Alergia, ugryzienie, grzybica?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 21, 2016 11:13 Re: Alergia, ugryzienie, grzybica?

wistra pisze:O jezu. Straszne to macie. Czy ona w koncu dostala antybiotyk?

Nie może brać żadnych leków oprócz apoquelu - ze względu na testy.
Miała robione ponownie bakterie - brak, i cytologię z ran, też wszystko wyszło ok. W momencie pobierania próbki rana wykazywała tendencje do gojenia się. Po kilku dniach pojawiają się nowe i tak w kółko. W poniedziałek po pobraniu krwi coś z pewnością dostanie.

Zwróćcie uwagę też na zmiany wokół noska. Pod sierścią tworzą się zmiany, których na oko nie widać, tylko wypukłości. Później sierść wypada kępkami.
Ostatnio edytowano Pt paź 21, 2016 11:16 przez Polina, łącznie edytowano 1 raz

Polina

Avatar użytkownika
 
Posty: 375
Od: Sob sty 17, 2015 14:58

Post » Pt paź 21, 2016 11:15 Re: Alergia, ugryzienie, grzybica?

Najważniejsze to przezyć te testy, chociaż nie chcę Cię straszyć. Moja wetka twierdzi, że w przypadku kotów nie są tak wiarygodne jak u psów.
Jednak dalia chyba zrobiła tylko skróconą wersję testów i udało się wykluczyć z karmy alergen. Jezeli to jest pokarmówka
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Pt paź 21, 2016 11:19 Re: Alergia, ugryzienie, grzybica?

alab108 pisze:Najważniejsze to przezyć te testy, chociaż nie chcę Cię straszyć. Moja wetka twierdzi, że w przypadku kotów nie są tak wiarygodne jak u psów.

Zdaje sobie z tego sprawę. Sama jestem alergikiem i robiłam sobie testy, które nic nie wykazały a to co wykazały nijak się ma do rzeczywistości. Wyleczyłam się sama. Teraz po prostu uważam i żyję bez leków. Alergolog już mi przypisywał sterydy... Szkoda gadać.
Mimo wszystko zrobię je kocie. Może coś podpowiedzą?

Po testach będę testować różne karmy. Do tej pory była na hypoalergicznych ponad 6 tygodni i kompletnie nic to nie zmieniło. Nabawiła się tyko potwornych zatwardzeń i do tego cierpienia doszła jeszcze walka z kupą, czyli szprycowanie lactulosą i parafiną. Wetka zaleciła powrót do normalnej (jednej) bytowej karmy, tej, która do tej pory jadła (Purizon rybny). Jeżeli to ona to powinno odbić coś w testach.
Ostatnio edytowano Pt paź 21, 2016 11:23 przez Polina, łącznie edytowano 1 raz

Polina

Avatar użytkownika
 
Posty: 375
Od: Sob sty 17, 2015 14:58

Post » Pt paź 21, 2016 11:22 Re: Alergia, ugryzienie, grzybica?

Polina pisze:
alab108 pisze:Najważniejsze to przezyć te testy, chociaż nie chcę Cię straszyć. Moja wetka twierdzi, że w przypadku kotów nie są tak wiarygodne jak u psów.

Zdaje sobie z tego sprawę. Sama jestem alergikiem i robiłam sobie testy, które nic nie wykazały a to co wykazały nijak się ma do rzeczywistości. Wyleczyłam się sama. Teraz po prostu uważam i żyję bez leków. Alergolog już mi przypisywał sterydy... Szkoda gadać.
Mimo wszystko zrobię je kocie. Może coś podpowiedzą?

Tak musisz je zrobić. Chociażby po to żeby wiedzieć że czegoś nie pominęłaś. ja za to byłam na biorezonansie w W-wie
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Pt paź 21, 2016 11:24 Re: Alergia, ugryzienie, grzybica?

alab108 pisze:
Polina pisze:
alab108 pisze:Najważniejsze to przezyć te testy, chociaż nie chcę Cię straszyć. Moja wetka twierdzi, że w przypadku kotów nie są tak wiarygodne jak u psów.

