SPIS KARM DLA KOTA cz. 6

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 02, 2017 12:22 Re: SPIS KARM DLA KOTA cz. 6

Przeczytalam na stronie krakvet ze bosh no grain to najgorsza z bezzbozowek. :?: a

Alice83

 
Posty: 197
Od: Pon maja 02, 2016 16:33

Post » Sob wrz 02, 2017 14:08 Re: SPIS KARM DLA KOTA cz. 6

Alice83 pisze:Przeczytalam na stronie krakvet ze bosh no grain to najgorsza z bezzbozowek. :?: a


No tak, jedna z najtanszych to i jedna najgorszych bezzbozowek - ma mniej miesa w skladzie niz Purizon, Orjen, Acana, Apllaws, TOTW, Porta 21 itp.
Ale w porownaniu z karma, ktora ma w skladzie przeszynice, kukurydze czy nawet ryz, do tego wczesniej wymienionych w skladzie wiecej niz miesa na pewno jest karma super hiper.
Pisalas, ze nie stac Cie na drozsze karmy, ale nie mozesz oczekiwac by najtansza byla najlepsza.

Najlepsza z najtanszych bezzbozówek jest Porta 21 http://www.bitiba.pl/shop/karma_dla_kot ... ?rrec=true Ma najwiecej miesa.
Ale Tobie chodzi przeciez o cene, chcesz jak najtaniej. Nie da sie i najtaniej i najlepiej, Te 2 zł roznicy na kg jest, czy chcesz czy nie.
Musisz pojsc na jakis kompromis, albo jakosc, albo cena.
Moim zdaniem lepiej postawic na jakosc, bo jesli w karmie wiecej miesa to kot mniej jej zje, a szybiej bedzie syty i w ostatecznym rozrachynku wyjdzie Ci tak samo, amoze i taniej, bo moze
i ciut drozsza karma, ale mniej bedzie Ci jej miesiecznie schodzilo na wykarmienie stada.
“Jesteśmy tu na jakiś czas, któregoś dnia szlag nas trafi, to po co tak traktować wszystko poważnie.”

:kitty:

FarciKot

Avatar użytkownika
 
Posty: 1118
Od: Czw sie 04, 2016 18:15
Lokalizacja: Warmia

Post » Wto wrz 05, 2017 10:45 Re: SPIS KARM DLA KOTA cz. 6

Stomachari pisze:
Dark Angel pisze:Owszem, wynika z nich, że karmienie kota karmą, w której 26% to otręby ryżowe, może mieć wpływ na wydalanie tauryny. Jednocześnie oni dodali tylko 500 mg/kg tauryny do karmy (w życiu nie sięgnęłabym po karmę, w której jest mniej tauryny niż 2000 mg/kg), której skład woła o pomstę do nieba: kazeina (białko mleka), białka z serwatki, tłuszcz z kurczaka i dodatki. Zgroza. W żaden sposób badanie to nie ujawnia wpływu ryżu na wchłanianie tauryny z karm mięsnych, dlatego nie nadaje się do porównania z takimi karmami.

Znaczenie ma tendencja, a nie to, czy dostarczano tauryny. Jeśli karma wysokomięsna będzie miała za mało tauryny, to kot będzie miał niedobory ale na stałym poziomie. Na osi czasu zmiana osiągnie swoje maksimum i na tym poprzestanie.
Co do otrębów ryżowych - ryż zawarty w karmach to ryż w łuskach. Czyli z otrębami. To nie jest oczyszczony biały ryż. Dlatego jeśli karma ma 26% ryżu, to należy ją traktować jak tę z badań.

A nie sądzisz, że obecność mięsa może mieć wpływ na wchłanianie tauryny, tak samo jak obecność ryżu? Chętnie bym zobaczyła badania, w których koty karmi się taką samą karmą mięsną, w której jedna ma jako dodatek ryż, a druga - ziemniaki. To by było porównywalne do tego, czym karmimy koty, bo równie dobrze obecność mięsa może niwelować szkodliwą obecność ryżu.

