Powszechna Sterylizacja N°4

Romi85 pisze:
meggi 2 pisze:Witam. Jest do odbioru walizka markowych ubrań damskich ( rozm 42/44) - Pomyślałam o potrzebach Powszechnej Sterylizacji. Może będzie ktoś chętny do odebrania i zrobienia bazarku.

oto i on:
viewtopic.php?f=20&t=180063&p=11766267#p11766267

Brawo.

Na zdjęciu faktura za zabiegi 32 kocic i 8 kocurków, o której pisałam tutaj: https://www.facebook.com/powszechna.ste ... =3&theater

Potrzebna kwota została już zebrana, przelew wykonałam wczoraj w nocy.

Od początku pracy Powszechnej Sterylizacji płaciłam za zabiegi wykonywane w dwóch lecznicach w Bielsku Podlaskim, a faktury przysyłała mi Sylwia, która koordynowała naszą działalność na tym obszarze.

Poniżej jeden z istotnych komentarzy:
Ewa Komor-Mazur: "Jestem księgową PS. Od 1998 r mam licencję Min. Finansów na usługowe prowadzenie ksiąg rachunkowych (nr 9119/98). Dla PS księguje w ramach porozumienia wolontariackiego, bo ujęli mnie tym co robią i jak to robią. Tak uczciwej i transparentnej fundacji ze świecą szukać. Przez wiele lat byłam gł. księgową w Instytut Spraw Publicznych, Centrum Praw Kobiet, ale najwięcej satysfakcji daje mi praca na rzecz PS."

Poza wspieraniem nas swoją pracą dotowała PS:
Ewa.KM 200 zł ( 19.04.2016 )
Ewa.KM 50 zł ( 06.07.2016 )
Ewa.KM 50 zł ( 25.07.2016 )
Ewa.KM 300 zł ( 10.10.2016 )
Ewa.KM 200 zł ( 01.01.2017 )
Ewa.KM 729 zł ( 27.02.2017 )
Ewa.KM 500 zł ( 28.03.2017 )

Ewa nigdy nie chwaliła się publicznie darmową pracą dla akcji, a ja jej nigdy nie dziękowałam.

Dopiero dziś Ci dziękuję za to wszystko.

Zajrzyjcie też na stronę na fejsie, gdzie poprosiłam o komentarze osoby związane z akcją na Podlasiu: https://www.facebook.com/powszechna.ste ... a/?fref=ts

Od czwartku nie mogę się otrząsnąć. Nie dociera do mnie, że osoba deklarująca się jako "kociarz" może negować działania Powszechnej. I nie myślę tu tyko od pańci toffiącej i jej wyznawcach. Nawet tutaj, na forum spotkałam się z negatywnym komentarzem (może jest ich więcej, nie wiem).
Magdalena, tyle osób wspiera Ciebie i PS. I to nie są chamskie "trolle", które pod postami na wiadomej stronie i na stronie PS sieją, jak to się teraz ładnie nazywa - gównoburzę. Zobacz, nawet lekarze chcą pomóc. Ale w czym? W udowodnieniu, że białe jest białe? Żeby tak organizacja, jak PS musiała zapewniać i udowadniać swoją uczciwość, do czego to doszło...

Katia K. pisze:Od czwartku nie mogę się otrząsnąć. Nie dociera do mnie, że osoba deklarująca się jako "kociarz" może negować działania Powszechnej. I nie myślę tu tyko od pańci toffiącej i jej wyznawcach. Nawet tutaj, na forum spotkałam się z negatywnym komentarzem (może jest ich więcej, nie wiem).
Magdalena, tyle osób wspiera Ciebie i PS. I to nie są chamskie "trolle", które pod postami na wiadomej stronie i na stronie PS sieją, jak to się teraz ładnie nazywa - gównoburzę. Zobacz, nawet lekarze chcą pomóc. Ale w czym? W udowodnieniu, że białe jest białe? Żeby tak organizacja, jak PS musiała zapewniać i udowadniać swoją uczciwość, do czego to doszło...

Oczywiście, że PS nie musi się wszystkim podobać.

Właściwie to jej popularność jest dla mnie zagadką. :201461

Coś Ty, toż nic lepszego, niż kastracja, sterylizacja - zwał, jak zwał, nie można dla kota uczynić. A to właśnie robi PS

Chiara to ja Tobie dziękuje codziennie za te wykastrowane koty od Włodawy po Darłowo, :201494

za te przyniesione w workach po kartoflach, tę którą babcia przyniosła na stabilizacje, za kotkę z Narni i za te z moich rodzinny podlaskich stron. Do Grajewa i Zambrowa jeździłam w liceum na marsze na orientacje i zawody sportowe. Ale już mnie nie chwal więcej bo inni moi klienci też poproszą o umowy wolontariackie :mrgreen:

Oczywiście to żart, nikt z moich klientów tu nie zagląda.
Dobrze, że zasłaniasz dane lecznicy bo konkurencja może je za coś takiego jak sterylka za 70 zł zniszczyć. I nie mam tu na myśli bojkotu ale np. podpalenie.
Ja bym na Twoim miejscu nie pokazywała żadnych faktur. Niedowiarki i tak mogą nadal twierdzić, że sama sobie wystawiasz te faktury. A gdy w danej miejscowości są dwie, trzy lecznice to po sposobie numeracji, grafice programu w jakim jest wystawiana faktura i tak można się domyśleć przez kogo była wystawiona.