Zdaje sobie z tego sprawę. Sama jestem alergikiem i robiłam sobie testy, które nic nie wykazały a to co wykazały nijak się ma do rzeczywistości. Wyleczyłam się sama. Teraz po prostu uważam i żyję bez leków. Alergolog już mi przypisywał sterydy... Szkoda gadać.
Mimo wszystko zrobię je kocie. Może coś podpowiedzą?

Tak musisz je zrobić. Chociażby po to żeby wiedzieć że czegoś nie pominęłaś. ja za to byłam na biorezonansie w W-wie

Czytałam o tym biorezonansie.... i jakoś sceptycznie to oceniam, ale niczego, naprawdę niczego nie wykluczam.
jak Twoja opinia?

Polina

Avatar użytkownika
 
Posty: 375
Od: Sob sty 17, 2015 14:58

Post » Pt paź 21, 2016 11:33 Re: Alergia, ugryzienie, grzybica?

Kilka m-cy było dobrze, ale tylko kilka...Człowiek łapie się każdej szansy. Początkowo leczyłam Gajkę u weta, który uznawał tylko sterydy, raz na miesiąc zastrzyk i do następnego. Szukałam czegoś innego. tak samo jak Ty teraz
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Pt paź 21, 2016 11:44 Re: Alergia, ugryzienie, grzybica?

Polina, a kup jeszcze feliway do kontaktu.
U nas razem ze zmiana karmy dalam tez feliwaya, zaczela zarastac szybko. Skonczyl sie feliway i mamy nowy strupek, choc obstawiam, ze to drugi kot jej przylozyl.
Ale zamawiam feliwaya znowu
03.07.2010 ['] Prezes. Kocham Cię.
26.11.2020 ['] Murziłka
12.05.2022 ['] Tiger
22.03.2024 ['] NW SP Dongalas Glitne DSM


Dom bez kota jest jak człowiek bez duszy... Nie ma w nim życia.

Prawdziwa miłość nie potrzebuje słów. Albo milczy. Albo MRUCZY!

wistra

 
Posty: 9374
Od: Nie paź 08, 2006 17:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 21, 2016 12:05 Re: Alergia, ugryzienie, grzybica?

wistra pisze:Polina, a kup jeszcze feliway do kontaktu.
U nas razem ze zmiana karmy dalam tez feliwaya, zaczela zarastac szybko. Skonczyl sie feliway i mamy nowy strupek, choc obstawiam, ze to drugi kot jej przylozyl.
Ale zamawiam feliwaya znowu

który polecasz?
chyba ten zwykły
już kupuję, mam nadzieje, że nie będzie mieć na niego alergii....

Polina

Avatar użytkownika
 
Posty: 375
Od: Sob sty 17, 2015 14:58

Post » Pt paź 21, 2016 12:19 Re: Alergia, ugryzienie, grzybica?

Ja mialam friends, bo mi sie praly miedzy soba. Efekt powalajacy, juz pomijajac rany na glowie.
03.07.2010 ['] Prezes. Kocham Cię.
26.11.2020 ['] Murziłka
12.05.2022 ['] Tiger
22.03.2024 ['] NW SP Dongalas Glitne DSM


Dom bez kota jest jak człowiek bez duszy... Nie ma w nim życia.

Prawdziwa miłość nie potrzebuje słów. Albo milczy. Albo MRUCZY!

wistra

 
Posty: 9374
Od: Nie paź 08, 2006 17:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 21, 2016 12:58 Re: Alergia, ugryzienie, grzybica?

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15059
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt paź 21, 2016 13:58 Re: Alergia, ugryzienie, grzybica?


Przeczytałam dzięki!
Kurcze, u nas te zmiany inaczej wyglądają... już sama nie wiem.
Młoda najpierw dostaje wyprysk, który przypomina różową kuleczkę, kulka puchnie, nabrzmiewa, wokół niej robi się mocne zaróżowienie, które później się dosłownie rozlewa na kilka cm wokół kulki. Na czubku kulki, lub nawet kilka mm wokół niej robi się strupek, tak dobę po wyprysku, jasny, jakby z osocza czy innej wydzieliny. Miejsce ciągle pracuje, jest zaczerwienione, podpuchnięte. Po dwóch -trzech dniach zaczyna się łysienie, kępkami wypada sierść i rozlane zaróżowienia zaczynają bardzo wolno blednąć. Skóra całkiem blada - już po wyłysieniu - robi się nie wcześniej niż po 2-3 tygodniach.

