Strona 1 z 3

Było: Bez łapki, bez domu, bez szans. Kimi ma łapki i dom!

PostNapisane: Pt cze 10, 2016 19:34
przez Bungo
Wiejski dom przy ruchliwej szosie i 9-miesięczny, czarny kocurek, który próbował przejść na drugą stronę drogi. Poraniony, ze zmiażdżonymi tylnymi łapkami, trafił do weterynarza z wyrokiem opiekunki: Uśpić go.
Wetka postanowiła walczyć o życie kociego podrostka. Jednej łapki nie uda się uratować, ale druga powinna być sprawna. Rany opatrzono, kociak zaś wykazuje ogromną wolę życia i miłość do ludzi. Ale... Do dawnego domu nie ma już powrotu. Na razie przebywa w szpitaliku. Za kilka dni ciasna, szpitalna klatka, która teraz ratuje mu życie i zdrowie, stanie się więzieniem, w którym szybko dochodzący do siebie kot będzie się strasznie męczył.
Tak, wiem - jest sezon kociakowy, wszystkie DT zapchane po sufit.
Więc zakładam ten wątek tylko dla czystego sumienia, bez wiary i nadziei, że ktoś ulituje się nad kotem, który nie powinien już żyć.
Który jest wykastrowany, ale na 99 proc. nie szczepiony, a na razie szczepienie go jest zbyt ryzykowne.
Który będzie bezpłatnie leczony przez wetkę, która go uratowała i otrzyma od niej wyprawkę jedzeniową.
Który teraz najbardziej potrzebuje ludzkich, kochających rąk.

Re: Bez łapki, bez domu, bez szans...(KRK)

PostNapisane: Pt cze 10, 2016 19:46
przez felin
:!:

Re: Bez łapki, bez domu, bez szans...(KRK)

PostNapisane: Pt cze 10, 2016 19:48
przez mamaGiny
może udałoby się wkleić jakieś zdjęcie, zrobić wydarzenie na FB ?

Re: Bez łapki, bez domu, bez szans...(KRK)

PostNapisane: Pt cze 10, 2016 19:59
przez Bungo
Czekam na zdjęcie od wetki - wtedy zrobię FB.

Re: Bez łapki, bez domu, bez szans...(KRK)

PostNapisane: Pt cze 10, 2016 20:14
przez Baltimoore
:!: :!: :!:

Re: Bez łapki, bez domu, bez szans...(KRK)

PostNapisane: Pt cze 10, 2016 21:59
przez katgral
Basia jak zrobisz wydarzenie wyślij mi proszę link - udostępnimy

Re: Bez łapki, bez domu, bez szans...(KRK)

PostNapisane: Pt cze 10, 2016 22:04
przez czarno-czarni
i ja też.

Re: Bez łapki, bez domu, bez szans...(KRK)

PostNapisane: Pt cze 10, 2016 22:09
przez ASK@
proszę zrób mu ogłoszenia na portalach ogłoszeniowych. Nie tylko fb. To zawsze większa szansa na dom. Bo znajdzie, wierzę w to.

Re: Bez łapki, bez domu, bez szans...(KRK)

PostNapisane: Pt cze 10, 2016 22:25
przez Meteorolog1
W ostateczności wezmę kota.

Re: Bez łapki, bez domu, bez szans...(KRK)

PostNapisane: Pt cze 10, 2016 22:35
przez Bungo
Meterolog1 - dzięki za ofertę, odezwę się, jeśli nie znajdziemy DT w pobliżu.
I dzięki wszystkim za odzew.
A to czarny, bezimienny kaleka - taki zwyczajny, czarny kotek...
Obrazek
Obrazek

Re: Bez łapki, bez domu, bez szans...(KRK)

PostNapisane: Sob cze 11, 2016 7:43
przez mb
Jest cudowny :!:

Prawdziwa czarna pantera :1luvu:

Re: Bez łapki, bez domu, bez szans...(KRK)

PostNapisane: Sob cze 11, 2016 9:07
przez czarno-czarni
czeka go operacja? Jakieś zabiegi?

Re: Bez łapki, bez domu, bez szans...(KRK)

PostNapisane: Sob cze 11, 2016 9:13
przez Bungo
Tak. Rentgen wykazał, że jedna łapka musi być amputowana. Drugą chyba uda się uratować.

Re: Bez łapki, bez domu, bez szans...(KRK)

PostNapisane: Sob cze 11, 2016 14:07
przez alata
Bungo pisze:Meterolog1 - dzięki za ofertę, odezwę się, jeśli nie znajdziemy DT w pobliżu.
I dzięki wszystkim za odzew.
A to czarny, bezimienny kaleka - taki zwyczajny, czarny kotek...
Obrazek
Obrazek


Jestem wielką miłośniczką czarnych kotów i uważam, że żaden nie jest zwyczajny. Wszystkie są magiczne. :201461 (BTW, sądzę, że tak naprawdę każdy kot jest nadzwyczajny.)
A na bezimienność łatwo coś poradzić :) Macie jakieś propozycje imienia dla pięknego kawalera?
Za pomyślne leczenie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
I proszę o przekazanie wyrazów uznania dla pani weterynarz :201494

Re: Bez łapki, bez domu, bez szans...(KRK)

PostNapisane: Sob cze 11, 2016 15:34
przez Baltimoore
Tak, Pani Weterynarz z Prawdziwego Powołania :201494 :201494 :201494
A kotek wygląda, jakby miał na imię Bazyli :201461