Kolejna trudna akcja, na którą nie ma kasy, przed nami.
Poniżej stado kotów ze wsi Wojnowo. Koty chcą wysterylizować Kamila i Kasia, które po raz pierwszy przy tej okazji poprosiły mnie o pomoc.
Mają już zaufanego weta, zorganizowały kotom karmę i negocjują z gminą wsparcie na zabiegi. Jakąś pomoc koty od gminy dostaną, na razie wiemy tylko, że nie starczy dla wszystkich.
Ale Powszechnej Sterylizacji musi starczyć dla wszystkich, którym gmina odmówi.
Ciężarne kazałam umawiać jak najszybciej.
Jedzą karmę z ziemi, bo nowe miski, które dziewczyny im zorganizowały zostały już rozkradzione.
Cytuję ze strony Koty pod Górą:
"Tym kotom wsparcie jest wyjątkowo potrzebne. Żyją i mnożą się bez żadnej kontroli w fatalnych warunkach. Co z tego, że jest tam gospodarstwo, myszy i stodoła - o koty nikt nie dba, są zabiedzone, chude, chore, kocięta przychodzą na świat z wadami genetycznymi, po kilku miesiącach życia umierają w okrutnych cierpieniach.
Bardzo proszę o wsparcie Powszechna Sterylizacja - jako jedyna nie odmówiła pomocy, podczas gdy wszystkie inne fundacje z tych okolic odmówiły
Akcja jest zorganizowana z inicjatywy mojej znajomej z Góry - Kamili. Kotów jest tam mnóstwo do kastracji, każda złotówka jest więc bardzo, bardzo potrzebna, aby dziewczyny ogarnęły sterylki.
Wielki szacun ze tę akcję, Kamila!"https://www.facebook.com/powszechna.ste ... =3&theater