Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MajeczQa pisze:Kot cały czas ma ekstra jeść bo drze się w niebogłosy.
Uważam że je sporo.
Dziennie zjada puszkę mokrą i dożera suchym. Przeplatamy to mięskiem.
Już takie tęgie kocisko się z niego zrobiło. Kawał kocura, ale buźka dalej dziecięca.
Potwór z tego dzidziusia mi rośnie. Byle by tylko nie gruby, bo mi się zawsze marzył smukły zwinny kot.
A na kawę o 3 rano czasem wstaję jak nie mam wyjscia. Bo jego się opanować nie da. Jak narazie jedyny sposób jaki znalazłam to moje wstawanie i siedzenie z nim. Ostatnio mu nawet rozkładam matę do jogi i na niej biega z wędką żeby tylko po cichu. On uwielbia tą matę, z chorą podnietą wbija w nią pazurki,więc chyba mojej gimnastyki by było na tyle.
A jego nie. On jak zacznie to tak szybko nie konczy. Żeby go zmęczyć trzeba 1.5h lub nawet 2. Ostatnio od 3 bawiliśmy się aż do 6 i dopiero wtedy się zmęczył i poszedł spać.
On ma widocznie swój czasomierz wewnętrzmy i według niego odmierza pory snu i zabawy.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 246 gości