Koci osesek - raczej duży kocur;) i mały problem...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 17, 2016 8:28 Re: Koci osesek - bardzo potrzebuje pomocy

Wagę, mam małą młody strasznie się wierci przy ważeniu ale się postaram. Może jeść tak dużo?

Pati108

Avatar użytkownika
 
Posty: 158
Od: Pt lip 15, 2016 19:32

Post » Nie lip 17, 2016 8:30 Re: Koci osesek - bardzo potrzebuje pomocy

Może nadrabia.
Powinien sobie wyregulować.
Byle przybywał i nie miał biegunki.

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Nie lip 17, 2016 9:01 Re: Koci osesek - bardzo potrzebuje pomocy

Jeśli dajesz bardziej rozcieńczone mleko, to może być głodnawy i potrzebować go więcej, ale tym sposobem jest dobrze nawodniony, a dzięki temu powinien mieć rzadsze kupki.

Do ważenia dobrze jest wkładać kociaka do pojemnika, np takiego litrowego po lodach, z miękkim podkładem. Tylko nie zapomnij wytarować wagi.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 13724
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 17, 2016 10:10 Re: Koci osesek - bardzo potrzebuje pomocy

:ok: Trzymam kciuki za malucha!
I za Ciebie w tym kieracie, Pati108! :ok:
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7604
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Nie lip 17, 2016 10:15 Re: Koci osesek - bardzo potrzebuje pomocy

Też Wam kibicuję :ok: A Pati sobie w pracy odpocznie :lol:

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10245
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

Post » Nie lip 17, 2016 11:00 Re: Koci osesek - bardzo potrzebuje pomocy

Przyczyną zaparć może być odwodnienie lub nieodpowiednie mleko.
Nie używam kocich preparatów mlekozastępczych innych niż KMR bo to jest właściwie czyste sproszkowane mleko kozie.
Jednak to preparat drogi i niedostępny w Polsce. Można zamiast niego używać zwykłego mleka koziego z kartonika ( najlepiej mleko Danmis lub Me!)
wymieszanego z proszkiem RC Convalescence. Na takim miksie odkarmiłam sporo kociąt, bez żadnych niespodzianek. Wszystkie były tłuściutkie jak małe prosiaczki, zero biegunek, wzdęć czy zaparć.
Milva B
Obrazek
Nasze Koty: http://www.divine-cats.eu

milva b

Avatar użytkownika
 
Posty: 5596
Od: Czw mar 30, 2006 21:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lip 17, 2016 14:10 Re: Koci osesek - bardzo potrzebuje pomocy

Milva zapewne masz rację, ale osobiście boje się teraz coś zmieniać. Mały je, pierdzi co prawda strasznie, ale kupa po każdym posiłku wychodzi bez problemu. Brzuch mięki, wymasowany po każdym posiłku nie jest wzdęty. Powinien za niedługo zacząć działaś espumisan. Zaraz spróbuje go zważyć, bo tak go ważyłam tydzień temu. Dokładniejsze pomiary zacznę od jutra jak mi przyjdzie większa waga z miską z której mi nie wypełźnie. Misiowi zaczynają wyżynać się zęby o czym dziś boleśnie przekonał się mój nos.
Nie wiem tylko czemu pępowina jeszcze nie odpadła? Wet mówiła, że do tygodnia powinna odpaść. Coś robić dodatkowo? Myć mu okolice brzuszka częściej?
Młody tydzień temu ważył około 100 g (nie powiem dokładnie bo się potwornie wiercił), dziś 125 g.Od jutra co wieczór będą dokładne pomiary.