Dark Angel

 
Posty: 1034
Od: Wto sie 12, 2014 11:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 05, 2017 16:12 Re: SPIS KARM DLA KOTA cz. 6

Czy mogłabym poprosić o opinię na temat tej karmy? Czy opłaca się kupować pakiet próbny?

Kinga M.

 
Posty: 269
Od: Sob sie 05, 2017 8:43
Lokalizacja: Brodnica/Toruń

Post » Wto wrz 05, 2017 17:38 Re: SPIS KARM DLA KOTA cz. 6

Kinga M. pisze:Czy mogłabym poprosić o opinię na temat tej karmy? Czy opłaca się kupować pakiet próbny?

Wg mnie syf. "Mięso i produkty uboczne" to nie jest mięso tylko odpady typu pióra, skóry, pazury.
Obrazek

suntanglory

Avatar użytkownika
 
Posty: 39
Od: Wto cze 27, 2017 9:54
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto wrz 05, 2017 18:55 Re: SPIS KARM DLA KOTA cz. 6

suntanglory pisze:
Kinga M. pisze:Czy mogłabym poprosić o opinię na temat tej karmy? Czy opłaca się kupować pakiet próbny?

Wg mnie syf. "Mięso i produkty uboczne" to nie jest mięso tylko odpady typu pióra, skóry, pazury.


Może masz rację. To zupełnie tak, jak te wszystkie zupki chińskie i rozpuszczalne kawy dla ludzi. I w dodatku pakiet próbny Purizon z puszkami gratis jest tańszy 8O

Kinga M.

 
Posty: 269
Od: Sob sie 05, 2017 8:43
Lokalizacja: Brodnica/Toruń

Post » Wto wrz 05, 2017 19:52 Re: SPIS KARM DLA KOTA cz. 6

Czasem kupuję swoim kotełom w ramach urozmaicenia :) ale nie jako "główna karma" tylko odskocznia od codziennego żarełka ;) moim smakuje, skład też nie jest taki zły, lepszy taki smakołyk, niż marketówka :P
Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los.

asia.cat

Avatar użytkownika
 
Posty: 72
Od: Sob lip 30, 2016 11:50
Lokalizacja: Wołomin

Post » Wto wrz 05, 2017 19:53 Re: SPIS KARM DLA KOTA cz. 6

Ja przepraszam, ale nie mogę się powstrzymać. Czy jeśli kupujemy ludzkie pożywienie to sprawdzamy co ma ile mięsa, co ma ile tłuszczu, co ma ile innych składników? Ja przepraszam, ale biorąc np pasztet z drobiu dla ludzi to w życiu nie siedziałam godzinę przy półce i nie czytałam składu. Momentami mam wrażenie, że trochę przesadzamy tutaj. Ja rozumiem stosowanie dobrej karmy, bezzbożowej. Ja rozumiem dbałość o żywienie naszych pociech, sama o to staram się bardzo dbać. Ale momentami mam wrażenie że zaczynamy popadać w jakąś skrajność. Jak np. Porta jest najgorsza z bezbożowych bo ma tego tyle % a tego tyle, a inna ma tyle , a Orijen się popsuł bo ma tyle %. Za chwilę sobie kupię zestaw małego chemika i będę sprawdzać każdą karmę zanim kotu podam. Wiem dobrze, że zaraz się posypią na mnie gromy. Ale od starań związanych ze zdrowym karmieniem kotka do przerabiania składu każdej karmy w asyście tablicy Mendelejewa to chyba duży pomost jest z głęboką fosą. Od razu kojarzy mi się obecność cukru w cukrze. Nie dajmy się zwariować
BIL
Obrazek
Kochamy z Bilem wełniankowo u Tulinka https://www.etsy.com/shop/Catluckydog?r ... hDc65H7SOY

