ogłoszenia Mei,czy aby przypadkiem nie wyadoptowałam. I pokryli koszt sterylizacji,bo robiłam komercyjnie u swojej wetki,żeby szef był malutki i koteczka szybko doszła do siebie.

Wprawdzie na miejscu podobała im się też moja nowa działkowa zdobycz,ale dwóch nie chcieli :twisted: Pani mówi,że jeszcze będzie nad tym tematem pracować i urabiać partnera. Może kiedyś się skusi :ok:

A te schody są na antresolę, gdzie jest sypialnia i garderoba z zaadaptowanego strychu. Mei na razie najbardziej do gustu przypadły te schody właśnie. Ma gdzie latać i to się kotu baaardzo podoba :D

Nie mogę tego pojąć, dlaczego łatwiej przekonać ludzi do osiatkowania, podróży przez pół Polski niż do tego, że kot wyrwany ze stada nie powinien być jedynakiem. Sumińska w takich przypadkach mówi: proszę sobie wyobrazić, że adoptuje panią stado hipopotamów albo żyraf. Będzie o panią dbać, karmić i nawet bawić ale nie będzie mieć pani nigdy kontaktu z innym człowiekiem. Teraz już w ogłoszeniach młodych kotów piszę, że tylko w dwupaku albo na dokocenie.
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3765
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Śro maja 17, 2017 12:23 Re: Misia (FIV+) rozpaczliwie szuka DS

Nie dla wszystkich dwupak na początek,to prosta decyzja.
Sama miałam prawie 10 lat kota jedynaka i nie wyobrażałam sobie ,by można mieć więcej kotów pod jednym dachem.
Z czasem wiele osób dojrzewa do decyzji wzięcia kolejnego kota. Miejmy nadzieję,że domek Mei też do decyzji dokocenia dojrzeje. Wszak Pani powiedziała,że będzie nad tym pracować :ok:
I tego Mei życzę.Bo na razie cała reszta w porządku :ok:

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Śro maja 17, 2017 12:32 Re: Misia (FIV+) rozpaczliwie szuka DS

No, kto nie miał wcześniej co najmniej dwóch kotów ten tego nie rozumie :) ten biało czarny to facet, reszta dziewczyny
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3765
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Śro maja 17, 2017 12:47 Re: Misia (FIV+) rozpaczliwie szuka DS

Ewo,ja w zeszłym roku wyadoptowałam sporo dwupaków,sporo też kotów na dokocenie,także dorosłych.
Ale nie jest to zawsze najważniejsze kryterium. Mea sama dała sobie świetnie radę. Ma towarzystwo do zabawy (Pani często pracuje w domu,przychodzi też dziecko,które się z Meą będzie bawić).
Nie mogę blokować adopcji dobrym domom tylko dlatego,że nie chcą adoptować dwupaków,bo do tej porty zostałabym z min. 40 kotami na głowie :strach: .

Najbardziej boję się świadomego zbieractwa,nad którym się traci kontrolę w imię "dobra" kota :( .

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Śro maja 17, 2017 21:49 Re: Misia (FIV+) rozpaczliwie szuka DS

Tym bardziej smutno jak tacy fajni ludzie nie dają się przekonać. Właśnie urabiam pana kierowce z firmy gdzie odłowiono dziką kotkę bo włączała alarm aby adoptował dwa a nie jednego kociaka.
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3765
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Czw maja 18, 2017 7:31 Re: Misia (FIV+) rozpaczliwie szuka DS

Rzadko ktoś, kto w ogóle nie miał kota, jest tak odważny, żeby od razu wziąć dwa. Ludzie muszą się przekonać, że dają radę, że nie aż taka rewolucja...
Często mi się zdarzało, że oddawałam kociaka na jedynaka, a po pół roku pani przekonała pana, oboje widzieli, że ich pupilowi przydałoby się towarzystwo, bo nie zawsze mają czas i ochotę bawić się z kotem. A już się nie bali drugiego.
Ja też bym się nie dała namówić na dwa psy, choć od lat mam dobry przykład w rodzinie.

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 15 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jasiulcowamama, Zeeni i 133 gości