Strona 64 z 66

Re: Płaskiej, dużej, ciężkiej miski szukam - str. 63

PostNapisane: Czw cze 25, 2020 21:53
przez mziel52

Re: Płaskiej, dużej, ciężkiej miski szukam - str. 63

PostNapisane: Czw cze 25, 2020 22:40
przez pibon
Moze cos takiego:
https://www.etsy.com/listing/738093284/ ... -1-4&bes=1

Mam tez wysoka na 5 cm deske bambusowa dorwana za grosze na wyprzedazy i na niej stawiach talerzyki dla co niektorych.

Re: Płaskiej, dużej, ciężkiej miski szukam - str. 63

PostNapisane: Czw cze 25, 2020 22:54
przez Stomachari
No proszę, ile pomysłów! :)
Dziękuję wszystkim :) Ale jeśli coś jeszcze przyjdzie do głowy, to poproszę, będzie więcej opcji do wybrania najlepszego wariantu :)

Sabas - nawet nie wiedziałam, że są takie talerze. Bardzo zmyślne. Tylko nie widzę informacji, z czego on jest. Na zdjęciu wygląda na plastikowy. Może być za lekki dla upartego kota ;) Ale może?

mimbla64 - patera z linka ma wyborną cenę ;) Skoro jednak patera, to wpisałam "patera owalna", bo taka by mi trochę bardziej odpowiadała i wyskoczyło mi coś takiego: https://allegro.pl/oferta/patera-cerami ... 7083690892 Tylko czy i tego kot nie wywali... (no i krótsza niż planowałam)

Koki-99 - niestety podstawki pod doniczkę mogą nie być dostosowane do kontaktu z żywnością :( Chociaż rzeczywiście są ciężkie.

mziel52 - gdybym dopasowała średnicę garnka i talerza tak, żeby talerz włożony od góry do garnka zatrzymał się na rancie, to by mogło rozwiązać problem Obrazek O ile kot nie wpadłby na to, jak wsadzić pazura pod talerz i go wypchnąć :?

pibon - patrzyłam za podobnymi miskami, ale te w stojakach są za głębokie :)

Re: Płaskiej, dużej, ciężkiej miski szukam - str. 63

PostNapisane: Pt cze 26, 2020 2:33
przez pibon
A moze taka deske/podstawke kupic jak bedzie gdzies taniej albo u stolarza zamowic, duzo chyba nie policzy za takie cos i po prostu talerz klasc w ten otwor zamiast misek, takiej wielkosci talerz zeby sie wlasnie na rancie zatrzymal, to nie bedzie sie suwal.
Oczywiscie nie bedzie to tak wytworne jak patera ;-)

Re: Płaskiej, dużej, ciężkiej miski szukam - str. 63

PostNapisane: Pt cze 26, 2020 8:12
przez mziel52
Aż taki problem z tym wywalaniem jedzenia? Można kupić plastikową tacę, tam postawić talerzyk i nie wywali. A jeżeli będzie wywalać, to wykładać karmę bezpośrednio na tacę.

https://kuchnioland.pl/product-pol-1502 ... gJt2_D_BwE

Re: Płaskiej, dużej, ciężkiej miski szukam - str. 63

PostNapisane: Pt cze 26, 2020 8:44
przez Koki-99
Stomachari pisze:Koki-99 - niestety podstawki pod doniczkę mogą nie być dostosowane do kontaktu z żywnością :( Chociaż rzeczywiście są ciężkie.

O tym nie pomyślałam. Jeszcze kryształ jest ciężki :wink:

Re: Płaskiej, dużej, ciężkiej miski szukam - str. 63

PostNapisane: Pt cze 26, 2020 11:30
przez SabaS
Patera, kryształ....się Królewiczowi Amisiowi w dupce poprzewraca i jeszcze z jedzeniem zacznie fochać.I będzie problem nie w czym, ale co jasnie pan by zechciał nadziać na ząbek :D

Re: Płaskiej, dużej, ciężkiej miski szukam - str. 63

PostNapisane: Pt cze 26, 2020 13:01
przez ewkkrem
Przypuszczam, że chodzi o coś ciężkiego i podwyższonego, żeby kotu ułatwić jedzenie.
Może, rzeczywiście taca i przykleić klejem do podstawy.
Tak, nie bardzo wiem co jest najważniejsze. Ciężka micha i ciężka podstawa to trudno umyć. Czy to coś musi być ładne? Przyszło mi do łba :D: Plastikowy pojemnik, obciążony np. kamykami, w to ciut mniejszy pojemnik z karmą. Łatwo wyjąć, umyć i "zapodać" kolejną porcję :D
:201461 :201461 :201461 Dla kotków.

