DO ZAKMNIECIA -dziękuję

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 01, 2017 0:05 Re: Tulinek, czyli kot, który...

Perciu :1luvu:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21524
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Śro lis 01, 2017 12:10 Re: Tulinek, czyli kot, który...

Kciuki najmocniejsze za seniorkę!
Są z moją równolatkami, i u nas zmiany nowotworowe i stawy zesztywniałe.
Cieszmy się, że w takim wieku dziewczyny ciągle są z nami.
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12384
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro lis 01, 2017 22:50 Re: Tulinek, czyli kot, który...dziekuję

alessandra pisze:
Gibutkowa pisze:O nieeee.... :cry: Myślałam że go jeszcze zdążę odwiedzić i pomiziać na kolanach :( :placz:


mówiłysmy wtedy o fivie i że problemem tu jest raczej serduszko niż fiv , fakt,że wszedł w III etap, ale nie fiv był faktycznie tak groźny ,lecz serduszko mimo leków ...

Moja Frania po usunięciu zębów zaczęła jeść ale niestety uruchomiła się padaczka. Miała okazjonalnie, przy Roferonie, po zabiegu ma czaserm raz w miesiacu a czasem raz na tydzień. Jest na olejku z konopii, na razie... Dziś rano miała atak, niedawno coś robiłam w łazience, przyszła do mnie i miaukała, widziałam że jest wystraszone, potem zaczęło ja spinać. Ataku nie miała, ale takie przykurcze jak ma po atakach. Widać że szuka asysty, kiedy czuje ze coś jest nie tak. Posiedziałam z nią i zasnęła. Teraz jest ok. Ale te ataki są coraz częstsze, pewnie czeka nas niedługo luminal. Ech... no tak to jest. Tym bardziej ze w lutym będzie miała koło 15 lat już.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lis 02, 2017 8:04 Re: Tulinek, czyli kot, który...

Perciu skarbie trzymaj się <3 Olu przytulam, mocno.
Obrazek

wtenczas

 
Posty: 1056
Od: Pon wrz 07, 2015 19:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lis 02, 2017 12:47 Re: Tulinek, czyli kot, który...dziekuję

Gibutkowa pisze:
alessandra pisze:
Gibutkowa pisze:O nieeee.... :cry: Myślałam że go jeszcze zdążę odwiedzić i pomiziać na kolanach :( :placz:


mówiłysmy wtedy o fivie i że problemem tu jest raczej serduszko niż fiv , fakt,że wszedł w III etap, ale nie fiv był faktycznie tak groźny ,lecz serduszko mimo leków ...

Moja Frania po usunięciu zębów zaczęła jeść ale niestety uruchomiła się padaczka. Miała okazjonalnie, przy Roferonie, po zabiegu ma czaserm raz w miesiacu a czasem raz na tydzień. Jest na olejku z konopii, na razie... Dziś rano miała atak, niedawno coś robiłam w łazience, przyszła do mnie i miaukała, widziałam że jest wystraszone, potem zaczęło ja spinać. Ataku nie miała, ale takie przykurcze jak ma po atakach. Widać że szuka asysty, kiedy czuje ze coś jest nie tak. Posiedziałam z nią i zasnęła. Teraz jest ok. Ale te ataki są coraz częstsze, pewnie czeka nas niedługo luminal. Ech... no tak to jest. Tym bardziej ze w lutym będzie miała koło 15 lat już.



olej z konopii ma działanie łagodzące, uspakajające- jak to działa i jak jej to podajesz? Myślę o Tulinku ...

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26436
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw lis 02, 2017 13:51 Re: Tulinek, czyli kot, który...

Myślę ciepło o Was wszystkich, Tulisiowa Drużyno* <3 <3 <3

*Bardzo mi się to określenie wymyślone przez Attę spodobało, bardzo!!!

Tundra

 
Posty: 3286
Od: Śro sie 27, 2014 9:32

Post » Czw lis 02, 2017 13:53 Re: Tulinek, czyli kot, który...

Tundra pisze:Myślę ciepło o Was wszystkich, Tulisiowa Drużyno* <3 <3 <3

*Bardzo mi się to określenie wymyślone przez Attę spodobało, bardzo!!!


poduszkowanie :lol: :ok:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26436
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw lis 02, 2017 13:54 Re: Tulinek, czyli kot, który...

