» Pt wrz 09, 2016 8:42
Re: Prośba o pomoc, rady - 2-3 tygodniowe kotki
ok
jest jak jest i trzeba radzić sytuacji
jak pisze tabo - conv. i karm najmniejsze, u niego też uważnie sprawdzaj jak się załatwia
jesli w oczkach jest ropa - sól fizj. to za mało, mądry, doswiadczny (w sensie leczenia kociąt) wet potrzebny jak najprędzej
jest ropa - jest bakteria, a to znaczy, że oczy są zagrożone i czekać nie można
to jest do zrobienia 'na wczoraj'
matkę musisz wytropić, złapac, wyciąć
i tutaj nie ma znaczenia czy to kotka wolnożyjąca, czy włascicielska
w przerwszym wypadku - wiadomo dlaczego
w drugim wypadku - j.w. + wyraźnie własciciel jest niewydolny opiekuńczo albo 'betonowy' w przekonaniach = jedno i drugie to krzywda dla kota
reasumując
- conv. dla małego i ogarnięty wet
- ciachnięcie matki
możesz obrazic się za ten post
ale
pomagać trzeba systemowo i pragmatycznie
inaczej to tylko i wyłącznie jest zabawa w pomaganie
pozdrawiam