Re: Płaskiej, dużej, ciężkiej miski szukam - str. 63

PostNapisane: Pt cze 26, 2020 20:57
przez egwusia
Jeszcze łatwiej, do pojemnika po lodach wsypać kamienie, do wieczka przykleić kropelką plastikowy talerzyk.
Tanio, jak się sprawdzi
Nabyć plastikowy dobrze zamykany, zakręcamy pojemnik i przykleić do wieczka ładny talerzyk.

Re: Płaskiej, dużej, ciężkiej miski szukam - str. 63

PostNapisane: Pt cze 26, 2020 22:30
przez Stomachari
pibon - nie znam taniego stolarza, więc myślałam, czy by samej nie wykroić w drewnie/sklejce takiej podstawki albo nie zrobić odlewu cementowego. Ale o ile prościej by było, gdyby dało się coś gotowego kupić ;)

mziel52 - niestety jest to kłopot :(

Koki-99 - o krysztale nie pomyślałam, bo to jakoś obok diamentów w psiej obroży w moim umyśle siedzi ;)

SabaS - Amiś ma specjalne menu pod niego robione, mam nadzieję, że fochy ma jednakowoż już za sobą ;)

ewkkrem - dokładnie tak :)
Może faktycznie kamieni nazbieram.

egwusia - jeśli mi się uda, to wolałabym w pokrywce dziurę wyciąć, bo ciągle mam nadzieję, że ta mini tacka, którą kot dostał, jeszcze będzie kiedyś dla mnie do użytku ;) Ale przyklejenie też wchodzi w grę.

Re: Płaskiej, dużej, ciężkiej miski szukam - str. 63

PostNapisane: Sob cze 27, 2020 13:28
przez ewkkrem
Zamiast kamieni można wody nalać. Podniesie wilgotność powietrza. Jak trzeba, bo teraz mamy saunę :D

Re: Płaskiej, dużej, ciężkiej miski szukam - str. 63

PostNapisane: Sob lip 11, 2020 13:07
przez SabaS
Stomachari zerknij na wątek gattary na pchlim targu, ma zestaw miseczek na podwyzszeniu, moze by się nadawały?

Re: Płaskiej, dużej, ciężkiej miski szukam - str. 63

PostNapisane: Sob lip 11, 2020 23:06
przez Stomachari
SabaS - dziękuję za zarezerwowanie :1luvu:
Zaraz zapytam gattarę, jaką mają średnicę miseczki :)

Re: Płaskiej, dużej, ciężkiej miski szukam - str. 63

PostNapisane: Śro lip 15, 2020 8:29
przez SabaS
i jak, masz info od gattary?

Re: Moczówka (nie mocznica) - jak diagnozować? - str. 64

PostNapisane: Śro sie 05, 2020 17:02
przez Stomachari
Dodatkowy kot je wyłącznie mokrą karmę a oprócz tego dużo pije. Mocz rozrzedzony - ciężar właściwy wynosi 1,019.
Zaczęłam szukać informacji o moczówce. myamya podała kilka linków: viewtopic.php?f=36&t=168530#p11067645, ale diagnostyka proponowana przez autora strony - weterynarza endokrynologa (tak o nim napisała myamya) jest super obszerna i nawet nie wiem, czy wszystkie badania w Polsce się wykonuje (mignęły mi dwie rzeczy, których nie kojarzę z cenników z labów). Obszerna i niestety też kosztowna...
Innym wyjściem jest podawanie testowo wazopresyny.
Będę czytać dalej, ale może ktoś ma jakąś myśl? Może ktoś już diagnozował i wie, co rzeczywiście warto badać, a co nie ma sensu?
Poniżej wyniki (ciężar właściwy wynosi na nich 1,021, ale mam pomiar świeżego moczu, nim trafił do labu):
Obrazek*Obrazek*Obrazek