Zaczęłam poszukiwania. Trafiłam na stronę:
http://www.przeglad-urologiczny.pl/artykul.php?1735Artykuł jest z 2010 r., ale będzie stanowił dla mnie dobry start. Najważniejsze fragmenty:
"W jałowym prawidłowym moczu ureaza nie występuje, dlatego podstawowym warunkiem tworzenia się kamieni struwitowych w drogach moczowych jest obecność bakterii produkujących ureazę. Opisano około 200 szczepów drobnoustrojów produkujących ureazę. Należą do nich zarówno bakterie Gram-ujemne, Gram-dodatnie, jak i drożdże (tab. 1). Do bakterii produkujących ureazę należą między innymi: Proteus mirabilis, Proteus morganii, Proteus rettgeri, Providencia alcaliformis, Pseudomonas aeruginosa, Klebsiella pneumoniae, Serratia marcescens, Staphylococcus epidermidis, Ureaplasma urealyticum. Drobnoustroje te dzięki ureazie mają zdolność produkcji aminokwasów z uzyskanych związków azotowych [3]. Pod wpływem ureazododatnich bakterii środowisko moczu zmienia pH na zasadowe. (...) Wydalany przez nerki mocznik działa stymulująco na wytwarzanie ureazy przez bakterie typu Proteus, zwiększając jej produkcję od 5 do 25 razy (największa produkcja ureazy następuje przy stężeniu mocznika od 400 do 500 mM, które jest typowe dla moczu człowieka). Stwarza to warunki do ciągłej produkcji ureazy w zakażonych drogach moczowych przez bakterie typu Proteus [5, 7]. (...) Powstające lawinowo w opisanych warunkach kryształy struwitu i apatytu mieszają się z bakteriami i rozpoczyna się proces krystalizacji. Proces ten może odbywać się na powierzchni bakterii, jak też w ich świetle. W ten sposób mogą powstawać pierwsze jądra krystalizacji. Bakterie otoczone kryształami tworzą swego rodzaju ogniska przetrwania wewnątrz kamienia struwitowego. Są one trudno dostępne dla antybiotyków stosowanych do zwalczania zakażenia dróg moczowych. Jednocześnie bakterie ureazododatnie zapewniają ciągłość reakcji chemicznych pozwalających na utrzymanie wysokiego pH moczu (zasadowego odczynu moczu). Takie pH moczu gwarantuje nierozpuszczalność kryształów struwitu i apatytu. Dodatkową cechą bakterii jest możliwość wytwarzania polisacharydowego biofilmu. Jest to polisacharydowa otoczka chroniąca kolonie bakterii przed działaniem czynników obronnych człowieka i leków przeciwbakteryjnych [9]. (...)
Leczenie kamicy struwitowej
Kamica struwitowa powstająca w środowisku zasadowego moczu, w obecności bakterii produkujących ureazę jest bardzo trudnym problemem klinicznym. Bardzo szybko powstający kamień odlewowy układu kielichowo-miedniczkowego staje się doskonałym siedliskiem bakterii. Bakterie ukryte głęboko w kamieniu są niedostępne dla antybiotyków, co utrudnia skuteczne leczenie przeciwbakteryjne [14, 15].(...) Czynnikami sprzyjającymi powstawaniu zakażonej odlewowej kamicy dróg moczowych są: przeszkoda w odpływie moczu, przewlekłe utrzymywanie cewnika w drogach moczowych, alternatywne odprowadzenie moczu, zaburzenia neurologiczne (pęcherz neurogenny). Dlatego leczenie kamicy moczowej wymaga wielokierunkowego postępowania, na które składa się:
- leczenie chirurgiczne,
- leczenie przeciwbakteryjne,
- podawanie inhibitorów ureazy,
- zakwaszanie moczu,
- leczenie dodatkowych zaburzeń metabolicznych,
- inne metody leczenia.(...)
