DO ZAKMNIECIA -dziękuję

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 25, 2017 8:17 Re: Tulinek, czyli kot, który... puszatkowo

alessandra pisze:
gatiko pisze:Olu, co u Was ?


Rolfik wczoraj bardzo słaby było, myślę,z eto ze wzgledu na zmiane pogody, oziębiło się i ciśnienie spadło, w nocy był deszcz, rano nieco lepiej



zwierzaki tak jak i chorzy ludzie odczuwają każdą niekorzystną zmianę pogody :(
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72499
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw maja 25, 2017 11:07 Re: Tulinek, czyli kot, który... puszatkowo

mir.ka pisze:
alessandra pisze:
gatiko pisze:Olu, co u Was ?


Rolfik wczoraj bardzo słaby było, myślę,z eto ze wzgledu na zmiane pogody, oziębiło się i ciśnienie spadło, w nocy był deszcz, rano nieco lepiej



zwierzaki tak jak i chorzy ludzie odczuwają każdą niekorzystną zmianę pogody :(


dokładnie, dzisiaj mam wrażenie,że ktoś mnie w nocy patelnia w łeb grzmotnął :roll:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26430
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw maja 25, 2017 11:52 Re: Tulinek, czyli kot, który... puszatkowo

witaj cudowny, słodki Tulisiu :1luvu: :1luvu: :1luvu:

stara ciotka puszatek........wróciła :1luvu:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21728
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 25, 2017 12:00 Re: Tulinek, czyli kot, który... puszatkowo

puszatek pisze:witaj cudowny, słodki Tulisiu :1luvu: :1luvu: :1luvu:

stara ciotka puszatek........wróciła :1luvu:


teraz to nie stara : :? , teraz to całkiem na nowe 100 lat naprawiona :ok: :ok: :ok: Tuliś jeszcze trochem MOCy wyśle to bendziem tańcować :piwa: :piwa: :piwa:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26430
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt maja 26, 2017 19:45 Re: Tulinek, czyli kot, który... puszatkowo

czekam Tulisiu na tę moc


pozdrawiam cieplutko :1luvu: :1luvu: :1luvu:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21728
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 26, 2017 22:06 Re: Tulinek, czyli kot, który... puszatkowo

alessandra pisze:
dokładnie, dzisiaj mam wrażenie,że ktoś mnie w nocy patelnia w łeb grzmotnął :roll:

Jaaaaa.... wydało się :!:
Dzieciom jeść nie dała ,a spać poszła... o jaaaa....

https://www.youtube.com/watch?v=w0ffwDYo00Q

:1luvu:

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Sob maja 27, 2017 8:29 Re: Tulinek, czyli kot, który... puszatkowo

puszatek pisze:witaj cudowny, słodki Tulisiu :1luvu: :1luvu: :1luvu:

stara ciotka puszatek........wróciła :1luvu:




:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44


Post » Sob maja 27, 2017 12:54 Re: Tulinek, czyli kot, który... puszatkowo

alessandra pisze:Obrazek

Wypuuuuuśccie mnieeee, ratuuunkuuuu :!:
:mrgreen:

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Wto maja 30, 2017 10:27 Re: Tulinek, czyli kot, który... puszatkowo

do jutra jest głosowanie w konkursie na śpiocha , zapraszamy do udziału :D

viewtopic.php?f=20&t=179960

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26430
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto maja 30, 2017 13:22 Re: Tulinek, czyli kot, który... konkurs na śpiocha miesiąca

UWAGA UWAGA

mam pytanie za 100 punktów : czy ktoś znalazłby czas, aby zawieźć kotkę ze schronu z OPOLA do POZNANIA do dt , np. pociągiem ? koszt biletu w obie strony pokryją ślepaczki.Nie ma kogoś kto móglby się wybrać w podroż?

Sprawa jest pilna ze względu na stan psychiczny kotki

Obrazek

Opolskie Schronisko. Kitka. Ma niespełna 3 lata, została oddana przez swoją panią.

To okrąglutka koteczka z bardzo miękkim, puszystym futerkiem i zamglonym oczkiem. Kitka jest obecnie przerażona pobytem w schronisku i przeżywa to na koci sposób: schowana w budce.

Ale smutek i stres zmianą mija i z Kitki szykuje się śliczna, spokojna kotka, której głaskanie to sama przyjemność. Kitka dzielnie daje sobie radę po oddaniu - można wziąć na ręce, ułożyć kotkę na parapecie... To delikatna, domowa kotka, szkoda, że musiała przejść szok w schronisku.

To ogłoszenie wolontariuszki, jeżeli mogę pomóc proszę pytać. Kotka jest po sterylizacji, ma aktualne szczepienia.
Konieczne jest podpisanie umowy (potrzebny jest dowód osobisty, a opłata wynosi 30 zł) i zabranie kontenerka do transportu.

Schronisko jest czynne codziennie od 11:00 do 17:30, także w soboty i w niedziele - Torowa 9, blisko zakładów Nutricii.

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26430
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto maja 30, 2017 13:38 Re: Tulinek, czyli kot, który...trasa Opole-Poznań kto może?

jeśli byłby potrzebny przystanek - np. ktoś może dojechać do Kalisza - to może u mnie być przesiadka
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 41979
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Wto maja 30, 2017 14:05 Re: Tulinek, czyli kot, który...trasa Opole-Poznań kto może?

Jeżeli nikt wcześniej mogę w czwartek. Mieszkam w Poznaniu mogę pojechać po kota do Opola.
Niestety i z przykrością za zwrotem za bilety, finansowo nie dam rady dołożyć się w tej chwili. W tym tygodniu poszło mi u weterynarza 490 zł a to dopiero początek
Obrazek



Mico (*)

wilber

Avatar użytkownika
 
Posty: 1270
Od: Pt lis 05, 2010 22:47

Post » Wto maja 30, 2017 14:10 Re: Tulinek, czyli kot, który...trasa Opole-Poznań kto może?

wilber pisze:Jeżeli nikt wcześniej mogę w czwartek. Mieszkam w Poznaniu mogę pojechać po kota do Opola.
Niestety i z przykrością za zwrotem za bilety, finansowo nie dam rady dołożyć się w tej chwili. W tym tygodniu poszło mi u weterynarza 490 zł a to dopiero początek

:1luvu:

FElunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3119
Od: Wto kwi 14, 2015 15:11

Post » Wto maja 30, 2017 14:14 Re: Tulinek, czyli kot, który...trasa Opole-Poznań kto może?

wilber pisze:Jeżeli nikt wcześniej mogę w czwartek. Mieszkam w Poznaniu mogę pojechać po kota do Opola.
Niestety i z przykrością za zwrotem za bilety, finansowo nie dam rady dołożyć się w tej chwili. W tym tygodniu poszło mi u weterynarza 490 zł a to dopiero początek

:1luvu: :1luvu: :1luvu:
To chyba cud!!! :D
Dziękujemy z całych sił!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 208 gości