To nie jest tak, że ja swędzi, wiec ona się drapie i wylizuje sierść do goła a później się drapie i ma rany. Ona ma wyprysk, który później się w coś takiego przekształca.

Polina

Avatar użytkownika
 
Posty: 375
Od: Sob sty 17, 2015 14:58

Post » Pon paź 24, 2016 19:18 Re: Alergia, ugryzienie, grzybica?

Jesteśmy po testach. Zamówiłam pełny pakiet plus dodatkowy alergen - ukochany śledź. Do tego badania krwi. Po takiej dawce leków i ponad dwóch miesiącach tych potwornych zmian musimy wiedzieć co w kocie się dzieje. Czekamy na wyniki.
Piątkowe, nowe zmiany delikatnie bledną. Wszystko delikatnie blednie. Kota dzisiaj już mniej się drapała. Nadal jesteśmy na Prizonie śledziowym, tak będzie do wyników.
Kupiliśmy nowy kołnierz, gdyż wczoraj zdarła sobie dwa strupki :( Już tak skubana nauczyła się w nim kombinować, że sięga do niektórych strupków i je zdziera. Ten co ma (10) ponad miesiąc temu delikatnie podcięliśmy żeby był troszkę płytszy. Kota mogła wtedy wygodniej pić, jeść itd a nie siegała. Było ok przez półtora miesiąca, czyli do niedzieli kiedy to zobaczyłam rozkrwawioną buzię.
W niedziele przyszła mi do głowy teoria o naszej alergii, teoria nr 126 ;) Otóż najnowsze zmiany w piątek pojawiły się po tym jak w nocy z czwartku na piątek zjadła troszkę więcej Hillsa z/d. W ogóle ten hills sobie leżał w miseczce. Kota go czasami przegryzała, tak po kilka chrupek co parę dni. Stał sobie no bo niby "bezpieczny". Od 1 października ponownie wróciliśmy do Purizonu (pisałam o tym wyżej) bo RC i Hills niczego nie poprawiły, zmiany ciągle wyskakiwały a tylko kondycja kota spadała i dochodziły inne dolegliwości (zatwardzenia). Hmmmm

Polina

Avatar użytkownika
 
Posty: 375
Od: Sob sty 17, 2015 14:58

Post » Śro paź 26, 2016 8:53 Re: Alergia, ugryzienie, grzybica?

Wczoraj przyszły wyniki biochemii i morfologii. Nasz Pani doktor oceniła je jako bardzo, bardzo dobre. Tak mi się zrobiło słodko na duszy jak powiedziała, że "to zdrowy kot"! Tylko ta jej buzia :(
Kota wygląda naprawdę nieciekawie. Ja już się do tego widoku przyzwyczaiłam. Obcy, którzy zobaczyli przypadkowo jej fotkę ze zmianami odsunęli się z obrzydzeniem :( Nie znają się inie wiedza co piękne!
Słuchajcie, ona przez ten kołnierz, przez te wizyty u rożnych wetów, przez te leki, smarowania, lactulosy, parafiny, przez ten świąd zrobiła się jeszcze bardzie do nas przywiązana, przytulasta, patrzy w nas jak w obraz tymi swoimi oczyskami. U weta jest tak grzeczna, że aż się zachwycają i dopytują czy ona tak zawsze. Grzeczna jest zawsze (oprócz momentów szału, kiedy to ja służę jej za drapak i gryzadełko ;)), tylko nie zawsze trzęsie się jak osika z przerażenia. Ona strasznie przezywa te wyjazdy do weta. Teraz, jak wychodzę z domu np. do pracy, na zakupy zawsze się chowa. Ba, ona już się chowa jak widzi, że zaczynamy się np. zbierać do wyjścia. Brzusiu przy ziemi i czołgiem pod fotel w sypialni. Tak jest zawsze gdy np. nakładam podkład, ubieram rajstopy...