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72705
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec


Post » Czw lis 02, 2017 15:47 Re: Tulinek, czyli kot, który...dziekuję

Gibutkowa pisze:
alessandra pisze:
Gibutkowa pisze:O nieeee.... :cry: Myślałam że go jeszcze zdążę odwiedzić i pomiziać na kolanach :( :placz:


mówiłysmy wtedy o fivie i że problemem tu jest raczej serduszko niż fiv , fakt,że wszedł w III etap, ale nie fiv był faktycznie tak groźny ,lecz serduszko mimo leków ...

Moja Frania po usunięciu zębów zaczęła jeść ale niestety uruchomiła się padaczka. Miała okazjonalnie, przy Roferonie, po zabiegu ma czaserm raz w miesiacu a czasem raz na tydzień. Jest na olejku z konopii, na razie... Dziś rano miała atak, niedawno coś robiłam w łazience, przyszła do mnie i miaukała, widziałam że jest wystraszone, potem zaczęło ja spinać. Ataku nie miała, ale takie przykurcze jak ma po atakach. Widać że szuka asysty, kiedy czuje ze coś jest nie tak. Posiedziałam z nią i zasnęła. Teraz jest ok. Ale te ataki są coraz częstsze, pewnie czeka nas niedługo luminal. Ech... no tak to jest. Tym bardziej ze w lutym będzie miała koło 15 lat już.

CBD podajesz ?

Kciuki i wszystkie najlepsze myśli, dla kotków, w potrzebie <3

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Czw lis 02, 2017 19:35 Re: Tulinek, czyli kot, który...

alessandra pisze:
Atta pisze:Trzeba dopieszczać panią starszą. Niech się naciesza życiem w najlepszym stylu :201461 Chyba lubi najbardziej poduszkowanie? :ok:

Ma kłopot że stawami, choć prawdę mówiąc nigdy nie bya kotem latającym nawet jako kocie dziecko była poważna i nie bawiła się,wolała pokontenplowac na podusi.

Ewidentnie jest to gatunek kota z przeznaczeniem do podziwiania przez ludzia :lol: Zatem siedzi, medytuje, prezentuje swe wdzięki, a Ty jej dziergasz podusie, kocyki.. Chyba sprawiedliwy podział ról? :P

Atta

Avatar użytkownika
 
Posty: 10830
Od: Śro lip 09, 2014 17:41
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw lis 02, 2017 21:50 Re: Tulinek, czyli kot, który...

alessandra pisze:
Tundra pisze:Myślę ciepło o Was wszystkich, Tulisiowa Drużyno* <3 <3 <3

*Bardzo mi się to określenie wymyślone przez Attę spodobało, bardzo!!!


poduszkowanie :lol: :ok:


Poduszkowanie też super :D ale chodziło mi o "Tulisiową Drużynę", bo to prawie jak Drużyna Pierścienia :D

Tundra

 
Posty: 3286
Od: Śro sie 27, 2014 9:32

Post » Pt lis 03, 2017 0:10 Re: Tulinek, czyli kot, który...

Tundra nie prowokuj, bo trochę im zwierza brakuje żeby wejść na poziom Drużyny Pierścienia :lol: (kto pamięta ilu ich tam należało?)

Atta

Avatar użytkownika
 
Posty: 10830
Od: Śro lip 09, 2014 17:41
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt lis 03, 2017 2:02 Re: Tulinek, czyli kot, który...

Atta pisze: (kto pamięta ilu ich tam należało?)


Ja :mrgreen:

Tundra

 
Posty: 3286
Od: Śro sie 27, 2014 9:32

Post » Pt lis 03, 2017 10:25 Re: Tulinek, czyli kot, który...

Tundra pisze:
Atta pisze: (kto pamięta ilu ich tam należało?)


Ja :mrgreen:

To móff ilu?

Atta

Avatar użytkownika
 
Posty: 10830
Od: Śro lip 09, 2014 17:41
Lokalizacja: Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Doris2, emilab., Google [Bot], haaszek, misiulka, Zeeni i 167 gości