Strona 98 z 105

Re: Tulinek, czyli kot, który...

PostNapisane: Pt lis 03, 2017 19:56
przez Atta
alessandra pisze:
kocka pisze:9 :D
"Nine companions. So be it. You shall be the Fellowship of the Ring."
—Elrond


to byłam blisko , najwięcej miałam 7 futerek a ja baba za dwie osoby, znaczy się kwalifikowaliśmy się :ryk:


A jak teraz stoicie z rachunkami ??? Tuliś bier sie do roboty i znajdź parę nowych futer. W końcu zima idzie, bedzie ludziom cieplej :mrgreen:

Re: Tulinek, czyli kot, który...

PostNapisane: Pt lis 03, 2017 20:14
przez gatiko
Węgielki :1luvu:

Re: Tulinek, czyli kot, który...

PostNapisane: Pt lis 03, 2017 20:18
przez czarno-czarni
ja żem pszyszedł bronić Gnidy. Jest git kocur, no kurde no.
Proszę mje zejść z niego, bo mam łapę cienszką.
Morf.

Re: Tulinek, czyli kot, który...

PostNapisane: Pt lis 03, 2017 20:39
przez MAU
czarno-czarni pisze:ja żem pszyszedł bronić Gnidy. Jest git kocur, no kurde no.
Proszę mje zejść z niego, bo mam łapę cienszką.
Morf.


Miszczu popieram.Dobrze piszesz :ok:

Re: Tulinek, czyli kot, który...

PostNapisane: Nie lis 05, 2017 14:49
przez alessandra
no matka, opozycja siem nam tutaj zalęgła T. :mrgreen:

Re: Tulinek, czyli kot, który...

PostNapisane: Nie lis 05, 2017 14:51
przez alessandra
dla Cioć niedzielnie nasze kfiatuszki T.

ObrazekObrazekObrazekObrazek

Percia wygląda jak wygląda , wiecznie głodna, bo nie pzryswaja, co zje, drugą strona wylatuje :?

Re: Tulinek, czyli kot, który...

PostNapisane: Nie lis 05, 2017 16:39
przez MAU
alessandra pisze:no matka, opozycja siem nam tutaj zalęgła T. :mrgreen:


Tulisiu kochany :1luvu: :201461 żadna opozycja.Jak byśmy śmieli.To tylko obrona oczernianego,nomen omen,
Nikusia :mrgreen:




Babciu Perciu :1luvu: :201461 najmocniejsze :ok: :ok: i najcieplejsze myśli.

Re: Tulinek, czyli kot, który...

PostNapisane: Nie lis 05, 2017 16:59
przez mir.ka
alessandra pisze:dla Cioć niedzielnie nasze kfiatuszki T.

ObrazekObrazekObrazekObrazek

Percia wygląda jak wygląda , wiecznie głodna, bo nie pzryswaja, co zje, drugą strona wylatuje :?



śliczne kwiatuszki

Re: Tulinek, czyli kot, który...

PostNapisane: Nie lis 05, 2017 17:43
przez czarno-czarni
Baba Milejdi takoż wygląda paskudnie ale niech obie mają dobrą jesień !

Re: Tulinek, czyli kot, który...

PostNapisane: Nie lis 05, 2017 18:29
przez morelowa
Za Baby :ok: , bez względu na to jak wyglądają :D

Re: Tulinek, czyli kot, który...

PostNapisane: Nie lis 05, 2017 18:41
przez MaryLux
Obrazek

Re: Tulinek, czyli kot, który...

PostNapisane: Nie lis 05, 2017 18:45
przez Atta
Bab to zawsze się czepiają,że za grube, za chude, nie dośc powabne, za mało zgrabne pffff :P

Re: Tulinek, czyli kot, który...

PostNapisane: Nie lis 05, 2017 19:08
przez MaryLux
Atta pisze:Bab to zawsze się czepiają,że za grube, za chude, nie dośc powabne, za mało zgrabne pffff :P

A tak naprawdę to baby się dzielą na drożdżowe i piaskowe

Re: Tulinek, czyli kot, który...

PostNapisane: Nie lis 05, 2017 19:14
przez Atta
Wybieram piaskowe! :D ( tak szlak trafia moją zgrabność)

Re: Tulinek, czyli kot, który...

PostNapisane: Nie lis 05, 2017 19:17
przez MaryLux
Atta pisze:Wybieram piaskowe! :D ( tak szlak trafia moją zgrabność)

My zawsze jesteśmy zgrabne. A piaskową łatwiej się piecze niż drożdżową