Bestol

Avatar użytkownika
 
Posty: 1805
Od: Sob sty 14, 2017 18:20

Post » Wto wrz 05, 2017 19:58 Re: SPIS KARM DLA KOTA cz. 6

Chwała tobie Bestol - staram się karmić swoje koty (a siebie też) zdrowo, ale bez przesady - jak ja raz na jakiś czas zjem żarcie z Macat o nie umrę w męczarniach, jak moje koty raz na jakiś czas zjedzą karmę spoza lisy dozwolonych też przeżyją :)
Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los.

asia.cat

Avatar użytkownika
 
Posty: 72
Od: Sob lip 30, 2016 11:50
Lokalizacja: Wołomin

Post » Wto wrz 05, 2017 20:19 Re: SPIS KARM DLA KOTA cz. 6

Czy dawkujecie swoim kotom karmy?czy maja w misce caly czas?moje maja caly czas suche i wygladaja jak pilki na nozkach,jak je odchudzic?

Alice83

 
Posty: 197
Od: Pon maja 02, 2016 16:33

Post » Wto wrz 05, 2017 20:34 Re: SPIS KARM DLA KOTA cz. 6

Ja nie zostawiam ciągle pełnej suchej miski mojemu kociakowi. Dawkuję mu pożywienie, ale nie trzymam się twardo zaleceń ilościowych producentów karmy. Znam aktywność mojego kotka i staram się karmienie podporządkować pod jego potrzeby - czy dobrze dawkuję nie wiem, bo to jest ciągle tylko moje oko. Nie szczędzę mu też przysmaków, oczywiście w rozsądnych ilościach. Ale karmię go 3 razy dziennie, a to pewnie podchodzi pod dawkowanie. Moim zdaniem nie ma jednej reguły na karmienie wszystkich kotków, jeden potrzebuje więcej drugi mniej. Jeden nie tknie wielu karm inny łyka wszystko. Ja uważam, że każdy kociak jest inny i sama musisz Alice swojemu ustalić sposób żywienia. Masz tu zwolenników ciągle pełnej miski, jak i tego przeciwników. I pewnie wszyscy mają rację. Wszystko zależy od potrzeb Twojego kociambra.
Asia.cat - dokładnie :) I karmić zdrowo to chyba nie znaczy krytykować każdą karmę, która jest o jakieś %%% inna niż ta z najwyższej półki.
BIL
Obrazek
Kochamy z Bilem wełniankowo u Tulinka https://www.etsy.com/shop/Catluckydog?r ... hDc65H7SOY

Bestol

Avatar użytkownika
 
Posty: 1805
Od: Sob sty 14, 2017 18:20

Post » Wto wrz 05, 2017 21:02 Re: SPIS KARM DLA KOTA cz. 6

asia.cat pisze:Czasem kupuję swoim kotełom w ramach urozmaicenia :) ale nie jako "główna karma" tylko odskocznia od codziennego żarełka ;) moim smakuje, skład też nie jest taki zły, lepszy taki smakołyk, niż marketówka :P


Zawsze trochę inny smak :). Ja tak postępuję z pastą Miamor, bo kotka oczywiście połyka sierść.

Bestol pisze:Ja przepraszam, ale nie mogę się powstrzymać. Czy jeśli kupujemy ludzkie pożywienie to sprawdzamy co ma ile mięsa, co ma ile tłuszczu, co ma ile innych składników? Ja przepraszam, ale biorąc np pasztet z drobiu dla ludzi to w życiu nie siedziałam godzinę przy półce i nie czytałam składu. Momentami mam wrażenie, że trochę przesadzamy tutaj. Ja rozumiem stosowanie dobrej karmy, bezzbożowej. Ja rozumiem dbałość o żywienie naszych pociech, sama o to staram się bardzo dbać. Ale momentami mam wrażenie że zaczynamy popadać w jakąś skrajność. Jak np. Porta jest najgorsza z bezbożowych bo ma tego tyle % a tego tyle, a inna ma tyle , a Orijen się popsuł bo ma tyle %. Za chwilę sobie kupię zestaw małego chemika i będę sprawdzać każdą karmę zanim kotu podam. Wiem dobrze, że zaraz się posypią na mnie gromy. Ale od starań związanych ze zdrowym karmieniem kotka do przerabiania składu każdej karmy w asyście tablicy Mendelejewa to chyba duży pomost jest z głęboką fosą. Od razu kojarzy mi się obecność cukru w cukrze. Nie dajmy się zwariować


