Pirackie Trio BIS: Rysio, Wiórka i Pirat Lotka

[Anja]

Otóż...trafi do nas za miesiąc trzeci kot, a dokładniej koteczka.
Rysio ma 15 lat jest bardzo stacjonarnym, spokojnym rezydentem. To już szczęśliwy emeryt.
Zaś Wiórka to żywe srebro, ciągle chętna do zabaw i harców. Bardzo brakuje jej towarzystwa do rozrabiania. Patrzy wyczekująco na Rysia, ale nie ma szans na interakcję.

Dziewczynka jest z tego samego miejsca co Wiórka, bo mamy pełne zaufanie do tej hodowli. Pojedziemy po nią ok. 20 kwietnia, jak skończy 3 miesiące.
Jej oficjalne imię to Ewa, a domowe - Pchełka, zgadnijcie czemu. Oczywiście wybierzemy jej nowe imię (tak jak Wiórce), ale najpierw musimy się zobaczyć i poznać.

A teraz, proszę podziwiajcie zdjęcia Pchełki poniżej i cieszcie się moim szczęściem.

https://www.facebook.com/agnieszka.cyra ... 957&type=3

[dalia]

gratulacje
Pchełka wygląda na słodkiego niepsocącego kotka

[Anja]

Dalia, miło Cię widzieć
Wszyscy mają podobne wrażenie, że to słodycz wcielona, a ja mam wiadomości z pierwszej ręki, że to rezolutne dziecko bryka jak pchełka na sterydach.

[haaszek]

KO-LO-RO-WA???
To może przynajmniej ma czarny charakter Szaleństwo jej z oczu patrzy

[Anja]

ha, ha, ha, haaszek

No tak jakoś wyszło, że tym razem nie czarna, ale damy radę . Los zdecydował, że nie możemy czekać, bo Wiórasek nie może czekać
Podobno malutka jest szalona, tym cudownym radosnym szaleństwem, które zawsze przyjmujemy z otwartymi ramionami

[Gosiagosia]

Śliczna i taka słodka, na zdjeciach wszystkie wyglądają na grzeczne

[Anja]

Trudno zrobić dobre czarnym kotom zdjęcia, a już szczególnie jak są w ruchu.
I tak wychodzą czarne aniołki.

[Maykaw]

cudna

to bedzie trio znowu

[Anja]

Trzy to dobra liczba, prawda?

[Olat]

Boh trojcu lubit!

[Anja]

Brucek ['] 20.10.2001-09.04.2015



Dziś mija druga rocznica od śmierci Brucka - Wodza Pirackiego Trio.
Kiedy przyszłam na forum miau.pl Pirackie Trio było już z nami w komplecie.

Brucek zmarł na raka płuc, miał też niewydolne nerki. Pożegnał nas błyskawicznie mimo starań o lepszy los, bo od diagnozy do śmierci miał 9 dni.
Przeżyliśmy straszny szok, bo przed diagnozą nie było żadnych objawów, a badania profilaktyczne miał robione rok wcześniej.

To był piękny, kochany, mądry kot. Wyjątkowy w każdym calu.
Tęsknię za nim. Czasem mi się śni.
Jestem pewna, że Brucek jest wciąż blisko naszej rodziny.

Brucek (link do albumu): https://upload.miau.pl/gallery.php?h=58eaa1e3363&i=191

Z jego odejściem wszystko się zmieniło. Do tego momentu Czarne Trio i my żyliśmy w cudownej nieświadomości przemijającego czasu.
Niestety Hrupka, siostra Brucka odeszła także na nowotwór 15 miesięcy później.
Rysio, który 20 maja kończy 15 lat jest z nami po dziś dzień. Jako jedyny z całej szczęśliwej trójki.
Z odejściem Brucka, który traktował Rysia jak syna, jego świat już nie jest taki sam.

Rysio ma koleżankę Wiórkę, która wyciągnęła z depresji. Lubi ją, ale trzyma dystans.
Dlatego Wiórka zaraz będzie miała młodą koleżankę do zabaw i szaleństw.
Znowu wracamy do magicznej trójki, jak zauważyła Olat, ale tym razem nie wszystkie koty będą całe czarne.
Ostatnia domowniczka będzie biało-czarna.

Pirackie Trio - Brucek ['], Hrupka ['], Rysio (link do albumu): https://upload.miau.pl/gallery.php?h=58eaa48b310&i=192

[zuza]

Dobrze, ze zapewniacie kotełom towarzystwo

Pirackie Trio bylo niezapomniane Te trzy pary oczu w lazience

[Meteorolog1]

Wspomnę te koty również.

[Olat]

Bruc, Hruptak... niezwykłe te koty były.

[ejka]

Brucek ['], Hrupka [']
Pamiętam