Pati108

Avatar użytkownika
 
Posty: 158
Od: Pt lip 15, 2016 19:32

Post » Nie lip 17, 2016 15:00 Re: Koci osesek - bardzo potrzebuje pomocy

Można włożyć np w powłoczkę na jasiek przy ważeniu. Ale ostrożnie by nie wystrachał się.
Pisałam już ,że convą zawsze karmię malunie i nigdy nie miałam problemów. Tylko drogo wychodzi jak cholera. Poza tym nie ma co mieszać. Choć potem wez pod uwagę dołożenie jej do dań. Ma wiele dobrego w sobie i podaje się je kotom z niedoborem składników.
Zapisuję w zeszycie wagi , dni ważenia i ile je. Jak reaguje na jedzenie też. Dzięki temu wiem jaka gęstość jest ok. To że bączki puszcza to ok. jelita pracują i brzusiek odgazowuje się. Espumisanek pomaga już.
Pamiętaj ,że przy zabkowaniu i otwieraniu oczek waga może spaść lub zatrzymać się. Nie należy się tym martwić. Nadrobi. Jeśli jednak ogólnie kot nie przybywa to masz zmartwienie.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55363
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Nie lip 17, 2016 15:14 Re: Koci osesek - bardzo potrzebuje pomocy

:ok: :ok: :201461
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 3716
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Nie lip 17, 2016 15:17 Re: Koci osesek - bardzo potrzebuje pomocy

wielkie dzięki za otuchę dziewczyny, ogólnie widzę że mały rośnie, ilość mleka zapisuje już od kilku dni. od wczoraj je zdecydowanie więcej. Conve mam już zamówioną 100 g ale na razie tak jak piszesz nic nie będę zmieniać aby czegoś znowu nie odwinąć. Może później zacznę ją mieszać z dolfosem albo ogólnie zastąpię go.
A co z tą pępowiną?

Pati108

Avatar użytkownika
 
Posty: 158
Od: Pt lip 15, 2016 19:32

Post » Nie lip 17, 2016 16:44 Re: Koci osesek - bardzo potrzebuje pomocy

Pati108 pisze: Misiowi zaczynają wyżynać się zęby o czym dziś boleśnie przekonał się mój nos.
No to on ma już ze 2 tygodnie :)
Pępowiny nie ruszaj. I uważaj żeby się nie urwała na siłę, musi odpaść sama z siebie.
Jak tam się zrobi choćby najmniejsza ranka to bardzo łatwo o sepsę.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 13724
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 17, 2016 16:46 Re: Koci osesek - bardzo potrzebuje pomocy

Pępowina odpadnie, nic się nie martw na zapas.

Jak jest dobrze, to bezpieczniej nic nie zmieniać z jedzeniem na razie.

:201461

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Nie lip 17, 2016 17:35 Re: Koci osesek - bardzo potrzebuje pomocy

No ten wiek oceniła wet. Więc jej ufałam że ma rację że kot ma kilka godzin. Na dole i górne kiełki czuć i widać przez dziąsła. Ale jeśli on ma dwa tygodnie to nie je za mało?

Pati108

Avatar użytkownika
 
Posty: 158
Od: Pt lip 15, 2016 19:32

Post » Nie lip 17, 2016 17:47 Re: Koci osesek - bardzo potrzebuje pomocy

Pati108 pisze:No ten wiek oceniła wet. Więc jej ufałam że ma rację że kot ma kilka godzin. Na dole i górne kiełki czuć i widać przez dziąsła. Ale jeśli on ma dwa tygodnie to nie je za mało?


Ot, dylematy młodej matki :D . Jak wcześniej jadł co 2 godziny w nocy, to była troska, czy to nie za często, a teraz czy aby nie za mało 8) . Ale pewnie sama bym się tak strachała przy takim maleńtasie, albo jeszcze bardziej..
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7604
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Nie lip 17, 2016 17:57 Re: Koci osesek - bardzo potrzebuje pomocy

No powiem, Ci że czuje się jak jakiś wariat. Ale po tej akcji z zatwardzeniem jestem już tak przewrażliwiona... teraz mi kupy po jedzeniu nie zrobił i już się martwię czy wszystko ok. Po prostu masakra. Czy mleko dobre, czy za gęste, czy mu nie za ciepło, czy nie za zimno, czy ten katar ogarnę, czy wzdęcia nie ma. czy espumisan mu nie zaszkodzi, czy czasem mu jelita nie siądą...
Wariat...

Pati108

Avatar użytkownika
 
Posty: 158
Od: Pt lip 15, 2016 19:32

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, Lukrecja14 i 231 gości