DO ZAKMNIECIA -dziękuję

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy


Post » Pt cze 17, 2016 19:17 Re: Tulinek, czyli kot, który.. a teraz Niki nam się sypie :

Bardzo mi przykro, dziewczyny, że Balbince się nie udało [']
A za Nikiego kciuki trzymamy.
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12385
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob cze 18, 2016 0:13 Re: Tulinek, czyli kot, który.. a teraz Niki nam się sypie :

Jeszcze ja dołanczam do wątku ;-)

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Sob cze 18, 2016 5:21 Re: Tulinek, czyli kot, który.. a teraz Niki nam się sypie :

To my się przyślimaczyłyśmy-Maja Syrenka zwana Bobkiem i jej osługa czyli duża
ObrazekObrazek

isiaja

 
Posty: 1215
Od: Śro gru 28, 2011 13:36
Lokalizacja: wieś centralnie położona

Post » Sob cze 18, 2016 9:41 Re: Tulinek, czyli kot, który.. a teraz Niki nam się sypie :

Ja bym radziła całkiem chrupy odstawić - zostawić na nagrody [jeśli przepada] i takie tam inne. Surowe mięso. Puszki, żeby była tauryna - wszystko bez zboża.
No.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 22998
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob cze 18, 2016 13:19 Re: Tulinek, czyli kot, który.. a teraz Niki nam się sypie :

Mocne kciuki za uratowanie łapki Nikusia :ok: :ok: :201461

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Nie cze 19, 2016 10:30 Re: Tulinek, czyli kot, który.. a teraz Niki nam się sypie :

FElunia pisze:
alessandra pisze:Dzięki, Cioteczki kochane za kciuki , ale i o poradę prosze : jak odchudzić kota? -z cyklu " najtrudniejsze zadania do wykonania :roll: Ale muszę , bo gdyby trzeba było amputować łapkę,Niki musi z wagi zejść -jest ogólnie masywnym kotem, ale fałd po lwie azjatyckim tez ma albo po jakimś torbaczu , bo to nie tłuszcz przecież :wink:
Kombinuje, aby odstawić całkowicie chrupy -jest na urinary z Rolfikiem i wobec tego przejśc tylko na mokre urinary .. no nie wiem?...Macie jakoweś pomysły?


Ciocia, pisz w tej kwestii do Cioci Kocki. Jak odchudziła Kminka to jest pół kilo mniej Kminka w Kminku. :strach:


Dzięki, ale kocka na razie na wywczasach, na pewno jednak udam się tam po receptę na ściupłość-Kminek najlepszą reklamą ,że recepta działa :ok:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26436
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk


Post » Nie cze 19, 2016 10:32 Re: Tulinek, czyli kot, który.. a teraz Niki nam się sypie :

tamiss pisze:Jeszcze ja dołanczam do wątku ;-)


nie żebyśmy przekupiali :lol: Obrazek

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26436
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Nie cze 19, 2016 10:34 Re: Tulinek, czyli kot, który.. a teraz Niki nam się sypie :

isiaja pisze:To my się przyślimaczyłyśmy-Maja Syrenka zwana Bobkiem i jej osługa czyli duża


prosze nie sugerowac się obrazkiem Obrazek- witamy gorąco, ale lody by nam się roztopiły :lol: Obrazek

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26436
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Nie cze 19, 2016 10:40 Re: Tulinek, czyli kot, który.. a teraz Niki nam się sypie :

morelowa pisze:Ja bym radziła całkiem chrupy odstawić - zostawić na nagrody [jeśli przepada] i takie tam inne. Surowe mięso. Puszki, żeby była tauryna - wszystko bez zboża.
No.


Kłopot w tym Dobrusiu, że ta gnida mięsa nie lubi :? Ale może nie trzeba będzie podejmować tak bolesnych (mówię o odchudzaniu, nie o łapce) kroków , bo po przedyskutowaniu nagłej a z sufitu troche diagnozy , jedziemy z Nikim na konsultacje do dr Bieżyńskiego na kliniki, mam nadzieję,że uda mi się umówić i niechaj rzuci okiem specjalisty , zanim sie orzecze, powinno sie przecież badania porobić, biopsje czy coś tam, to,że kość jest uszkodzona nie jest wyrokiem na nowotwór od razu :evil:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26436
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Nie cze 19, 2016 11:54 Re: Tulinek, czyli kot, który.. a teraz Niki nam się sypie :

Też tak pomyślałam z tego życzę Nikusiowi z całego serca :ok: :ok:

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Nie cze 19, 2016 19:13 Re: Tulinek, czyli kot, który.. a teraz Niki nam się sypie :

i ja :ok:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 19, 2016 20:08 Re: Tulinek, czyli kot, który.. a teraz Niki nam się sypie :

alessandra pisze:Dzięki, Cioteczki kochane za kciuki , ale i o poradę prosze : jak odchudzić kota? -z cyklu " najtrudniejsze zadania do wykonania :roll: Ale muszę , bo gdyby trzeba było amputować łapkę,Niki musi z wagi zejść -jest ogólnie masywnym kotem, ale fałd po lwie azjatyckim tez ma albo po jakimś torbaczu , bo to nie tłuszcz przecież :wink:
Kombinuje, aby odstawić całkowicie chrupy -jest na urinary z Rolfikiem i wobec tego przejśc tylko na mokre urinary .. no nie wiem?...Macie jakoweś pomysły?

Wierzę, że to jednak nie nowotwór, za co ogromne :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Jednak tak czy owak, jeśli kotecek "dobrze zbudowany" :mrgreen: to odchudzić by się zdało.
Myślę, że bez odstawiania chrup też to jest możliwe. Kot znajomych (mój dawny tymczas) też jest na suchym urinary - mokrego nie chce jeść. Dzienną porcję chrupek dzielą mu na 4 posiłki i pilnują, by nie przekroczyć normy. Poza tym dużo się z nim bawią, by miał więcej ruchu. Widzę, że to skutkuje, choć powoli. Tyle że ... oni mają tylko 1 kota.
Ja bezskutecznie próbuję odchudzić Rysia, ale mi się to nie udaje - z powodu Tymka. Tymuś ma taki zwyczaj, że nie je wszystkiego od razu, tylko podjada po trochu. Gdybym ograniczyła jedzenie Rysiowi to wyjadłby Tymkowi, a Tymek nie ma powodu do odchudzania. Ja nie jestem w stanie ich dopilnować, bo nie ma mnie w domu kilkanaście godz. dziennie, a nie będę przecież ich izolować w oddzielnych pomieszczeniach.
Obrazek Obrazek ObrazekTymoteusz [*]17.08.2019 r.

magdalena99

 
Posty: 1621
Od: Sob mar 27, 2010 15:20

Post » Pon cze 20, 2016 7:53 Re: Tulinek, czyli kot, który.. a teraz Niki nam się sypie :

Są takie automatyczne, czasowo otwierane karmniki dla kotków.
Ale i tak mi ich szkoda :? Koty jedzą 'inaczej' i powinny miec dostęp do jedzenia cały czas. Najlepiej jak się jest większość czasu 'koło kota' i można dozować po trochę. Staram się tak i moje zostawiają jak nie mają ochoty już, a potem zjedzą.. Nieszczęsne suche się sprawdza na dłuższe wyjścia, pod warunkiem, że kot nie jest chorobliwym łakomczuchem. Zdrowy kot je po trochę, a często.
Tylko choroba by mnie przekonała do karmienia parę razy dziennie - to ani dla trawienia, ani dla psychiki kota nie jest dobre. Ale rozumiem konieczność tzw. wyższą.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 22998
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kotcsg i 274 gości