Dzisiaj środa, w niedzielę pochowałam Hillsa i RC. Jesteśmy już tylko na jednej, naszej ukochanej bytowej, czyli śledziowym Purizonie. Wczoraj przecierając podłogę w kuchni przerażona znalazłam pod takim ozdobnym koszem kilka chrupek Hillsa, jak one się tam znalazły?!!! Przeszukuje dom w kątach, ale jak widać fantazja naszej koty nie zna granic!
Względna bladość ran nadal się utrzymuje. Wydaje mi się, że zmniejszył się świąd. W skali od 1-5 (pięć to napady drapania, nawet podczas snu a jeden to drapanie wokół zmian powiedzmy okazjonalne) - w niedziele było 3-4, dzisiejszy ranek oceniam na 2-3.

Poprawka - przed chwilą miała taki napad drapania, że jednak co najmniej 3 :placz:
Po jakim czasie taki świąd może ustawać? Ja wiem, że np. nowe karmy testuje się co najmniej 3-4 tygodnie i obserwuje. Ale jakieś symptomy poprawy powinny pojawiać się już wcześniej. Kiedy???????? W jakim czasie po odstawieniu potencjalnego alergenu można już coś zaobserwować, choćby maleńką poprawę?

Polina

Avatar użytkownika
 
Posty: 375
Od: Sob sty 17, 2015 14:58

Post » Wto lis 01, 2016 8:13 Re: Alergia, ugryzienie, grzybica?

Az boje się tego pisać żeby nie zapeszać.... ale jest lepiej! Poszłam tropem wskazanym przez Izkę53:

izka53 pisze:
Ale....jeśli jest to alergia pokarmowa, a alergenem są np zboża, to RC nic nie da. W przypadku alergii pokarmowej stosuje się dietę eliminacyjną. Z kolei - jeśli wet obstawił alergię na żwir/róże, to RC jest zupełnie od czapy. Podsumowując - nie bardzo wie, co robić. O ile kojarzę, to RC Hypoallergenic sprawdza się ew w zapaleniach jelit z biegunką. Nie jest panaceum na każdą alergię.

W niedzielę 23 października odstawiłam wszystko co ma domieszki zbożowo/ryżowe czyli pochowałam karmy antyalergiczne RC i Hillsa. Przez następne kilka dni świąd wręcz się nasilał a z pewnością nie spadał. Cztery dni później pojawiła się nowa zmiana (!!!!!) ale...ale zamiast się rozwijać, puchnąc i strupieć i goić się przez następne 3 tygodnie - zmiana zaczęła zanikać!!!! Wczoraj nie mogłam w ogóle jej odnaleźć. Takie cuda to ja widziałam tylko raz, w sierpniu, po sterydzie. Świąd nadal występuje, ale jest on raczej okazjonalny. Pozostałe zmiany bledną i goją się, ewidentnie.
Idąc tym tropem zaczęłam szukać wspólnego mianownika i znalazłam - domieszki roślinne, produkty pochodzenia roślinnego no i wszechobecną soję, np. w postaci OLEJU SOJOWEGO. Nawet tabletki na osłonę wątroby, które brała jako główny składnik mają olej sojowy, Royal ma olej sojowy, soję hydrolizowaną, Hills to w ogóle zboża... odstawiłam nawet piankę kojąca skórę i rany Ribes Pet, bo ma w składzie emulgatory roślinne (na włoskiej stronie producenta znalazłam, że to lecytyna (sojowa?)).
Wyników testów jeszcze nie mam, zakładam, że to z powodu święta. Nie mogę się ich doczekać.
Odstawiłam wszystko. Rany przemywam letnia wodą, dezynfekuje Octeniseptem i smaruję FlucarinemN. Kota je wyłacznie swój ukochany od ponad roku Purizon śledziowy. W chwili załamania w zeszłym tygodniu otworzyłam jej Portę21, ale nie chciała jej jeść.
Zobaczymy.......

Polina

Avatar użytkownika
 
Posty: 375
Od: Sob sty 17, 2015 14:58

Post » Wto lis 01, 2016 10:46 Re: Alergia, ugryzienie, grzybica?

Oby tak dalej, powodzenia :P :ok:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 404 gości