rozczulające
Zapisuję nowy wątek jednocześnie wchodząc z podziękowaniami...
Z całego serca dziękuję PS i Magdalenie za bardzo duże wsparcie dla naszych podopiecznych.
Dzięki akcji sporo naszych kotów zostało poddanych zabiegowi.
Często były to kotki w ciąży, takie które nie łapały się na darmówki.
Albo nagłe przypadki, bo okazywało się, że nie ma wetki talonowej, a kotki już połapane czekają w klatkach...
Albo prywatne kotki wiejskie od biednych opiekunów....
Dziękuję.
Robimy miejsce w PS dla innych wolontariuszy i innych potrzebujących kotów...
...bo jesteśmy już samodzielne, mamy nasze Stowarzyszenie !