Ewa.KM pisze:Chiara to ja Tobie dziękuje codziennie za te wykastrowane koty od Włodawy po Darłowo, za te przyniesione w workach po kartoflach, tę którą babcia przyniosła na stabilizacje, za kotkę z Narni i za te z moich rodzinny podlaskich stron. Do Grajewa i Zambrowa jeździłam w liceum na marsze na orientacje i zawody sportowe. Ale już mnie nie chwal więcej bo inni moi klienci też poproszą o umowy wolontariackie
Oczywiście to żart, nikt z moich klientów tu nie zagląda.
Dobrze, że zasłaniasz dane lecznicy bo konkurencja może je za coś takiego jak sterylka za 70 zł zniszczyć. I nie mam tu na myśli bojkotu ale np. podpalenie.
Ja bym na Twoim miejscu nie pokazywała żadnych faktur. Niedowiarki i tak mogą nadal twierdzić, że sama sobie wystawiasz te faktury. A gdy w danej miejscowości są dwie, trzy lecznice to po sposobie numeracji, grafice programu w jakim jest wystawiana faktura i tak można się domyśleć przez kogo była wystawiona.

Wiem i bardzo się tego boję. I bardzo długo się wahałam. :strach:

Tego bym sobie nie wybaczyła.

Z tym, że projekt, który nazwałam Powszechna Sterylizacja może upaść już się pogodziłam. Takie jest życie.

Nie może upaść bo takie kocięta nie mogą się rodzić.

Tylko przestań odpowiadać na zaczepki. Zablokuj sobie na miesiąc fejsbuka, zaszyj się w jakimś fiordzie i odpocznij. Jestem pewna, że jak zajrzysz za miesiąc na konto to się zdziwisz skąd tyle pieniędzy się wzięło.

Chiara - nie wierzę, że PS upadnie. Może przyhamuje trochę, nieco ostrożniej podejdzie do zadłużania się, ale wierzę, że - jak długo będą wspierający - przetrwa. To jest cholernie ważna akcja i musi trwać - dla kotów.

Ewa.KM pisze:Nie może upaść bo takie kocięta nie mogą się rodzić.
Tylko przestań odpowiadać na zaczepki. Zablokuj sobie na miesiąc fejsbuka, zaszyj się w jakimś fiordzie i odpocznij. Jestem pewna, że jak zajrzysz za miesiąc na konto to się zdziwisz skąd tyle pieniędzy się wzięło.

Chiara, tak jak Ewa pisze, ludzie są jacy są (ja na własnej skórze poznałam ich podłość)
i nie złamało mnie ich postępowanie i robię swoje.

Siły i głowa do góry Chiara :ok:

a te które zostały uratowane, dziękują Powszechnej Sterylizacji ą za uratowanie życia.

viewtopic.php?f=1&t=177132

Ewa.KM pisze:Nie może upaść bo takie kocięta nie mogą się rodzić.
Tylko przestań odpowiadać na zaczepki. Zablokuj sobie na miesiąc fejsbuka, zaszyj się w jakimś fiordzie i odpocznij. Jestem pewna, że jak zajrzysz za miesiąc na konto to się zdziwisz skąd tyle pieniędzy się wzięło.

Ona urodziła się w norze, takiej w ziemi
i tam miała umrzeć

Właśnie się dowiedziałam, że jedna z koteczek, dla której znalazłam DT zmarła. Miała 6,5 tygodnia. Była z matką i rodzeństwem.

co się stało maleństwu
:cry:

1 maja dowiedziałam się, że oczka załzawione. 2 maja okazało się, ze lecznica sensowna nieczynna, powiedziałam DT ze to w takim razie czekamy do czwartku. A on w dobrej wierze poszedł do tych co byli czynni i dostałam smsa, już po wizycie. Kicia została odrobaczona i dostała convenię i krople do oczu. Miała wtedy 5,5 tygodnia.

Chiara, nie wklejaj żadnych faktur, nie tłumacz się.Całej rzeszy ludzi wspierających PS nie trzeba przekonywać.Tych kilka osób, które z niewiadomego powodu mają jakieś zastrzeżenia (?) nie przekonasz do niczego, bo tak są zaprogramowani.Ja bym ich "olała", bo nie jestem pewna, czy właśnie nie chodzi o to, aby mieć o czym pisać, zyskać popularność, czy jakoś tak.Wiem, łyżka dziegciu...itd, ale rób swoje.Nikt Cię nie zastąpi.Masz już doświadczenie, kontakty, zaufanie wetów, wolontariuszy, nie można tego zmarnować.

Powszechna Sterylizacja N°4

Kto przegląda forum