Masz dużo racji. Znam panią, która ma w dwupokojowym mieszkaniu siedemnaście kotów (brrr) i karmi je głównie Whiskasem i mlekiem 3%, bo utrzymuje się na emeryturze; szczerze mówiąc, po przeczytaniu tego wątku dziwię się trochę, że jej koty żyją i na ogół mają się bardzo dobrze (no dobra, to trochę przesada z tym mlekiem). Z drugiej strony zdziwiłaby Cię pewnie moja koleżanka z klasy, która kupuje jedzenie eko wyłącznie w sklepie zielarskim i Internecie, przedtem czytając dziesięć razy skład. W ogóle najlepiej dla niej byłoby, gdyby istniało tylko naturalne z jej ogródka. Moim zdaniem nie można przesadzać w żadną stronę. Ale uważać jak najbardziej, szczególnie jeśli ma się słaby żołądek.

asia.cat pisze:Chwała tobie Bestol - staram się karmić swoje koty (a siebie też) zdrowo, ale bez przesady - jak ja raz na jakiś czas zjem żarcie z Macat o nie umrę w męczarniach, jak moje koty raz na jakiś czas zjedzą karmę spoza lisy dozwolonych też przeżyją :)


Pewnego razu przeprowadziłam eksperyment z karmą "marketówką" i surową wołowiną. Kot zjadł wyłącznie pięknie pachnącą karmę. To trochę jak dzieciakami, które pójdą do McDonalda albo dostaną paczkę chipsów. Można pozwolić w czasie wycieczki albo na jakąś inną wyjątkową okazję. Ja też staram się karmić siebie zdrowo, bardziej z konieczności, ale pozwalam sobie czasami na kawowy płyn 3w1 jako substytut kawy, chociaż wiem, co tam jest. Gorzej gdyby tego typu rzeczy stanowiły podstawę diety.

Kinga M.

 
Posty: 269
Od: Sob sie 05, 2017 8:43
Lokalizacja: Brodnica/Toruń

Post » Śro wrz 06, 2017 7:38 Re: SPIS KARM DLA KOTA cz. 6

Bestol pisze:Ja przepraszam, ale nie mogę się powstrzymać. Czy jeśli kupujemy ludzkie pożywienie to sprawdzamy co ma ile mięsa, co ma ile tłuszczu, co ma ile innych składników? Ja przepraszam, ale biorąc np pasztet z drobiu dla ludzi to w życiu nie siedziałam godzinę przy półce i nie czytałam składu.


ja sprawdzam co kupuję
przeczytanie składu na pasztecie nie wymaga godziny czasu, wystarczy kilkanascie sekund

a najprosciej jest kupować rzeczy do jedzenia bez składu, to znaczy nieprzetworzone, lub mało przetworzone
wtedy nie trzeba sprawdzać składu, ani go analizować
np mięso, warzywa, owoce, kasze
wtedy raczej wiadomo ile jest wołowiny w wołowinie, białego sera w białym serze , jabłka w jabłku

kupując jedzenie dla siebie kieruję się oczami i własnymi potrzebami, ale wtedy nie patrze na opakowania (które ładniejsze), ale na nieopakowane jedzenie
czasem mam tydzień ochotę na cukinię, i jem ją codziennie, czasem na białą rzepę czy marchew

mój pies gdyby jadł to co lubi jadłby wiewiórki (myślę że mają orzechowy smak) myszy, ptaki, i koniki polne (fajnie trzeszczą w zębach)

