Strona 32 z 105

Re: Tulinek, czyli kot, który... a Walenty dzie?

PostNapisane: Wto lut 14, 2017 17:06
przez alessandra
wtenczas pisze:Lilka : Tuliś, Ty wiesz, prawda ? :1luvu:


:1luvu: O, Ty to se umisz radzić z Dużom :ok: chyba na kursa sie zapisze T. :mrgreen:

Re: Tulinek, czyli kot, który... a Walenty dzie?

PostNapisane: Wto lut 14, 2017 17:06
przez alessandra
ametyst55 pisze:nasza kochana czarna Walentynka :1luvu:

:1luvu:

Re: Tulinek, czyli kot, który... a Walenty dzie?

PostNapisane: Wto lut 14, 2017 19:34
przez MaryLux
Miau, przyszłam w odwiedziny
Mania


Obrazek
Obrazek

Re: Tulinek, czyli kot, który... a Walenty dzie?

PostNapisane: Śro lut 15, 2017 14:22
przez alessandra
nareszcie Walentnka :D sama pszyjszła do Tulisia, serce siem raduje me T.:1luvu: :1luvu: :1luvu:

Re: Tulinek, czyli kot, który... a Walenty dzie?

PostNapisane: Czw lut 16, 2017 20:43
przez MaryLux
alessandra pisze:nareszcie Walentnka :D sama pszyjszła do Tulisia, serce siem raduje me T.:1luvu: :1luvu: :1luvu:

Naprawdemkem?
Mańka

Re: Tulinek, czyli kot, który...

PostNapisane: Pt lut 17, 2017 11:16
przez Tundra
Tulisiu, Tulisiu :201461 przyszłam złożyć na Twoje śliczne i zapracowane łapki życzenia na Dzień Kota dla całej brygady. Bądźcie zawsze zdrowi i szczęśliwi! :201430

Re: Tulinek, czyli kot, który... a Walenty dzie?

PostNapisane: Pt lut 17, 2017 11:55
przez alessandra
MaryLux pisze:
alessandra pisze:nareszcie Walentnka :D sama pszyjszła do Tulisia, serce siem raduje me T.:1luvu: :1luvu: :1luvu:

Naprawdemkem?
Mańka


o i nareszcie ktoś, co umi gadać :1luvu: , bo te Duże jak zacznom, to nic kot nie rozumi :roll: :mrgreen:
T.

Re: Tulinek, czyli kot, który...

PostNapisane: Pt lut 17, 2017 11:56
przez alessandra
Tundra pisze:Tulisiu, Tulisiu :201461 przyszłam złożyć na Twoje śliczne i zapracowane łapki życzenia na Dzień Kota dla całej brygady. Bądźcie zawsze zdrowi i szczęśliwi! :201430

dzienkujemy wjelce :1luvu:
a coby było jeszcze kolorowo, to Cioteczka Tajgę by nam na wakacje posłała :mrgreen: dla Tulisia , cio? T.

Re: Tulinek, czyli kot, który...

PostNapisane: Pt lut 17, 2017 12:14
przez alessandra
fszystkim kotom życzymy takiego miłego życia Obrazek Tuliś

Re: Tulinek, czyli kot, który...

PostNapisane: Pt lut 17, 2017 12:20
przez Tundra
alessandra pisze:a coby było jeszcze kolorowo, to Cioteczka Tajgę by nam na wakacje posłała :mrgreen: dla Tulisia , cio? T.


Chyba jako skaranie boskie :ryk:

Re: Tulinek, czyli kot, który...

PostNapisane: Pt lut 17, 2017 12:22
przez alessandra
Tundra pisze:
alessandra pisze:a coby było jeszcze kolorowo, to Cioteczka Tajgę by nam na wakacje posłała :mrgreen: dla Tulisia , cio? T.


Chyba jako skaranie boskie :ryk:


ale Duża reklamę robi :ryk:

Re: Tulinek, czyli kot, który...

PostNapisane: Pt lut 17, 2017 15:59
przez mir.ka
Obrazek

Re: Tulinek, czyli kot, który... a Walenty dzie?

PostNapisane: Nie lut 19, 2017 21:00
przez MaryLux
alessandra pisze:
MaryLux pisze:
alessandra pisze:nareszcie Walentnka :D sama pszyjszła do Tulisia, serce siem raduje me T.:1luvu: :1luvu: :1luvu:

Naprawdemkem?
Mańka


o i nareszcie ktoś, co umi gadać :1luvu: , bo te Duże jak zacznom, to nic kot nie rozumi :roll: :mrgreen:
T.

No pszeciesz czeba po kociymu godoć, nie po człowiekowemu

Re: Tulinek, czyli kot, który...

PostNapisane: Śro lut 22, 2017 12:54
przez alessandra
wie ktoś, co to jest ? mieszka u mnie ze trzy lata, zakwitło, ale się nie przedstawiło :roll: a warto wiedizec, bo kwitnie zimą, kiedy bardzo nam brakuje kolorów :wink:

ObrazekObrazekObrazek

Re: Tulinek, czyli kot, który...zagadka dla miłośników rośli

PostNapisane: Śro lut 22, 2017 13:17
przez ametyst55
Jakie ładne :D
Olu zapytaj tutaj : viewtopic.php?f=8&t=29456 tam na pewno ktoś odpowie :ok: