Mix kota syjamskiego.Przychodzi na balkon, prosi o pomoc :(

Ten kot od 3 miesięcy nie daje mi spokoju.Nie wiem skąd pojawił się, nigdy takiego kota u mnie nie było.Ma jasnoniebieskie oczy, jest zabiedzony.U mnie jeszcze parę lat temu było ok 20 kotów, zostało tylko 7
wszystkie przejechane
Niestety zaraz za moim blokiem jest bardzo ruchliwa ulica,a koty przelatują do lasu.
Mam problemy z sąsiadami z powodu siatki,a ten kot przykłada się do tego.Upatrzył sobie mój balkon z powodu kotów,siada na barierce,jest łagodny dla kotów, z innymi bezdomnymi bawi się, widać że to młody kot.Sąsiedzi mają kolejny argument,że siatka zwabia bezdomne koty,a one przecież roznoszą choroby.Dla mnie najgorszym uczuciem jest patrzenie jak moje koty śpią w łóżku,a on biedny siedzi na barierce balkonu i patrzy co dzieje się w mieszkaniu.Niestety nie podchodzi do człowieka,ale też z 2. strony można obok niego dosyć blisko przejść i kiedy nie zwraca się uwagi,to nie ucieka.Kiedy zobaczę go leżącego na ulicy,to serce mi pęknie
Ja już 5. kota nie mogę wziąć, sąsiedzi nie darowaliby mi,nie mam warunków,a koty na pewno nie zaakceptują innego.
Szukam mu domu tymczasowego,albo innego miejsce do wypuszczenia,gdzie byłoby bezpiecznie.







Mam problemy z sąsiadami z powodu siatki,a ten kot przykłada się do tego.Upatrzył sobie mój balkon z powodu kotów,siada na barierce,jest łagodny dla kotów, z innymi bezdomnymi bawi się, widać że to młody kot.Sąsiedzi mają kolejny argument,że siatka zwabia bezdomne koty,a one przecież roznoszą choroby.Dla mnie najgorszym uczuciem jest patrzenie jak moje koty śpią w łóżku,a on biedny siedzi na barierce balkonu i patrzy co dzieje się w mieszkaniu.Niestety nie podchodzi do człowieka,ale też z 2. strony można obok niego dosyć blisko przejść i kiedy nie zwraca się uwagi,to nie ucieka.Kiedy zobaczę go leżącego na ulicy,to serce mi pęknie

Szukam mu domu tymczasowego,albo innego miejsce do wypuszczenia,gdzie byłoby bezpiecznie.