poniewaz mu na to nie pozwalam, żeby sobie sam łapał to co lubi do jedzenia, przykładam się do tego, żeby dostawał dobre jedzenie/ w ramach moich możliwości finansowych
to znaczy czasem dostanie coś typu fast-fooda (uwielbia bułki z mrożonego ciasta - z marketów, wiecie te ciepłe chrupiące bułeczki z marketów, całkiem bez smaku i bezwartościowe 8) ) czasem dostanie kawałek
uwielbia próbować nowych smaków, też dostaje
ale wszystko we właściwych proporcjach

tak samo koty
są skazane na jedzenie tego co dostaną, są całkowicie w tym zakresie ode mnie zależne
mogę im dawać dobre albo badziewne jedzenie, one nie mają na to wpłwu czy kupując im jedzenie patrzę na skład tego jedzenia czy raczej na cenę czy na śliczne opakowanie
czy raczej biorę byle co z napisem dla kota bo przecież bez przesady

dużo ludzi bierze byle co z napisem dla kota
i dlatego tanie badziewne karmy opanowały markety, ludzie patrzą na opakowanie (czy ładne) i na cenę
a kto by-tam patrzył na skład (nie dajmy się zwariować, :mrgreen: )

gdyby ludzie zaczęli czytać składy na jedzeniu, które kupują dla siebie - :kotek: to może-by się zdziwili co jedzą

ale wielu ludzi nawet umów nie czyta przed podpisaniem (np w banku :strach: )

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27175
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro wrz 06, 2017 8:21 Re: SPIS KARM DLA KOTA cz. 6

Alice83 pisze:Czy dawkujecie swoim kotom karmy?czy maja w misce caly czas?moje maja caly czas suche i wygladaja jak pilki na nozkach,jak je odchudzic?


Moje tez maja cały czas suche. Ale maja tez 2 posiłki mokre. Rano i jak wroce z pracy. Ok 50g mokrego na 1 posilek na kota - wiecej na raz nie zjedza. Na 2 koty 200gr mokrej dziennie.
Jak sie najedza mokra to suchej nie tykaja - moz sobie stac. Sucha jest po to, zeby dojadly gdy beda glodne jak jestem w pracy czy w nocy, zeby mnie nie budziły :P
Staram sie karmic, lepszymi karmami suchymi, ktore maja mniej weglowodanow, to moje koty na razie (odpukac) pilek nie przypominaja.

Ps. Moje koty sa mlode. Leon w kwietniu skonczyl rok. Mloda ma dopiero 4 miesiac - rosnie - dlatego nie ograniczam im jedzenia.
W chlodniejsze dni zostawiam tez dodatkowo troche mokrej jak wychodze do pracy. W upaly tego nie robilam, poniewaz balam sie, ze karma sie nadpsuje i mi sie mloda pochoruje. Leon nie przepada za mokra wiec tylko je jak go pilnuje i z reki podaje - sam z wlasnej woli lepszej mokrej nie tyka - gourmeta czy felixa pewnie by pozarl :placz:
“Jesteśmy tu na jakiś czas, któregoś dnia szlag nas trafi, to po co tak traktować wszystko poważnie.”

:kitty:

FarciKot

Avatar użytkownika
 
Posty: 1118
Od: Czw sie 04, 2016 18:15
Lokalizacja: Warmia

Post » Śro wrz 06, 2017 8:49 Re: SPIS KARM DLA KOTA cz. 6

Alice83 pisze:Czy dawkujecie swoim kotom karmy?czy maja w misce caly czas?moje maja caly czas suche i wygladaja jak pilki na nozkach,jak je odchudzic?

U mnie sucha cały czas w misce, a mokre dostają 2x dziennie. Koty szczuplutkie aż miło. Może problem jest w jakości karmy? Co im dajesz?

Patmol :piwa: Ja też czytam, co jem.

Dark Angel

 
Posty: 1034
Od: Wto sie 12, 2014 11:38
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga909, Blue, Google [Bot], kasiek1510 i 490 gości