Mrauowe tymczasy - Kiri i Tofu - chłopaki na swoim:)

Dzień dobry wszystkim!
Mam na imię Ola, od 3 lipca służę domkiem tymczasowym dwóm Paluchowym Tygrysom, którym zdrówko w schronisku niestety nie dopisało.
Oba kotki są pod opieką Grupy Pomocy Kotom Mrau.
Oto 3-letni Kiri (schroniskowy Kirin):


Znaleziony przy ul. Reymonta, przywieziony do schroniska przez Eko Patrol. Wolontariusze do końca mieli nadzieje, że ktoś się po niego zgłosi, bo Kiri był dużym i zadbanym kotkiem.
W schronisku dosłownie z dnia na dzień tajemniczo zmienił się ze zdrowego i dorodnego tygrysa w duszącego się i wymiotującego kota na granicy życia.
Kiri, poza wahaniami zdrowotnymi, jest żywym i przytulaśnym kotkiem z pięknym, mięsistym futrem. Namiętnie i bezskutecznie
zachęca Tofu do zabawy - póki nie znajdzie domku z drugim zabawowym kotem, laserek nie pozna konkurencji.
I 10-letni Tofu (schroniskowy Huzar):


Znaleziony w transporterze, pozostawionym przez kogoś
na Polach Mokotowskich.
Bardzo przeżył pobyt w schronisku, był osowiałym, mało kontaktowym kotkiem. Mocno schudł i podupadł na zdrowiu, złapał koci katar i trafił do kociego szpitala, skąd szanse na adopcje były już niewielkie.
Tofu już od pierwszego dnia w domu tymczasowym mocno się odprężył i pokazał swoje prawdziwe oblicze, to łagodny i spokojny kotek, uwielbiajacy kąpiele słoneczne, mizianie i dobre jedzonko. Będzie dla nowego domku samą radością, Tofu to kwintesencja kota w kocie.
Nieraz będę prosiła Was o rady, bo zdrówko Kiriego opisuje sinusoida, ciężki oddech, rzężenie i infekcje, mieszają się z dniami, kiedy zdaje się, że Kiri jest już na dobrej drodze do pełnego zdrowia.
Wątek chciałabym potraktować także jako dziennik, żeby nie zamęczać co poniektórych
codziennymi mailami.
Będziemy wdzięczni za każdy grosik przelany na fundacyjną skarbonkę Tygrysów 
93 2030 0045 1110 0000 0255 7970
Tytuł przelewu: darowizna dla Grupy Pomocy Kotom MRAU – KIRI / TOFU
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt - Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok.39
03-772 Warszawa

Mam na imię Ola, od 3 lipca służę domkiem tymczasowym dwóm Paluchowym Tygrysom, którym zdrówko w schronisku niestety nie dopisało.

Oba kotki są pod opieką Grupy Pomocy Kotom Mrau.
Oto 3-letni Kiri (schroniskowy Kirin):
Znaleziony przy ul. Reymonta, przywieziony do schroniska przez Eko Patrol. Wolontariusze do końca mieli nadzieje, że ktoś się po niego zgłosi, bo Kiri był dużym i zadbanym kotkiem.
W schronisku dosłownie z dnia na dzień tajemniczo zmienił się ze zdrowego i dorodnego tygrysa w duszącego się i wymiotującego kota na granicy życia.
Kiri, poza wahaniami zdrowotnymi, jest żywym i przytulaśnym kotkiem z pięknym, mięsistym futrem. Namiętnie i bezskutecznie

I 10-letni Tofu (schroniskowy Huzar):
Znaleziony w transporterze, pozostawionym przez kogoś

Bardzo przeżył pobyt w schronisku, był osowiałym, mało kontaktowym kotkiem. Mocno schudł i podupadł na zdrowiu, złapał koci katar i trafił do kociego szpitala, skąd szanse na adopcje były już niewielkie.

Tofu już od pierwszego dnia w domu tymczasowym mocno się odprężył i pokazał swoje prawdziwe oblicze, to łagodny i spokojny kotek, uwielbiajacy kąpiele słoneczne, mizianie i dobre jedzonko. Będzie dla nowego domku samą radością, Tofu to kwintesencja kota w kocie.

Nieraz będę prosiła Was o rady, bo zdrówko Kiriego opisuje sinusoida, ciężki oddech, rzężenie i infekcje, mieszają się z dniami, kiedy zdaje się, że Kiri jest już na dobrej drodze do pełnego zdrowia.
Wątek chciałabym potraktować także jako dziennik, żeby nie zamęczać co poniektórych



93 2030 0045 1110 0000 0255 7970
Tytuł przelewu: darowizna dla Grupy Pomocy Kotom MRAU – KIRI / TOFU
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt - Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok.39
03-772 Warszawa