Leczenie antybiotykami. Bardzo ważnym elementem leczenia kamicy struwitowej jest antybiotykoterapia prowadzona zgodnie z po-siewem moczu i testem na antybiotykooporność drobnoustrojów. Leczenie przeciwbakteryjne może być stosowane przed leczeniem chirurgicznym i po nim. Powinno być długotrwałe i okresowo kontrolowane posiewami moczu. W leczeniu przeciwbakteryjnym skuteczne okazały się niektóre penicyliny półsyntetyczne, cefalosporyny II i III generacji, tetracykliny oraz fluorochinolony[23,24].Niekorzystnym skutkiem długotrwałej antybiotykoterapii jest powstawanie lekooporności szczepów bakteryjnych. Każdy ośrodek stosuje własne metody zwalczania zakażenia w kamicy struwitowej. Takie leczenie może być prowadzone przez 3, a nawet 6 miesięcy dawkami podtrzymującymi antybiotyku. W przypadku wyjątkowo ciężkich nawracających zakażeń antybiotykoterapia może być stosowana przez całe życie [25].
Stosowanie inhibitorów ureazy. Bakterie ureazododatnie obecne w moczu chorych na kamicę struwitową rozkładają mocznik do dwu-tlenku węgla i grup amonowych. W celu ograniczenia tego procesu można podawać chorym inhibitory ureazy, które jednocześnie są inhibitorami procesu powstawania kamienia struwitowego. Inhibitory ureazy działają synergistycznie z antybiotykami, zwiększając ich zdolność wnikania do ściany komórki bakteryjnej. Inhibitorami ureazy są kwas acetohydroksamowy i hydroksymocznik. (...) [Hydroksymocznik] jest słabszym inhibitorem ureazy niż kwas acetohydroksamowy [27].
Zakwaszanie moczu. Długotrwałe i skuteczne zakwaszenie moczu można uzyskać stosując inhibitory ureazy. Podawanie środków zakwaszających mocz, takich jak witamina C czy chlorek amonu, powodują zmniejszenie pH moczu przejściowo, gdyż organizm uruchamia mechanizmy wyrównawcze, zwiększając produkcję amoniaku, co prowadzi do ponownego wzrostu pH moczu. Ponadto witamina C uważana jest za promotora procesu alkalizacji moczu przez pobudzanie wydzielania cytrynianów [28].
Leczenie dodatkowych zaburzeń metabolicznych. Należy pamiętać o konieczności leczenia zaburzeń metabolicznych, jakie mogą towarzyszyć kamicy struwitowej. Należą do nich: pierwotna nadczynność przytarczyc, samoistna hyperkalciuria, kwasica cewkowa typu I, cystynuria oraz dna moczanowa. (...)"
Ostatnio miałam wrażenie, że DL-metionina słabiej zakwasza mocz niż na początku. Wprawdzie nie jest wypisana wśród zakwaszaczy dla ludzi, ale kto wie, czy nie uruchamia się podobny mechanizm.
Jestem ciekawa, czemu nie stosuje się inhibitorów ureaz u kotów?
Amiś miał robiony posiew z moczu i to moczu pobranego poprzez punkcję pęcherza. Nie wyszły mu bakterie. Ale może posiewy w weterynarii nie są tak bogate jak w medycynie ludzkiej? Może nie sprawdza się obecności bakterii
Proteus ani innych bakterii i grzybów produkujących ureazy?
I jeszcze z drugiego artykułu:
http://www.przeglad-urologiczny.pl/artykul.php?2342"Kamica infekcyjna (struwitowa)
Zakażenie mikroorganizmami produkującymi ureazę jest warunkiem koniecznym do wytworzenia kamieni infekcyjnych. Enzym ten wytwarzają m.in.: Proteus, Pseudomonas, Klebsiella, Staphylococcus i Ureaplasma urealythicum. Należy wspomnieć także o Escherichia coli, gdyż niektóre jej szczepy również mogą produkować ureazę.
Wszelkie zakażenia dotyczące układu moczowego powodują wydzielanie materiału wewnątrzkomórkowego zawartego w komórkach urothelium. Substancje te tworzą dogodne podłoże inicjujące powstawanie kryształów złożonych z fosforanów magnezowo-amonowych (struwitu) i fosforanów wapnia (apatytu). Dodatkowo, obie te sole łatwo wytrącają się w środowisku zasadowym, które jest wynikiem rozkładu przez ureazę mocznika na amoniak i dwutlenek węgla. W niskim pH tworzenie kamieni infekcyjnych jest niemożliwe. "
Czyli wychodzi na to, że Amiś czymś jest zakażony, skoro wprost kamica struwitowa nazywana jest infekcyjną. Tylko pytanie, jak mam to zbadać, skoro weterynaryjne posiewy nic nie wykazują? Dać na ludzki posiew?...