Chiara pisze:Chiara pisze:Karolina wykastrowała już siedem kotów z gospodarstwa we wsi Dąbrówka pod Sieradzem. Wetka doradziła jej, żeby o pomoc w wykastrowaniu ośmiu kotów z sąsiedniego gospodarstwa zgłosiła się do Powszechnej Sterylizacji.
Płeć kotów jest owiana póki co mgłą tajemnicy, więc przyjęłam, że będą cztery kocice i cztery kocury. Zatem będziemy potrzebować dla nich około 600 zł na 8 talonów.
Zdjęcia z ciemnej obory mam marne. Wybrałam dla Was jedno, które przynajmniej jest dość oryginalne.
A tu dwa koty z obory we wsi Dąbrówka w pełnej krasie! Wczoraj złapane, okazały się kotkami.
Obora we wsi Dąbrówka cała nasza! Cztery kocice i trzy kocurki ciachnięte, piąta kotka złapana i będzie ciachnięta jutro. Wszystko to dzięki Karolinie.
Gdyby nie Wasze wpłaty urodziłyby się tam kolejne maluszki, bo jedna z kocic była już w ciąży.
Nadal zbieramy dla wsi Wojnowo. Wczoraj napisała do mnie Patrycja stamtąd, że wprowadziła się do niej dzika mama z maluchami. Zrobiła im budkę, dokarmia, chce złapać i ciachnąć mamę, a na dodatek podzieli się karmą także z "naszymi" dziczkami.
Powszechna Sterylizacja - akcja ludzi, którym się chce. Dziękuję Wam, że jesteście!